mefedron ma to kurestwo w sobie, że niezależnie od tego ile gramów mam to i tak zrobię to w jedną noc. Tak samo jak z braunem, masz gram i gotujesz ćwiara za ćwiarą. Chociaż każdy wie, że ani tego ani tego ni chuj porównywać.
Więc wczoraj od 20 do 1 rano niechcący poszło 5gram. Jak się skończyło wypiłem cole, podrapałem się po mordzie i poszedłem spać włamując się na własną działkę. Nie zasnąłem. Przeszukałem altankę, znalazłem 4 ziemniaki, zrobiłem grill, zjadłem dwa z nich i koło 7 wróciłem do domu. Zjazdu albo w ogóle nie było, albo go nie odczułem, bo byłem zbyt zajęty grillowaniem ziemniaków.
Druga ciekawa zależność. Ciąg, dzień jebania, drugi. mefedron schodzi, zaczynają kurewsko boleć nogi i plecy. Ledwo chodzę, bo czuję jakbym przeszedł pół Wrocławia pieszo. I z tą wkurwiającą ledwością idę po mefedron, ładuję w nos gdziekolwiek, jakaś trzysetka i nogi przestają boleć jak kurwa ręką odjął. Czy jak to się mówi.
Dokładnie tak miałem z kodeiną przy zjeździe.
@pagajoz, mogę się z Tobą jakoś skontaktować inaczej niż mail?
Teraz dzień przerwy, jem jogurt i piję EIS tea z biedronki i nie czuję się uzależniony.
Hipo pisze: A ciebie Pagaj ten ryż stymuluje?
@Eis, pisz na mail, podam gg.
Nie, obecnie takiego tematu/działu nie ma. Głownie ze względu na burdel, reklamę i antyreklamę jaka się w tym temacie pleniła zamiast informacji.
Bodzi0 pisze:Nie masz hardkorów, bo nie zapodajesz jakichś absurdalnych dawek jak niektóry. Ja też nie przekraczam setki na jedną aplikację i jestem zadowolony z efektów, nie lubię tego nieograu który się pojawia przy większej ilości na raz. Dla niektórych jednak to właśnie ten nieogar jest pożądanym stanem, stąd dawki 200 mg snortem i jazdy z sercem.Gwynnbleid pisze: chyba jestem szczęśliwcem, setka mnie robi naprawde zadowalająco i co najważniejsze nie mam aż takich jazd z pobudzeniem czy sercem. Owszem troche przyspiesza ale nie odczuwam żadnych hardkorów,
Maskaradore pisze:Ale chujoza :-(
Spierdolą wakacje połowie Polski. Mefedron jest zły i trzeba go używać rzadko - wtedy jest dobry. Beskitu - zaczynam chomikować, bo to naprawdę jest złoto, a jak zdelegal, to nawet wartość będzie złota - wyobraźcie se, ile wjebani będą płacić za to na czarnym rynku - już to widzę - będzie latał żeniony za 100-150zł, bankowo.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
"Pamiątka" z Tajlandii. Portugalczyk wpadł na warszawskim lotnisku
24 kg marihuany miał w swojej walizce Portugalczyk, zatrzymany na lotnisku Chopina w Warszawie. W bagażu 22-latka, który przyleciał z Bangkoku w Tajlandii, znaleziono 42 paczki suszu, których wartość na czarnym rynku oszacowano na niemal 1,2 mln zł. Mężczyźnie grozi grzywna i od 3 do 20 lat więzienia.