Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
W jakim wieku zacząłeś/ęłaś ćpać?
Mniej niż 13
202
6%
13-15
1198
36%
16-17
1211
36%
18-19
412
12%
20-21
158
5%
22-23
72
2%
24-25
19
1%
26-27
21
1%
28-30
8
0%
Więcej niż 30
46
1%

Liczba głosów: 3347

ODPOWIEDZ
Posty: 1367 • Strona 48 z 137
  • 102 / / 0
To już zależy od własnej interpratacji słowa ćpanie. Niektórzy mówią wtedy o zażywaniu jakichkolwiek narkotyków (szczególnie tych miękkich), inni zaś za ćpanie będą brać jedynie zażywanie tych twardych. Nie ma co bzdurować.
  • 1513 / 25 / 0
..::Abli::.. pisze:
Dawno nie słyszałem równych bzdur.
Nie znajdę argumentów, bo to tylko moje zdanie. (@doesntm mniej więcej trafił w mój punkt widzenia) Patrząc na społeczność forum (w dużej mierze politoksykomanów) jak i na użytkowników wyłącznie trawki dostrzegam spore różnice. Fakt można się nie zgodzić. Wtedy też trzeba by zacząć może liczyć od pierwszego piwa?
Nie nazwę ćpunem okazyjnego palacza thc, pijakiem przeciętnego użytkownika alko. Wiele osób nie wyłamuje się ponad palenie (może nie na [h] ale ogólnie). Nie mam przypisów, to własne (bzdurne) przemyślenia.

Pozdrawiam.

edit; Może dlatego, że trawkę umieszczam raczej między używkami. (Zjebcie mnie :P) Bagatelizowana jest często (choćby w popkulturze).
Ostatnio zmieniony 26 maja 2012 przez mr_b, łącznie zmieniany 1 raz.
mr_b∩ʁbꞁө
  • 133 / 2 / 0
Zacząłem w wieku 13 lat . Z jednej strony cieszę się ,że tak wcześnie bo widząc teraz ludzi 25 letnich wypierdolonych w kosmos po kresce amf czy mefa i latających robiących z siebie idiotów ciesze się ,że miałem to w wieku 16-17 lat
. Aktualnie 21.
  • 451 / 2 / 0
pierwszego gibona spaliłem mając 15 lat, myślę, że można to uznać za start ;]
Uwaga! Użytkownik boberator nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 477 / 18 / 0
Zaznaczyłem zgodnie z prawdą 18-19. Wcześniej nie wiedziałem nic o dragach oprócz bzdur(w większości), które były od małego wpajane w szkole przez nauczycieli/policje na dosłownie 2 spotkaniach na ten temat lub od innych dorosłych. Generalnie w mojej głowie istniało tylko pojęcie narkotyk, bez żadnego podziału. Czy to marihuana czy amfetamina, dla mnie oznaczało to samo, bo taka wiedza wykształciła się u mnie po tych spotkaniach, rozmowach. Przed inicjacją :-D byłem przykładnym młodym człowiekiem, alkoholu pijałem bardzo rzadko(np. przez pół roku 1 piwo), trenowałem na siłowni. Po za tym nie miałem znajomych, przyjaciół, rodziny nie liczę, byłem samotny i tak się czułem w dosłownym sensie tego słowa. Między innymi to sprawiło, że sięgnąłem po pierwszą substancję psychoaktywną jaką był diazepam. Następnie marihuana, miksy benzo+THC, a potem to już poszło z górki...
Podsumowując cieszę się, że zacząłem dopiero po ukończeniu 18 roku życia. Już wtedy byłem dosyć dojrzały psychicznie jak na swój wiek, porównując do rówieśników. Większość cech psychofizycznych została już wykształcona, a po za tym zaczynało się niewinnie i bardzo powoli. Największy progress nastąpił mniej więcej rok temu, a więc w wieku 20 lat.
"Ukryta twarz oznacza, że wiesz
Coś z czym nikt nie godzi się..."
  • 550 / 3 / 0
Roger[meth] pisze:
Zacząłem w wieku 13 lat . Z jednej strony cieszę się ,że tak wcześnie bo widząc teraz ludzi 25 letnich wypierdolonych w kosmos po kresce amf czy mefa i latających robiących z siebie idiotów ciesze się ,że miałem to w wieku 16-17 lat
. Aktualnie 21.
Tak, bo najważniejsze jest kurwa zachować twarz po narkotykach. Co za śmieci generuje polska ulica. Gardzę

EDIT. Pierwszy raz - alkohol aż do stanu upicia - zażyłem w wieku 17 lat. W tym samym roku spróbowałem też dxm, szałwii i marihuany. Niedługo później posypały się inne substancje, nic nałogowo, niewiele z nich próbowałem więcej niż 1-2 razy.
Uwaga! Użytkownik AstralWalker nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3955 / 146 / 0
Roger[meth] pisze:
. Z jednej strony cieszę się ,że tak wcześnie bo widząc teraz ludzi 25 letnich wypierdolonych w kosmos po kresce amf czy mefa i latających robiących z siebie idiotów ciesze się ,że miałem to w wieku 16-17 lat
haha, dokladnie. %-D

gadalem o tym z ziomkiem moim co razem zaczelismy ponad 10 lat temu, ze Ci co wtedy grzeczni byli teraz jak poznali dragi to odpierdalaja jak maja kobiety, dzieci itd.
a my wyszalelismy sie majac nascie lat a wtedy wiadomo, rozne przypaly sie odpierdala i jakos to uchodzi. %-D
Ostatnio zmieniony 27 czerwca 2012 przez eso, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 133 / 2 / 0
@Astral - mną gardzisz ? nie zrozumiałem Twojego postu
  • 36 / / 0
Pierwszy raz mordę upiłem to miałem ok. 15 lat. A ćpać to koło 16-17 czyli nie tak źle.
  • 576 / 6 / 0
Roger[meth] pisze:
Zacząłem w wieku 13 lat . Z jednej strony cieszę się ,że tak wcześnie bo widząc teraz ludzi 25 letnich wypierdolonych w kosmos po kresce amf czy mefa i latających robiących z siebie idiotów ciesze się ,że miałem to w wieku 16-17 lat
. Aktualnie 21.

No ja czesto sie nad tym zastanawiam czy tak dobrze i czy nie lepiej byloby jak juz bym miał zaczynac to teraz bo napewno wiedzial bym sporo wiecej o wszystkim i miałbym inne podejscie moze wogole bym od sporadycznej fety zioła tabsa nie poszedł dalej... wiec wolalbym teraz byc raz na jakis czas wyjebany badz wogole niz byc narkomanem ze sporym dośw i stażem na programie metadonowym... Ale gdybać sobie można...
"..Aaach...widzę złoty brzegu piach i mijając kiście liści zapuszczam się do iście tajemnego świata..."
ODPOWIEDZ
Posty: 1367 • Strona 48 z 137
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".