TALK - Rozmowy [H]

[DexPL]

[mention]KickInTheEye[/mention]
Gość w ciągu 18 minut w środku nocy dostał informację, że powinien zbastować z opio i zając się słabszymi, np tramadolem.

Daruj sobie, naprawdę. Jak nie masz dostępu do opio, to odpuść. Nie szukaj okazji na siłę przebierając w tych najbardziej zabójczych substancjach.
A jak naprawdę tak Ci zależy, to skup się na poszukiwaniu tramadolu, jest łatwo dostępny. I przede wszystkim – jeśli już bierzesz opioidy, to bierz tylko apteczne :old:

Czego ty Kurwa oczekujesz? Że za rączkę każdego ćpuna poprowadzimy? Jak ktoś jest debilem i całkowicie nie kuma podstaw i bierze się za fentanyl

"bo wpadła mi w ręce okazja"

to kończy się czasami zejściem. Niestety.
I na opakowaniu plastra jest informacja ile fenta zawiera! Zarówno w przeliczeniu na uwalnianie czasowe, jak i całościowo!
CO JESZCZE POWINNIŚMY ZROBIĆ? Słucham! Napisz.

PS. Tak. Chcącemu nie dzieje się krzywda!

[STR88]

Czego ty Kurwa oczekujesz? Że za rączkę każdego ćpuna poprowadzimy? Jak ktoś jest debilem i całkowicie nie kuma podstaw i bierze się za fentanyl

"bo wpadła mi w ręce okazja"

to kończy się czasami zejściem. Niestety.
I na opakowaniu plastra jest informacja ile fenta zawiera! Zarówno w przeliczeniu na uwalnianie czasowe, jak i całościowo!
CO JESZCZE POWINNIŚMY ZROBIĆ? Słucham! Napisz.

PS. Tak. Chcącemu nie dzieje się krzywda!

Zluzuj, dex. Lepiej napisać, niż nie napisać. Jak mu to nie pomoże, to może komu innemu. Leję na to, że może mieć wyjebane i się przekręci, ale, jak wcześniej napisałem, może ktoś inny będzie wystarczająco ogarnięty, żeby się nie zabić. Po to jest to forum, co nie? Żeby informować.

Zasady prawnicze mówią, że chcącemu nie dzieje się krzywda, a biblijne, że kto ma możliwość czynienia dobra, a go nie czyni, popełnia grzech, każdy ma swój kodeks postępowania. Przypowieść o talentach jest ciekawa. Ja lubię Biblię ;-)

[Survivor]

Podsumujmy: ktoś przed zażyciem nowej, bardzo łatwej do przedawkowania substancji cały reaserch ogranicza do spytania na forum dla ćpunów „to się pali, czy żuje?”

Jestem tu od niedawna, więc może się komuś narażę, ale... jeżeli to forum jest od tego, by ludzie zamiast trochę poczytać o nieznanej sobie substancji mogli po prostu zapytać „to się pali czy żuje”, a potem ewentualnie zrobić sobie krzywdę bo ktoś im coś niedostatecznie łopatologicznie wyjaśnił lub nie dość szybko odpowiedział - to to forum należałoby spalić, zaorać i posypać wapnem.

Niech pytają na Wykopie

W opisach profesjonalnych takich plastrów są podane ilości fenta w plastrze.
Na psychonaut wiki (po angielsku) jest ostrzeżenie, że tą substancję niezwykle łatwo przedawkować. Cytuję:
„Non-medical use of fentanyl by individuals without opiate tolerance can be very dangerous and has resulted in numerous deaths.”
Jeżeli ktoś zabierając się za takie substancje ani trochę nie wgłębia się w temat, i cały „reaserch” ogranicza do pytania tutaj, nawet nie czekając zbyt długo na odpowiedzi, to chyba dosłownie woli umrzeć, niż wysilić się i trochę poczytać.

Nie wydaje mi się, by ustanawianie dyżurów nianiek, które o każdej porze dnia i nocy będą ludziom tłumaczyć, było rozwiązaniem. Forum „od tego jest”???? Od tego, by zwalniać ludzi z myślenia i czytania? Bo ktoś chce się naćpać już, zaraz, a nie wie jak, więc odpowiedź jak to zrobić względnie bezpiecznie powinna być podana na tacy szybciej, niż by takiemu gostkowi zajęło wyszukanie informacji samemu? Szybciej, niż by mu zajęło znalezienie dawek w opisie profesjonalnym? Szybciej, niż zdąży impulsywnie zeżreć to, co ma, chociaż nie wie jak to stosować?

[STR88]

Nie wydaje mi się, by ustanawianie dyżurów nianiek, które o każdej porze dnia i nocy będą ludziom tłumaczyć, było rozwiązaniem. Forum „od tego jest”???? Od tego, by zwalniać ludzi z myślenia i czytania? Bo ktoś chce się naćpać już, zaraz, a nie wie jak, więc odpowiedź jak to zrobić względnie bezpiecznie powinna być podana na tacy szybciej, niż by takiemu gostkowi zajęło wyszukanie informacji samemu? Szybciej, niż by mu zajęło znalezienie dawek w opisie profesjonalnym? Szybciej, niż zdąży impulsywnie zeżreć to, co ma, chociaż nie wie jak to stosować?

