Może surv sie wypowie i rozwieje wątpliwości
Wszystkie posty tego autora są wymysłem nie mającym odzwierciedlenia w rzeczywistości.
EDIT mowa o krysztale.
Modyfikowany Bigos pisze:Wydaje mi sie że Brefedron to wyruchał go z serotoniny ^_^
Może surv sie wypowie i rozwieje wątpliwości
Dzisiaj idzie sam Etylon i jest zajebiście nad zajebistościami w dawce 500mg Etylonu oralnie. Czyli chyba sporej, ale co to jest dla wyjadacza kilkugramowego 4MMC. Tolerka na B-K trzyma srogo i ta ilość okazała się dziś idealna dla Etylonu. Czuję się szczęśliwy :D A jeszcze 1,5 grama mi zostało. Zamierzam wrzucać po 500mg.
W Etylonie uwielbiam ten długi czas działania. Brefedron schodzi strasznie szybko i pozostawia niedosyt. Za to Etylon wchodzi dłużej i zajebiście trzyma :-D
Aktualnie zamierzam jechać tylko na Etylonie i 4MMC (Opcjonalnie 4MEC). Wydaje mi się, że nic lepszego z B-K nie ma.
Jak nic 3-4 godziny szczęścia i dorzutki jak najbardziej na mnie działają :-D Chyba roczna przerwa od B-K to był dobry pomysł, bo teraz jest zajebiście.
scalono - surveilled
Ale Etylon tylko przy dziewczynie. Bo ochota na seks jak nie wiem
Pytanie:
Ile dni mogę jechać na Etylonie by ciągle odczuwać choć trochę efektu?
2,3?
Normalnie nie mogę się nadziwić. Ciągle działa i nie musiałem jeszcze dorzucać kolejnego 500mg
Bo pamiętam, że na 4MMC to przy czwartej dobie bezsennej, rozpoczęciu kolejnego (7 czy 8) worka gramowego film mi się wyłączał, sen 24h i można było walić dalej. Choć pod koniec półrocznego ciągu to już ledwo czułem działanie, choćbym i grama w nos wyjebał. Za to wiry i drgawki coraz większe.
Modyfikowany Bigos pisze:Laveyan - ja po niedlugim ciągu na Etylonie (co prawda beżowym chujowym) 3-4 dni moze i raptem pare g, spierdoliłem se coś we łbie (głównie to przez ciągi na 4-FMA... ale Etylon też miał ,nie mały wkład w to)
Nie zapominajmy, że leciałem wtedy na SSRI :-D
To były najgorsze 24h w moim życiu :scared: A chyba i więcej coś pamiętam.
ShadySharky pisze:Czy kodeina pomoze mi w znieczulaniu zjazdu po etylonie?? :emo:
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Brazylijska roślina jurema preta skuteczna w walce z depresją.
Brazylijska roślina jurema preta, używana od wieków w rytuałach rdzennych mieszkańców, przyciąga uwagę naukowców jako możliwy środek w leczeniu depresji. Zawiera silnie działające DMT – psychodelik, który może przynieść szybką poprawę nastroju. Choć wyniki badań są obiecujące, eksperci podkreślają, że to nie jest lek dla każdego.
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu
Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.
Jak starzeć się wolniej? Odpowiedź tkwi w... grzybach halucynogennych
Badacze z Uniwersytetu Emory w stanie Georgia odkryli zaskakujące właściwości psylocyny – aktywnego metabolitu psylocybiny – które mogą mieć wpływ na spowolnienie procesów starzenia.
