Odwrotni agoniści receptorów histaminowych.
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 61 • Strona 1 z 7
  • 3309 / 21 / 0
Czy myślicie, że można wjebać się w antyhistaminy? Zakładając, że komuś to sprawia przyjemność. To znaczy wiem, że można, ale coś więcej o skutkach?
sqrt(666)
  • 6180 / 435 / 12
Zyrtec mozna cale zycie zrec bez wzrostu tolerancji, ani powstania uzaleznienia fizycznego, a przynajmniej tak mi mowili medycy.
hera, koka, hasz, LSD – ta zabawa po nocach się śni
LSD, hera, koka i haszpodziel się z kolegami czym masz

Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
  • 3309 / 21 / 0
Hm, ale na hydroksyzynę rośnie sporo tolerancja. Ale dobra, chujowy pomysł. To znaczy wolę nawet bardziej niż benzo, ale nie mam ochoty testować na sobie uzależnienia, nie mam zamiaru się wpierzać w coś.

Znalazłem trochę materiałów:
http://www.livestrong.com/article/97243 ... -benadryl/ - uzależnienie od difki, a akurat to mi się najbardziej podobało
http://en.wikipedia.org/wiki/Diphenhydr ... creational - dożo niepewnych informacji, ale kilka jest uźródłowionych
"Like its chemical relatives, diphenhydramine has mild to moderate euphoriant actions of its own." - to bez źródła, ale ciekawe, bo ja potrwierdzam
http://en.wikipedia.org/wiki/Diphenhydr ... n_symptoms - co do uzależenia, ważne rzeczy
sqrt(666)
  • 1037 / 10 / 0
Są w ogóle jakieś antyhistaminy które same z siebie mają potencjał rekreacyjny? Bo mi nic o tym nie wiadomo, ale może po prostu jestem zbyt nieuświadomiony...
Leczniczo czy tam profilaktycznie ładuję antyhistaminy od 6 roku życia, nieraz dzień po dniu, ale nigdy nie czułem tu uzależnienia w najmniejszym nawet stopniu.
  • 3309 / 21 / 0
Nie odczuwasz zapewne dlatego, że jak potrzebujesz to jesz ;) Po pierwsze rzeczy jak DHM są też deliriantami i większe dawki powodują stany, które dla ćpunów są lepiej znane z benzydaminy. Po drugie owszem, same w sobie mogą powodować euforię, sedację. Coś jak z kodeiną - można przegapić efekty.

Dodano 1 stycznia 2013 o 21:05:
Mówię o histaminach pierwszej generacji, czyli te, które trafiają do mózgu. Przeciwalegriczne to inna bajka.
Ostatnio zmieniony 01 stycznia 2013 przez angor animi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Z Bożej łaski wyedytowany i zapisany
sqrt(666)
  • 1037 / 10 / 0
No u mnie dość szybko (po około 3-4 latach stosowania) zastąpiono pierwszą generację nowszymi antyhist.
A ile trzeba byłoby się tego nażreć żeby dotrzeć do tych efektów rekreacyjnych? O hydroksyzynie to coś niecoś słyszałem w tej materii, ale to wszystko było w kontekście podbijania/przedłużania kodeiny.
Ostatnio zmieniony 01 stycznia 2013 przez Pandaeb, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 3309 / 21 / 0
Przy hydroksyzynie może wystąpić ta eurofia/sedacja, ale to też u niektórych. Tu jak z benzo - jeden będzie się umiał tym naćpać, a drugi się będzie dziwił, bo on tego nie czuje, więc po co to robić. Są potem nieskończone kłótnie. U mnie z niską tolerancją fajnie było po 75 mg DHM. Po hydroksyzynie było co najwyżej spokojnie, szczególnie rekreacyjna dla mnie nie jest. No a DHM - odsyłam do odpowiedniego wątku. Ja nie brałem tego dla stanów delirycznych, ale dowiadywałem się jakiej dawki nie mogę przekroczyć, żeby się na nie wbić - usłyszałem, że 6 tabletek (czyli 150 mg) to początek. Dlatego najwięcej zjadłem 100 mg.
Ostatnio zmieniony 01 stycznia 2013 przez angor animi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Z Bożej łaski wyedytowany i zapisany
sqrt(666)
  • 591 / 8 / 0
Jaka antyhistamina wychodzi najtaniej? Chodzi mi o działanie przeciw swędzące, nie rekreacyjne. Kiedyś zjadłem dimenhydrynat pod postacią Aviomarinu w nieco dużej ilości, nie pamiętam ile konkretnie tego było, ale miałem dziwną i nieprzyjemną bombę i prawie całkowity zanik pamięci krótkotrwałej i od tego czasu nawet jak wezmę na swędzenie jedną tabletkę, to znowu zaczynam czuć się nienajlepiej (podobną akcje miałem z DXM jak zjadłem jedno opakowanie rekreacyjnie i teraz zawsze jak wezme jedną tabletkę Acodinu na kaszel to czuje się źle), a z tego co się orientuje to aviomarin właśnie najtaniej wychodził. No i najlepiej żeby lek był OTC, chociaż raz udało mi się kupić hydroksyzynę bez recepty, bo chyba tych leków tak bardzo nie kontorlują.
  • 1037 / 10 / 0
Z OTC polecam loratadynę (Loratadyna Galena, Flonidan).
Dobra jest jeszcze klemastyna, ale z tego co pamiętam, to już na receptę.
  • 591 / 8 / 0
loratadynę jest na receptę z tego co sprawdzałem.

Wiecie czy przypadkiem istnieją jakieś domowe/naturalne sposoby na zwalczanie wyrzutów histaminy?
ODPOWIEDZ
Posty: 61 • Strona 1 z 7
Newsy
[img]
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję

Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.

[img]
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne

Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.

[img]
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki

Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.