Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
Czy smród pozostaje tylko przy wdychaniu eteru?
Jak długo trzyma faza eterowa po wypiciu? Jest to porównywalne do alko lub GHB?
Wdechy brałem jak największe i przez chwilę przytrzymywałem w płucach. Dwa takie buchy już czasem wystarczyły, czuć już było silną dysocjację.
Żadnych podrażnień czy poparzeń skóry, warg, płuc nie miałem. Największym skutkiem tego jest utrzymujący się przez kilka dni ten zapach, ale mi to w ogóle nie przeszkadzało, bardziej ludziom w moim otoczeniu. Stary po zapachu poznał, że eter buchałem. Kiedyś na śląsku to pili.
I chyba właśnie tak to się robić powinno, często na filmach wojennych widać jak znieczulano eterem.
Ale chciałbym żeby ktoś mi pokazał jak to pić, bo nigdy tego nie robiłem.
Pity pewnie działa lepiej.
17 listopada 2021Tyler Durden pisze: Czy po wypiciu eteru w postaci tej nalewki z cynamonem albo rozcieńczonego w inny sposób i tak człowiek śmierdzi przez wiele godzin?
Czy smród pozostaje tylko przy wdychaniu eteru?
Jak długo trzyma faza eterowa po wypiciu? Jest to porównywalne do alko lub GHB?
Dodatkowo to dziadostwo jest skrajnie łatwopalne, wybuchowe. Dodatkowe wrażenia. Jest ryzyko, jest zabawa !
Czy inhalowany ma bardziej dysocjacyjny rush,a pity dziala bardziej jak alkohol,coś dla dobrego samopoczucia niż tripowania? Czy to jedno i to samo? Inhalanty są dla mnie interesujące,spróbował bym chętnie kiedyś :)
Co do picia, @DexPl może wie w jaki sposób to działa.
16 grudnia 2022stuk pisze: Teraz napiszę tak spróbowałbym aczkolwiek martwi mnie smród.Ktoś opiszę czy się wali po tym?Jak walnę raz nie będę chodził jak Major?
Czasami wali się aż trzy dni. Powiem ci że jak kiedyś sobie zamówiłem na próbę to byłem mocno rozczarowany testami i rychło na początku już mnie odpychało na ten zapach.
Kurwa, tym się nawet "oddycha" następnego dnia. w sensie czujesz ze masz oddech eterowy tak jakbyś walił alkoholem. Tylko eterem.
Chloroform jest trochę przyjemniejszy bo słodkawy, ale ten z kolei mi zafundował trzydniowy ból brzucha który nie dawał nawet się ruszyć z pozycji leżącej
Generalnie odradzam te inhalanty. w ogóle inhalanty odradzam.
No chyba że ktoś potrzebuje rozpuszczalnika i produkuje perfumy to w sumie też się nada ;D
"Rutyna to rzecz zgubna "
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.