Jest to szwedzki wynalazek- drobno mielony, niefermentowany tytoń, pasteryzowany z dodatkiem solanki i aromatycznych dodatków. Włada się to pod wargę i... tyle. Nikotyna się wchłania (a ma jej sporo- 8 mg w standardowej, gramowej "porcji, aż do 22 mg w najmocniejszym snusie), nie trzeba tego żuć, ani nawet ruszać.
Poczęstował mnie gość w pracy i od razu zamówiłem sobie pakę w sklepie internetowym.
Ktoś snusuje? Jakie marki polecacie?
Właśnie zajrzałem na allegro i widzę że w kategorii snus sprzedaje tylko jeden sprzedawca i jedynie trzy rodzaje 8-( . Jeszcze rok temu można było przebierać w kilkunastu stronach.
Kilka miesięcy temu patrzyłem na allegro i był zdecydowanie większy wybór niż trzy rodzaje i jeden sprzedawca (może to chwilowe problemy?).
Snusu jeszcze nie próbowałem, ale zamierzam - strasznie ciekawi mnie ta używka.
Polecicie coś co dałoby radę dorwać w Polsce (via Allegro np), a byłoby ok?
Słyszałem że na początku mało komu pasuje i dopiero z czasem człowiek uczy się cenić snusik - jak koneserzy podchodzą do tego twierdzenia?
Moja obserwacja: snus wybornie komponuje się z kodeiną. Nie trzeba jarać szluga za szlugiem, po prostu wkładasz paczuszkę za dziąsło i jest dobrze :)
Heh, filmik o snusie w języku angielskim - utrzymany w konwencji humorystycznej, ale można z niego dowiedzieć się, o typach "snuserów". ;)
Chyba na dniach zdecyduję się na pierwszy zakup.
W chwili gdy piszę posta na Allegro jest bardzo mały wybór - wymieniony w poście wyżej Offroad Eukaliptusowy i General Oryginal Portion, na chwilę obecną skłaniam się ku General'owi.
Muszę jednak przyznać że szczerze że trochę boję się soli - unikam jej jak mogę w posiłkach, a teraz chcę przyjąć ją przy okazji używki, tyle że strasznie lubię tytoń w jego licznych odsłonach i tylko dlatego decyduję się.
Snus przechowuje się w lodówce? A może wystarczy po prostu chłodne i zaciemnione miejsce?
Da radę trzymać pudełeczko w kieszeni przez np. cały dzień bez negatywnych dla zawartości konsekwencji?
Tak zapobiegawczo pytam. ;)
Słyszałem że w Galerii Silesia jest trafika gdzie można zapytać.
Być może są i inne miejsca gdzie warto zajrzeć.
Jak ktoś często bywa w Czechach bądź ma tam blisko to jako ciekawostkę podam iż nasi sąsiedzi nie mają takiego dziwnego prawa jak my i u nich można kupić snus w trafice (tyle że nie wiem jak z zaopatrzeniem sklepów).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.