No z tym, że nikt tutaj nie pełni dyżurów. Jak widzisz kogoś, kto robi źle, to możesz to sprostować i mu pomóc albo to zignorować. I tyle.
Na głupotę nie ma leku. Jeśli ktoś uważa, że jest zwolniony z samodzielnego myślenia, to daleko na tym nie zajedzie.

Jestem tu od niedawna, więc może się komuś narażę, ale... jeżeli to forum jest od tego, by ludzie zamiast trochę poczytać o nieznanej sobie substancji mogli po prostu zapytać „to się pali czy żuje”, a potem ewentualnie zrobić sobie krzywdę bo ktoś im coś niedostatecznie łopatologicznie wyjaśnił lub nie dość szybko odpowiedział - to to forum należałoby spalić, zaorać i posypać wapnem.

Zauważ, że posty na forum zostają, właśnie po to, żeby potem inni mogli je przeczytać i się czegoś dowiedzieć. Żeby mogli trochę poczytać o nieznanej sobie substancji.
Jak ktoś głupi tego nie wykorzysta, to chociaż komuś mądrzejszemu się przyda.

[Survivor]

@STR88
Racja, zdecydowanie to powinno wisieć ku przestrodze. Ale każdy bierze dragi na własną odpowiedzialność. Nie można przerzucać na użytkowników forum odpowiedzialności za czyjeś nieprzemyślane działania, i za to, że ktoś nie zależy na swoim życiu na tyle, by poczytać o substancji którą chce wziąć.

[STR88]

Ale każdy bierze dragi na własną odpowiedzialność. Nie można przerzucać na użytkowników forum odpowiedzialności za czyjeś nieprzemyślane działania, i za to, że ktoś nie zależy na swoim życiu na tyle, by poczytać o substancji którą chce wziąć.

Myślę, że te słowa są dobrym podsumowaniem dyskusji, i na nich powinniśmy ją skończyć, bo odchodzimy od tematu, w którym piszemy. Więcej od siebie nie dodam, bo chyba już nie mam co.

[hammerzeit]

Nie obronisz człowieka przed nim samym, zerknijcie jego posty, kto zaczyna z opio od U-47700? Nawet jeśli nie stałoby się to teraz, to i tak stałoby się w bliskiej przyszłości.

[serotoninowy]

ja nie będę nikogo krytykował jak zjechał to głównie przez własną głupotę ale pytał czy ma zjeść pół a [mention]STR88[/mention] odpowiedział że ćwiartkę czyli 1/4 plastra bo myślał że ma 100ug, plaster ma 16mg więc jak przyjął 4mg to pożegnał się z tym światem. Nie krytykuję każdy ma swój rozum i wiadomo że ta gwiazdka pod nickiem kompetenty nie jest tutaj wyznacznikiem tego żeby traktować rady takiej osoby jak jakiegoś guru. Miejmy nadzieję że żyję.

[KickInTheEye]

[mention]KickInTheEye[/mention]
Gość w ciągu 18 minut w środku nocy dostał informację, że powinien zbastować z opio i zając się słabszymi, np tramadolem.

Daruj sobie, naprawdę. Jak nie masz dostępu do opio, to odpuść. Nie szukaj okazji na siłę przebierając w tych najbardziej zabójczych substancjach.
A jak naprawdę tak Ci zależy, to skup się na poszukiwaniu tramadolu, jest łatwo dostępny. I przede wszystkim – jeśli już bierzesz opioidy, to bierz tylko apteczne :old:

Czego ty Kurwa oczekujesz? Że za rączkę każdego ćpuna poprowadzimy? Jak ktoś jest debilem i całkowicie nie kuma podstaw i bierze się za fentanyl

"bo wpadła mi w ręce okazja"

to kończy się czasami zejściem. Niestety.
I na opakowaniu plastra jest informacja ile fenta zawiera! Zarówno w przeliczeniu na uwalnianie czasowe, jak i całościowo!
CO JESZCZE POWINNIŚMY ZROBIĆ? Słucham! Napisz.

PS. Tak. Chcącemu nie dzieje się krzywda!

proszę się na mnie nie wydzierać, to po pierwsze
po drugie, czego oczekuję od kompetentnych? kompetentnych odpowiedzi, a jak już ktoś zabiera głos, pomimo tego, że plastra w życiu nie miał w rekach, i utwierdza debila w jego debiliźmie, to może lepiej, żeby jednak tego głosu nie zabierał
bo jednak może ktoś ufa tym gwiazdkom
zauważyłem, że próbę polemiki z tobą traktujesz jak agresję, tak nie jest, ale skoro tak do tego podchodzisz, to cóż, z mojej strony koniec, temat zamkniety

[Survivor]

Też mam oczywiście nadzieję, że on żyje, nic nie wziął, tylko wstydzi się pokazać ;)

Przekonanie, że „forum od tego jest” by „Kompetentni” myśleli za ludzi, którym się nie chce myśleć samemu, jest niebezpieczne i jak widać może prowadzić do tragiedii. Moim zdaniem ten użytkownik jeśli zmarł, padł ofiarą przekonania że „forum od tego jest”, i skoro jest, to on już nie musi myśleć ani czytać, wszystko pod nos dostanie. Budowanie opinii że „forum od tego jest” może niestety czasem powodować takie tragedie, po prostu tworzy fałszywe poczucie bezpieczeństwa.