Relacje z uprawy proszę zamieszczać tylko w tym dziale
ODPOWIEDZ
Posty: 378 • Strona 6 z 38
  • 120 / 5 / 0
Dla swojego spokoju możesz pobrać jakiś program zmieniający ip, ale tak jak pisali wyżej sklepy dbają o anonimowość klientów więc raczej to niepotrzebne. Jeżeli chodzi o płatność to ja zwykle korzystam z przelewu pocztowego i pisze zamiast swoich danych Jan Paweł i adres paczkomatu.
Nie kupujesz niczego nielegalnego, policja raczej nie ma czasu jeździć do każdego kto kupił przez internet sprzęt do hodowli czy nasiona. Za takie coś to można wpaść jak kupuje się coś w sklepie w małej miejscowości.
  • 377 / 42 / 0
Nie ma sensu zmienuac ip, bierzesz fona i idziesz gdzies na darmowe wifi i masz pozamiatane. Do tego sklepy nie loguja ip bo nie maja po co raczej wprost przeciwnie, mniej danych o klientach mniejszy przypal jak by niebiescy wpadli.
Ja od kilku lat kupwalem od siebie z chaty i placilem przelewem i cin sie nigdy nie stalo
  • 12589 / 2437 / 0
Dzięki za rady. Przemyślę temat (zakupu ok 10 pestek auto) i jeśli się zdecyduję, to dołączę je do fotorelacji.
  • 12589 / 2437 / 0
Pełen obaw zrobiłem dziś obchód wszystkich (znanych mi) dołków.

Na pierwszym spocie (2 roślinki) zastałem na liche, żółknące badylki. Miejsce zarosło potwornie i nic z tego nie będzie. Odpuszczam, bo każda wizyta tam okupiona jest złapaniem przynajmniej 1 nimfy kleszcza. Staram się sprawdzać na bieżąco i usuwać, ale jak już się schowa, to nawet 2 prysznice nie pomogą.

Na drugim (głównym) spocie zastałem smutny widok. Połowa roślin właściwie padła. Wyciągnęły się do ok 10 cm i nie są wstanie same ustać. Podparłem je patyczkami, ale chyba tylko przedłużam nieuniknione. Pozostałe (mające nieco więcej słońca) jakoś się trzymają, ale też nie wyglądają na szczęśliwe. Coś tam urosły, ale minimalnie. Mam nadzieję, że przez te parę najbliższych dni słońca i umiarkowanego ciepła nieco odżyją. Ktoś mi tu sugerował, żeby lać Biohumusem o bardzo wysokim stężeniu (lub nawet czystym). Kupiłem i mam zamiar wlać jutro tak po 150 ml na dołek (tylko nie wiem, jak bardzo stężony).
Wyszedł mi z ziemi 1 Afghan. Wsadziłem na tym spocie 2 pestki i poszedłem dalej.

Po drodze wsadziłem do dużego dołka 2 pestki Afghana. Rosło tam coś wcześniej, ale zniknęło zupełnie.

Na łące sprawy mają się zdecydowanie lepiej. To, co rosło, nieco urosło i wygląda w miarę zdrowo. Tylko 1 dołek świeci pustkami (wsadziłem Afghana). Roślinki w dołkach z dobrą ziemią wyglądają zdecydowanie lepiej, niż te, które wsadziłem w miejscową glebę (choć są młodsze i mniejsze). Jutro wleję tam solidnie Biohumusa i nie pokazuję się przez przynajmniej 2 tygodnie. Chwastów jest tam już powyżej pasa. Z tym spotem wiąże największe nadzieje.

Na spocie zeszłorocznym (2 roślinki) rozpuściła się całkiem kupa, którą zastałem tydzień temu. Poszło w glebę dużo azotu : ) Mam nadzieję, że uchowa się tam choć jedna, by skusić złodziei.

Moim celem jest finał z choć 1 dobrych rozmiarów krzakiem. Tym razem, by zwiększyć szanse nie będę czekał na ostatnią chwilę. Kwiaty będą ścinane (nie wszystkie oczywiście), jak tylko nabiorą sensownych rozmiarów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12589 / 2437 / 0
More
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 988 / 98 / 0
Dobrze lecisz :)

To dopiero początek. Rośliny idą w korzenie. Poczekaj troszkę - zobaczysz - nie nadążysz z naginaniem i pielęgnacją :)

Dobrze jest :) Z fartem
ncdream
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12589 / 2437 / 0
Byłem dziś podlać większość (wszystkie poza kilkudniowymi) roślin dużą dawką Biohumusa. Zrobiłem 3 L (2 butelki po 1.5 L) płynu z 0.5 L Biohumusa Forte (do roślin zielonych). Czyli stężenie ok 16%. Czytałem, że można lać nawet nierozcieńczony...
Ziemia w dołkach była jeszcze mokra po ostatnich deszczach, dlatego dawkowałem bardzo skromnie - ok 200-220 ml płynu na dołek. Dodatkowo w większości dołków (problem w tym, że nie zapisywałem gdzie) ma po 1 (lub 2) pałeczce nawozowej na wegetację.

Jako, że na główny spot mogę chodzić często (brak roślin do wydeptywania), planuję tam nawozić regularnie (co tydzień). Natomiast spot na łące będzie musiał poczekać przynajmniej 2-3 tygodnie na kolejną dawkę. Chwasty wokół są wyplewione i nie "stłamszą" mi już maleństw. Myślę, że zrobiłem dla nich wszystko (tam mają dobre warunki słoneczne - poradzą sobie).
Rośliny na głównym spocie mają się różnie. Wbiłem przy każdej z nich długie, cienkie patyczki i oparłem. Za dobry znak uznaję fakt, że te najsłabsze, które jeszcze wczoraj leżały, są wstanie "ustać" bez pomocy - może coś z nich będzie...

Myślę, że za tydzień będzie można już numerować / nazywać rośliny : )
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12589 / 2437 / 0
More - rośliny (nie wszystkie) ze spotu na łące.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12589 / 2437 / 0
Dziś zrobiłem obchód po krzakach. Na głównym spocie 1 roślina rośnie jak szalona, kilka tak sobie i kilka wygląda marnie. Poszły w ziemię 2 kiełki nieznanej mi z nazwy Indiki, którą teraz palę. Jest rewelacyjna!! Pachnie słodko jak guma do żucia, grejpfrut i przyprawy. Zbliżona do Afghan'a, ale lepsza. Po drodze wsadziłem jeszcze 2 pestki Afghana (taki spontaniczny spot).
Na łące coś mi zjadło 2, albo 3 roślinki : ( znalazłem tylko mały strzęp listka. Chwasty napierają mocno i musiałem zrobić tam trochę luzu. W 1 pusty dołek poszła kolejna pestka (nie wiem czego :)), a kolejna jeszcze kiełkuje w wodzie.
Nie wiem, czy nie przesadziłem ostatnio z Biohumusem. Jutro planuję podlać, ale zmniejszę stężenie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12589 / 2437 / 0
More
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ
Posty: 378 • Strona 6 z 38
Newsy
[img]
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne

Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.

[img]
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet

Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.

[img]
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!

Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?