Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
ODPOWIEDZ
Posty: 8581 • Strona 9 z 859
  • 1743 / 26 / 0
jak paczka leku z kodą (=150) ciebie klepie, to na pusty bebech paczka bakallandu 500g z serii 1.111.xx klepnie jak trza ;-)
Non omnis moriar.
  • 149 / 3 / 0
klepnie i to konkretnie. będzie się rozchodzić od nóg w górę:)
  • 50 / 1 / 0
Masakra było bd dobrze
dziwne że ten sposób ćpania nie jest tak popularny nie dość że tani to i efektywny
tylko czekać aż bd z tego jakaś grubsza afera ; d
looking for peace of mind
  • 1519 / 20 / 0
Jaki jest rekord maków w makiwarze?
Żeby życie miało smaczek, raz grzybek a raz maczek...


Breslau jest niemieckie!
  • 149 / 3 / 0
rekordzista nie przeżył więc nie wiadomo
Ostatnio zmieniony 21 lipca 2012 przez kurt, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1519 / 20 / 0
Hehehe. Pytałem bo zrobiłem konkret makiware. Z 30 dużych i około 100 średniej lub małej wielkości. Kiedy wypiłem 1/4 czułem już faze jak normalnie po 30. Już teraz wypiłem z 2/3 i jest MOC. A właśnie bałem sie pić tego wszystkiego naraz
Żeby życie miało smaczek, raz grzybek a raz maczek...


Breslau jest niemieckie!
  • 2518 / 28 / 0
Też zrobiłem makiwarę z 50suchych makówek. Nie spodziewałem się takiej mocy. Jednak z suchych i dobrze rozdrobnionych maków wychodzi dużo silniejsza. Podejrzewam, że przy świeżych potrzebowałbym co najmniej 20-30więcej i musiałbym dłużej gotować, a tak 10min gotowania i makiwara nadaje się do spożycia, ponowne wygotowanie na jutro.

Najgorsze jest to, że te największe mi spleśniały. W przybliżeniu spleśniało jakieś 1000sztuk. Jednak jak już wyschły to nie ma pleśni i spróbuję się jakoś tego pozbyć i nie zatruć jak będę kiedyś tam robił następnym razem. Główny sezon powoli chyli się ku końcowi. Myślę, że zbiorę jeszcze z 200-300 małych suchych już makówek ze starych miejscówek. Na nowych gdzie wysiałem mniej, rośliny zaczynają dopiero kwitnąć, ale same krzaki są karłowate i nie liczę na duże zbiory.
  • 80 / 1 / 0
Dzielnicowy, nadal jestes zdania, że Fresco dawalo najlepsze zbiory? Miedzy jakimi markami wybraleś laureata Złotej Makówki?
  • 520 / 18 / 0
Ludziska, a ja niedawno zapodałem sobie intravenous opium z 56 maczków średniej wielkości, i jest zajebiście :heart: Następnie (jakieś pół godziny po i.v.) snuffnąłem 1mg alpry, i dopaliłem zielska. Faza konkret, moim zdaniem opium bardzo fajnie uzupełnia się z alprą, no i zioło też zrobiło co nieco (chociaż to było bardziej palenie tak o, dla "celebracji"). Polecam ten mix :D Teraz alpra już zeszła, ale majkę dalej fajnie czuć. Pozdro opio-ludzie!

EDIT: Dziś byłem w aptece po sprzęt. Farmaceutka nie chciała sprzedać Aqua Pro Injection, powołując się na to, że jest na receptę. No rzeczywiście jest, wiem o tym, ale większość farmaceutów sprzedaje bez problemu. No to ja na to mówię jej, że chcę kupić sól fizjologiczną. Ona do mnie, że to się nie nadaje do tego, co zamierzam zrobić, że sól fizjologiczna nie jest przeciw pirogenna. Na koniec powiedziała: "Dziecko, ile Ty masz lat, żeby wstrzykiwać sobie to świństwo? Mam nadzieję, że moje dzieci tego nie robią..." %-D Chuj tam, kupiłem sól i dwie igły, nic do niej nie mówiłem i wyszedłem.

Ale tu rodzi się pytanie: Podawanie roztworu opium i soli fizjologicznej (z dwoma kryształkami kwasku cytrynowego) jest jakieś złe, niebezpieczne? Chujowiej się rozpuszcza, czy jaki chuj? Zazwyczaj robię to w Aqua Pro Injection, ale nie zauważyłem dzisiaj żadnej różnicy w działaniu.
Ostatnio zmieniony 22 lipca 2012 przez thomer, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 761 / 11 / 0
cpunex pisze:
Wchodzil ktos z was juz w bialy dzien po mak na czyjas posesje ? :x
Ja wchodziłem na posesje, działki w biały dzień, nawet, kurwa, w piątek o 15.30. W tym samym mieście, w którym mieszkasz, jak się domyślasz zapewne. Dodam, że jak mnie złapią nawet na kradzieży batonika w tesco, idę siedzieć, bo jestem na odroczeniu...
Kwestia odwagi, wprawy, obczajenia terenu i umiejętności spierdalania w razie W. Nie wiem ile zebrałem w ten sposób w tym roku, ale myślę, że 1000-2000 makówek. Jak się ma dobrą bajerę to ludzie sami Cię wpuszczą, albo nawet Ci natną, jak jeden gościu, który mieszka na działce w Osw. Trzeci rok się czaiłem, żeby mu wyciąć maki (tzn. jakoś tam wycinałem, za piątym podejściem w nocy, albo ukryty w tujach sąsiada, tyle ile zdołałem sięgnąć nie uruchamiając psa), a wystarczyło ładnie zagadać, poprosić i patrzeć jak gościu biega po działce i ścina przynosząc do płotu pytając czy starczy ;-) ... Tu zadziałała gadka Dzielnicowego ze studentem Uniwersytetu Przyrodniczego, lekko zmodyfikowana. Wystarczyło najpierw zapytać o kilka innych chwastów potrzebnych do badań, żeby ostatecznie ciąć makówki. Jak wycinałem u jednego gościa to z uśmiechem na ustach mi mówił, że po te makówki to nawet narkomani przychodzą, bo się można nimi naćpać. "No wie Pan, to całkiem prawdopodobne, bo my m.in. w tej kwestii badania przeprowadzamy itd. itd."
We are all singing, all dancing crap of the world.
ODPOWIEDZ
Posty: 8581 • Strona 9 z 859
Newsy
[img]
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina

Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.

[img]
Zaskakujący trend wśród Polaków. Chodzi o spożycie alkoholu

Spożycie alkoholu aktywnie ogranicza 55 proc. Polaków, a 21 proc. deklaruje całkowitą abstynencję.

[img]
Kokaina w gumie do żucia

Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.