Myślę,że następnym razem pójdzie o wiele lepiej. Nabrałeś doświadczenia i teraz wiesz jak to mniej więcje wygląda. Poprawisz błędy i będzie ok.
Jest jeszcze jeden sposób ekstrakcji w którym nie izoluje się krzyształów , ale używa rozpuszczone w IPA bufo do nasączania jakiegokolwiek suszu. Pierwotny zamysł jest taki, aby uzyć to przy produkcji changi, ale myślę, że także można by to użyć samodzielnie.
pozdro
Siemanko bracie:)
Właśnie zamówiłem 50 sztuk Yopo i jakoś w przyszłym tygodniu mam zamiar przeprowadzić ekstrakcję https://wiki.dmt-nexus.me/Bufotenine_IP ... Changa_Tek - tą metodą.
Trochę poczytałem i doszedłem do wniosku, że może to być ciekawy dodatek do aya i palonego DMT.... także będę informował na bierząco co i jak. Na pierwszy rzut oka wydaje się dziecinnie proste ( nie wymaga rekrystalizacji ani nic podobnego ), ale zobaczymy jak to będzie w praktyce. Mam nadzieję, że coś fajnego z tego wyjdzie.
pozdro :)
Ciesze się ;)
A co by nie być gołosłownym muszę przyznać że ja tymczasowo muszę porzucić moje badania nad Anandenantherą, gdyż niedługo wyjeżdżam. Ale co by nie robić tu zbytnio offtopu odezwę się do Ciebie jak będziesz dostępny na kontaktach.
Pozdro :-D
z ok. 1 do 1.5 gram ruty. W ten czas moja tolerka na szalwie byla w miare wysoka ( bawilem sie tylko w zucie, a ekstraktow probowalem zaledwie kilka razy ) . Nie powiem, ze za kazdym razem odczuwalem silna synergie, bo czasami dalem za malo szalwii, a czasami mialem wrazenie, ze po prostu nie chce zadzialac ( ilosci nie wieksze niz rozmiar najmniejszego paznokcia ), ale gdy razem zagraly, to bylem w szoku jak potrafia wspolnie wygiac czasoprzestrzen. Wiadomo, nie byly to wizualne doswiadczenia, ale w takim polaczeniu poczulem, ze razem tworza cos naprawde grubego.
Za kazdym razem, po takim doswiadczeniu czulem sie wyjatkowo dobrze. Dzialanie anty depresyjne i ogolny spokoj to bylo cos super.
Co do bufo to wiem, ze profil jest troche bardziej podobny do psylocybiny, ale z wielu raportow wynika, ze wzbogaca inne substancje, szczegolnie DMT. Takze dodanie harmali to podstawa przy bufo. Mysle wiec, ze odpowiednie proporcje harmali, szalwi i bufo mogloby zadzialac w piekny sposob. Jak wiadomo szalwie latwo przedawkowac - znajomosc swojego materialu, tolerancji i doswiadczenie to podstawa przy takich kombinacjach imo. Ale nie powiem mix na change moglby byc bardzo ciekawy.
Cały proces przebiegł bez większych problemów. Jedyne co dało się we znaki to czas odparowania resztek wody z pasty ( zredukowany wywar Yopo wymieszany z węglanem sodu ). Trochę to zajęło ze względu na to, że nierówno rozprowadziłem pastę.... porobiły się bąbelki, które cały czas trzymały wilgoć wewnątrz.
Ostatecznie otrzymałem proch, który zalałem alk. izopropylowym. Odlałem, przefiltrowałem i teraz czekam aż wszystko odparuje na gramie liści caapi....
Mam nadzieję, że dziś wieczorem będzie ready ( łącznie stoi pod wiatrakiem od 12h ).
Nie spodziewałem się, że wszystko poleci tak prosto,
BTW: po przypieczeniu ziarem spaliłem w bublerze mikro ilość na testa, bo bałem się, że troche za mocno je zjarałem ( czarne w środku ), ale ku mojemu zdziwieniu okazały się aktywne - ciśnienie w głowie, ucisk w nogach i podkręcone kolory... tak naprawdę nic ciekawego, ale jestem dobrej myśli mimo wszystko. Raporty mówią same za siebie.
cdn,
Na dobry trip Yopo które miałem, potrzeba było 10 ziaren. Przy cebil 3-4.
Nasiona są aktywne, nie martw się, będzie dobrze ;)
Czekam również na dalszy rozwój wydarzeń.
:)
Słyszałeś może o metodzie oralnej w połączeniu z alkoholem, w celu zredukowania wazo...?
Sposób ten jest używany przez amazońskie społeczności, w celach typowo rozrywkowych.
1-3 nasiona są żute, a następnie połykane, a wszystko to na podkładzie napoju zwanego chicha. Efekty nie są psychodeliczne, ale za to występuje mocna euforia i ciekawe doznania związane z odczuciem ciała,
Znalazłem kilka ciekawych raportów odnośnie tej metody i zastanawiam się czy przypadkiem nie spróbować Yopo w ten sposób...
Jeśli rzeczywiści alko redukuje uboki tak skutecznie, to może ta kombinacja spisze się jako podkład pod palone bufo?... tak się zastanawiam..
Co do ektrakcji..
Jestem cały czas na etapie odparowania. Nie zostało już dużo, ale cały proces wydaje się znacznie dłuższy, niż przy produkcji standardowej changi. Roztwór zrobił się bardzo oleisty i bardzo powoli się redukuje...myślę, że ostateczne suszenie zajmie także sporo czasu.
peace :-)
O metodzie oralnej pierwsze słyszę, ale o wypiciu piwa przed paleniem bufo/Yopo pisali na DMT Nexusie. Ma to na celu zmniejszenie wazo, gdyż rozszerza naczynia krwionośne.
Ja nie gustuję w alku, więc się nie wypowiem. Do tego celu używam kakao, które również się świetnie spisuje, a ktoś tam z ww. forum pisał o jakiejś synergii teobrominy z bufo.
Ja teraz generalnie prawie cały czas w pracy, więc czasu mało, ale śledzić będę ;)
Peace
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku
Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.