serttralina to fajny legalny narkotyk, który powoduje zainteresowanie niemądrą pracą i przypadkowe walenie konia. Wiedzie na manowce ale jest poprawa i doceniaszto.
cZY jest to dobry plan na dłuższy dystans? chuj wie, raczej nie. Chcesz być zombie masz wiele opcji dlaczego ta? chcesz się zmienić i stawiasz pytania no to tak leqqo nie bydzie, ale mi sie nie chce
20 kwietnia 2025Macabra pisze: Powiedzcie mi, ile czasu poczekac na dawce 100 mg zanim zwieksze dawke i czy podbic na 125 czy od razu 150 mg, bo depresje w miare usunela tzn nadal jest hustawka raz dobrze a raz chujowo, ale slabo dziala przeciwlekowo tzn troche cos tam ale wolalbym mocniej bo te leki jednak wracaja. Jestem na 100 mg jakies 10 dni.
Od dwóch miechów biorę bupropion 150mg-300mg w związku z ADHD i depresją. Niedawno szamanka w związku z moimi skargami na nastrój i samopoczucie przepisała mi dodatkowo 50mg sertraliny. Wcześniej bupropion bardzo zaktywizował mnie do działania, pozwolił mi wstawać szybko z łóżka, ale nie zmieniał mojego nastroju, dalej czułem gehenne. Generalnie próbuje sobie naprawić mózg po wielu alkoholowo-ketonowych nocach. Staram się trenować, chociaż na wsi pracy fizycznej mi nie brakuje. Staram prowadzić się zbilansowaną dietę (dużo jajek, mięsa i owoców). Jeśli czuję bupropionowo-sertralinowy dupościsk tzn. bezpodstawne dziwne pobudzenie i przymus poruszania się to zalewam się garem melisy, zwykle działa. Zastanawiam się nad rozpoczęciem suplementacji Ashwagandhy. Chodzę do terapeuty i próbuje behawioralnie rozpracować przeoraną psychę, więc nie pokładam całej nadziei w magicznych tabletkach, uważam to tylko za pomoc w wyjściu z nawyku dramaturgicznego myślenia. Jak z tą sertraliną? Po jakim czasie dzwonić do szamanki czy zwiększać dawkę? Narazie jestem świadomy że się jeszcze nie rozkręciła (to tylko tydzień) ale już czuję zmiany typu "ejj muzyka lepiej brzmi, czuję ten tekst" albo mam przebłyski takiej dziecięcej czystej ciekawości. Z efektów ubocznych to czuję się trochę sztywny xD Oczywiście dalej przeplatają się stany apatyczne, bezpodstawne poczucie zagrożenia, BARDZO szybkie wkurwianie się i irytowanie, czasem stany lękowe ale one zwykle wyglądają tak że czuje biologiczny strach i lęk a we łbie ciągle sobie powtarzam że to nie jest normalne i normalny człowiek w takiej sytuacji by tego nie czuł, czasem pomaga. Możecie coś polecić w takiej sytuacji? Co suplementować? Jakie adaptogeny mogę mieszać z sertraliną i bupropionem? Jak poprawić jakość snu oprócz piątki melatoniny?
W USA to popularne combo, tzw "Welloft".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.