Scalono. | Marlboro
Dla mnie - facet koło 30, ok 90kg dawka 200mg na pusty żołądek (wypity tylko mały jogurt) była praktycznie nieodczuwalna. 3h od konsumpcji i nic. Fakt, mógłbym czekać dalej, ale wiedziałem że nic nie nastąpi, to nie jak niektóre psycho które łapią po kilku godzinach;).
Ja czułem zero działania, zarówno jeśli chodzi o oddziaływanie na serotoninę, dopaminę, jak i adrenalinę. Wbrew zaleceniom dotyczącym metylonu (a 2-AIMP jest chyba najbardziej zbliżona do niego) postanowiłem dojeść tramalu, klonów i dopalić mj, dzięki czemu to nie będzie stracony dzień
Wiem, że to tylko jedna próba, ale tą substancję poleciłbym tylko jak macie gratis. Inaczej, naprawdę szkoda na to hajsu. Jedyny plus to to, że jest w takiej dawce, jak brałem, wydaje się delikatna dla ciała. Nie czuję żadnej tachykardii, ani gorszego krążenia.
Jeśli to możliwe to proszę scalić z poprzednim postem.
U mnie to był totalny niewypał, zero aktywności ze strony substancji, a 200mg na pusty żołądek powinienem poczuć. Zastanawiam się, czy nie lepiej było to wciągnąć nosem.
primum non nocere
Jutro pojutrze pewnie załaduje z 400-600 w dupę ale fajerwerków się nie spodziewam:/
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.