Więcej informacji: Metadon w Narkopedii [H]yperreala
Z relacji znajomych z programu wynikało, że pijąc codziennie mietka, przyjmując go i.v. nie ma żadnej różnicy w działaniu a efekt wjazdu jest na poziomie placebo( bardziej działa tu chyba fetysz igły) opierając się na subiektywnych opiniach.
Co do skutków ubocznych to poza szybko rosnącą tolerancją podawanie w taki sposób prowadzi do zniszczenia/zapychania żył zwłaszcza jeśli podaje się roztwór 1 % co powoduje na początku zapalenia żył, ropnie, obrzęki limfatyczne aż po amputacje kończyn (najczęściej nóg ponieważ doświadczeni użytkownicy podają przeważnie w pachwinę ze względu na efekt obliteracji żył powierzchniowych. Również sam sposób podania powoduje w jakimś stopniu uzależnienie od tejże czynności.
Na wszystkich znanych mi użytkowników, którzy regularnie przyjmowali syrop w ten sposób 80% z nich straciło przynajmniej 1 kończynę, połowa z nich jeździ na wózku inwalidzkim natomiast ok 20% straciło przez to życie w ciągu 1-2 lat umierając w męczarniach.
Tak więc nie polecam tego typu przyjmowania substancji a jeśli już bardzo chcesz doświadczyć mocniejszych wrażeń to lepszym rozwiązaniem jest po prostu przywalić hel lub jakieś inne mocne opio ale i tak poza wjazdem większych efektów nie doświadczysz jeśli jesteś regularnym użytkownikiem metadonu.
Mam taki że jak podam mietka iv to po kilku dobrych godzinach (około 3-6h) zaczyna boleć mi głowa i nakurwia tak do momentu aż się prześpię do rana bo jak jebne drzemke godzine dwie to nic nie pomaga. Ibuprofen pomaga troszkę ale i tak słabo, dodam że nigdy mnie nie boli głowa tak sama z siebie no chyba że kac ;D Zapomniałem dodać że jak podaję to dawki 100-250mg ale zazwyczaj 100-150mg.
Proszę o pomoc i wyjaśnienie bo wiem że znacie się na rzeczy.
o ile z tym bardziej stężonym można raz na jakiś czas pójść na ustępstwo, bo jego skład i forma jest nieco inna, to ze zwykłym mogą wystąpić powikłania przy częstym wstrzykiwaniu, pomijając poniszczone żyły i substancje, które się odkładają w różnych częściach ludzkiego organizmu. patrząc na twoje dawkowanie, chyba raczej zażywasz ten mocniejszy (0.5%), przy którym ryzyko kłopotów jest sporo mniejsze. ja bym stawiał na reakcję pirogenną i niepowołane substancje przypadkowo dostały się do krwiobiegu podczas iniekcji, ale do tego powinny dochodzić jeszcze raczej inne objawy - gorączka, dreszcze, bóle mięśni, uczucie strucia, niekiedy wymioty. druga opcja, to możliwość omyłkowego podania narkotyku w tętnicę, zamiast do żyły - szczególnie, jeśli wstrzykujesz w okolicach krocza np. w pachwinę, gdzie żyła z tętnicą są bardzo niedaleko, ale to mało prawdopodobne, bo nie narzekałbyś tylko na ból głowy i na pewno byś wiedział, że coś złego się stało.
nie wiem jak dokładnie doradzić. może po prostu rozbolała cię z niedotlenienia? codziennie zażywasz opioidy, które spowalniają bardziej lub mniej ośrodek oddechowy, co przekłada się na to jak i ile oddychasz oraz ile tlenu dostarczasz organizmowi.
nie napisano, czy są stosowane inne substancje + dosyć mało szczegółów. mimo tego mam nadzieję, że trochę rozjaśniłem sytuacje, a przynajmniej ostrzegłem o ryzykach związanych z podawaniem dożylnie metadonu i powikłaniach, które mogą wystąpić przy niewłaściwie dokonywanej iniekcji.
pozdrawiam, przodo
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Przed pukaniem podgrzewacie go na łyżce żeby pozbyć się bakterii? Jeśli tak to czego wy używacie? Chochli?
Zastanawia mnie też samo podanie. Po pierwsze czy wy go podajecie tylko w pachwinę, czy jeszcze gdzieś indziej się da. Poza tym to jest jednak dużo płynu. Podajecie go na hejnał, czy bardziej powoli? Jednak to jest syrop. 5mg/ml jeszcze jestem w stanie sobie wyobrazić. Sam biorę 110mg, więc to by było 22ml, ale przy jedynce to jest ogromna ilość płynu. Musicie chyba zakładać do tego wenflon nie?
Napierdalając ten metadon czułem się jak wrak. Bardzo lekceważąco podchodziłem do swojego zdrowia, nawet nie dowiedziałem sie co sie dzieje z cukrem, który sobie podawałem. Miałem wyjebane totalnie, byłem ignorantem. Otóż sacharoza nie jest rozkładana we krwi, musi być wydalona przez nerki. Podawana w takiej ilości uszkadza powoli nerki. Moze prowadzic do zakażeń (jest pożywką dla bakterii i grzybów), uszkodzeń naczyń krwionośnych, stanów zapalnych. Do tego trudno przejść z i.v. na picie, picie nic nie daje (ew. lekkie wejście u niektórych osób), i.v. jest euforyczne. Niestety wpierdalając się w metadon i.v., człowiek szkodzi sobie bardziej niz normalnym towarem, a faza nie jest tak przyjemna jak po heroine.
Nie znałem nikogo kto stracił kończynę od podawania metki w kabel, za to znałem osoby, co uszkodziły sobie serce. Musiały przestać walić syrop, żeby przeżyć. I były to osoby podające mniej niż ja, również krócej, dlatego syropu nie powinno się walić po kablach. Lepiej naćpać się czymś innym
W ogóle mało poznałem osób, co podawały syrop w kabel. Nawet totalne ćpuny nie chciały tego robić, nie bez powodu
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/6d7bd909-95f5-4302-a41c-c15f5c7c48e5/shroom.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250721%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250721T182202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=cc2e9fad507689750e7de153858ffa2ae0bbdc242e3272adf03a794c4f25900b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/new_york_weed.jpg)
Stan opublikował raport o spożyciu marihuany. Niemal 15 proc. nowojorczyków zażywa ją regularnie
Tylko 14,7 proc. dorosłych nowojorczyków regularnie spożywa konopie indyjskie – zgodnie z najnowszym raportem stanowego Departamentu Zdrowia. Najwyższy odsetek korzystających z marihuany w dowolnej formie występuje u osób w wieku 21-24 lat. Z raportu wynika ponadto, że większą tendencję do zażywania konopi mają osoby, które jednocześnie nadużywają innych używek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dominikamedmj.jpg)
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?
Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.