Ja w sumie polecam ten zestaw z olimpu, co daje kapsułkę z minerałami i drugą z witaminami. W jakichś bardziej wymagających momentach życia można brać. Aczkolwiek cudów ni ma.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
chcesz dopaminy-weź zimny prysznic
chcesz oksytocyny-spójrz w oczy/w pizde bliskiej osoby
etc.
dla mnie gówno warte porady które mogłeś zostwić w tasiemcu,a nie bądź co bądź poważnym wątku
Tak. W ten sposób oszukujesz mózg. A to, że Ty w to nie wierzysz to nic nie znaczy.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Napisałeś że ćwiczysz codziennie na silce według mnie jest to zbyt duża częstotliwość. Może być tak że zmęczony jesteś bo ćwiczysz zbyt czesto i jesteś przetrenowany.
Może i dla ciebie nie ma to nic do siebie, ale z autopsji wiem że zbyt częste treningi pogarszają kondycję psychiczną i chodzisz za dnia jak muł. Ja na twoim miejscu zrobiłbym sobie z tydzień, dwa przerywa i zobaczył jak będziemy. Dobrze że się suplementujesz, ale nie myśl że to będziesz miał po tym regenerację jak po jakichś anabolikach, to tylko suple.
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
