1.Czy dół który wykopalem nie jest za płytki , czy jak roslinki beda sie głębiej ukorzeniały to nie zginą?Czy korzenie np.pokrzyw nie zniszczą ich?
2.Koło moich roslinek chodzi pelno robali typu : szczypawice i chuj wie co to jeszcze jest.Czy jak roslinki beda wieksze to te robale zaczna je wpierdalac?
Z góry dziękówka za pomoc
Suchy pisze:Wykopalem bardzo plytki dół i wsypalem do niego 5 l ziemi kwiatowej.skąd mamy wiedzieć jaki płytki? Z reguły ludzie dają 50 litrów ziemi pod konopie,a doły są o wiele bardziej głębokie niż szerokie. 5 litrów zapewni jej tylko dobry start a raczej starcik.Moje pytanie brzmi]
W gruncie rzeczy nie trzeba wcale sypać ziemi pod konopie.
Niektózy kopią doły i wypełniają je ziemią, inni przekopują miejsce pod roślinę a jeszcze inni sadzą do nieruszonego wcześniej gruntu.
Wszystko jest opisane na forum
raczej nie, poprostu jesli beda mialy trudniejsze warunki albo inaczej mówiąc gorsze od idealnych to plon także będzie gorszy od maksymalnego jaki możesz uzyskać mówiąc ogólnieczy jak roslinki beda sie głębiej ukorzeniały to nie zginą?Czy korzenie np.pokrzyw nie zniszczą ich?
szczypawice napewno nie. co do innych robali to niewiadomo bo niewiadomo co to sa za robaki.2.Koło moich roslinek chodzi pelno robali typu : szczypawice i chuj wie co to jeszcze jest.Czy jak roslinki beda wieksze to te robale zaczna je wpierdalac?
Ogolnie rzecz biorac to szansa ze ci jakies robale wpierdola krzaki jest mala.
Jesli chcesz sie upewnic polecam duckduckgo.com i poszukaj opisy robaka co do ktorego masz podejrzenia i zobacz czym sie odzywia. Nawet jesli bedzie odzywial sie roslinami to szansa ze wpierdoli konopie i tak jest mała.
Bland_MASTER pisze: wielkosc korzeni zalezy od odmiany np. dla LR by to wystarczylo ale dla innych duzych odmian to za maly dolek
może nie w 100% ale w 90% są to bzdury co kolega napisał w częsci którą cytuje.
Znajomy też uprawiał LR, które trzymał w doniczkach poniżej 10 litrów ale powyżej 5litrów (nie jestem w stanie powiedzieć tego dokładnie teraz) i bryła ziemi była cała biała od korzeni w każdym egzemplarzu...
Pozatym rozległość bryły korzeniowej zależy od wielu czynników
- od zawartości i proporcji makro elementów w podłożu
- od struktury podłoża
- od wilgotności podłoża
- od napowietrzenia podłoża
itd
oczywiscie podłoża w którym rośnie.
na przyszłość to kory nie powinno się sypać bo w dłuższej perspektywie zakwasza glebe. No ale ma też pozytywne strony - zielsko nie rośnie bo trudno jest mu urosnąć na kawałkach kory i przebić się przez warstwe kory.
Pozdro
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dopalamy.jpg)
Rozpędza się nowa epidemia. Gwałtownie rośnie liczba zatruć
W 2024 r. liczba zatruć dopalaczami wzrosła aż o 40 proc. w porównaniu z rokiem 2023 – alarmuje GIS. Po niebezpieczne substancje coraz częściej sięgają także dzieci.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/takeshi_niinami.jpg)
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne
Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.