12 czerwca 2025DobryWujas pisze: @castlecastle
Aktualnie pregabe stosuje się w nietypowych formach padaczki, w zaburzeniach lękowych, w bólach neuropatycznych i chyba fantomowych. Być może o czymś zapomniałem. I faktycznie 90% pacjentów jak nie więcej będzie zadowolona z dawkowania do 600mg w tych przypadłościach. Jednak, np. ja wiem i kilkoro innych osób na forum wie, że stosowana poza aktualnymi wskazaniami zajebiście zbija głód opioidowy. I w tym wskazaniu wymagane są większe dawki. Żebym czuł się idealnie to takie dawkowanie 450-450-450 by wypadało lub więcej jeszcze o 150mg. Ogólnie lekarz wedle aktualnych wskazań zachował pełen profesjonalizm. Szkoda, że nie edukuje się jak aktualnie ludzie pregabe stosują.
Co do Heavenscape, to nie będę spamił, bo pewna osoba mnie o to poprosiła. Skoro wie najlepiej to mam nadzieje że jego wiedza go daleko zaprowadzi.
I proszę Was. To temat o bupropionie. Nie róbmy burdelu, bo Merx czy Narcovoyage weźmie nas za ucho i przybije do stołu. A ja kurwa jestem na świeczniku i tym bardziej nie powinienem.
Pozdrówki.
Natomiast jeżeli chodzi o bupropion, to magik nie zgodził się na dawkę większą niż 300 mg w dobie, mówiąc, że to maks.
Musze to odstawic ale nie za bardzo wiem jak.
Najlepiej to odstaw to cholerne benzo, bo bupropion nie wciągnie Cię fizycznie, a psychicznie tylko w nieznacznym stopniu. Jaki w ogóle masz haj po wciąganiu tego? Godzina pobudzenia słabszego niż 10 mg MPH doustnie z narastającymi antycholinergicznymi schizami i z dwa razy gorszym zjazdem? Jak już, wal se podjęzykowo lub dopoliczkowo.
Jak będziesz odstawiał benzo i kontynuował bupropion, to jednak pamiętaj o jakiejś podkładce przeciwdrgawkowej – najlepiej chyba pregabalina.
Nie czytałes MegaFAQ? wpisz w duckduckgo i znajdz to w formie PDF.
Girls Like to Chat with me If There is a Piece of bupropion Under My Tongue.
Notatek mam tyle, co na pracę magisterską.
bupropion jednak ma dzialanie rekreacyjne i to niemałe.
Najlepszy efekt uzyskalem ostatnio.
Wywolalem peak w jak najszybszym czasie (600mg pod polik/jezyk)
Trwalo to moze 4-5 godzin.
Nastepnie podzielenie tabletki 300mg na:
1/32 ~9mg
1/16 ~18 mg
(na oko)
Duze dawki sniffa w krotkim czasie robia mocny hamulec na noradrenaline i dopamine.
Dlatego dzialanie wystepuje przez bardzo krotki czas, a potem wywoluje cos podobnego do anhedonii i oslabienie i bole fizyczne (I WIELE INNYCH ATRAKCJI) ktore moga trwac nawet 2-3 godziny w zaleznosci od dawki i co ma ktos juz we krwi.
Probowalem od takich dawek 9+9+9 (~ w mg) dzialanie nastepowalo niemal natychmiast, nie spieszylem sie, dociagalem w dosc sporych interwalach czasowych bo nie bylo potrzeby na dorzutke gdy dzialanie wciaz bylo dobre
(sic! nie wolno tu przesadzic, to nie opioidy i opiaty, bedzie dobrze tylko do pewnego stopnia)
Tak minal mi caly dzien (1500mg bupropionu, 6mg alprazolamu, betablokery okazaly sie zbedne, na sen melatonina, akurat ona na mnie dziala, tylko lek a nie suplement)
Wiec.. dzialanie przyjemne, zblizone do katynonow, jednak troche slabsze.
Chec na dorzutki i rozgniatanie kolejnej tablety na jebany pył jest spora, trzeba sie pilnowac.
Uzaleznienie psychiczne wystepuje jak najbardziej.
Jesli przyjmiesz w krotkim czasie zbyt duza dawke snifa, spieprzysz cala sprawe.
I dostaniesz spora game efektow ubocznych nieprzyjemnych mogacych trwac przez dluzszy czas
Wiec zadne 37,5mg na 2 dziury, ani tym bardziej wieksze ilosci!!!
Owszem jest zrace na sluzowke, krwawienie jest podobne jak w przypadku trojek i czworek RC, wiec ostroznie!
Pilem duzo wody, trzeba uwazac gdy pyl siada na gardlo, jadlem malo ale na sile.
Benzodiazepiny to podstawa! Troche zbijaja dzialanie. I zmniejszaja schizy przy wiekszych dawkach.
//Na kolejny dzien stwierdzilem, ze podawanie podjezykowe/policzek 300mg-600mg jest calkowicie zbedne.
Mozliwe ze w ogole nie bylo to potrzebne w pierwszym dniu, a mozliwe ze na dzien kolejny mialem juz za duzo tej substancji w organizmie
Brałem też atomoksetynę w dawce 40mg, na niej byłem fajnie pobudzony, praktycznie bez skutków ubocznych.
25 czerwca 2025posyplinie pisze: @Heavenscape
Nie czytałes MegaFAQ? wpisz w duckduckgo i znajdz to w formie PDF.Girls Like to Chat with me If There is a Piece of bupropion Under My Tongue.
Niestety nie mogę go edytować, więc nie wrzucałem nowych przemyśleń.
Naturalnie rację masz, że eskalowanie dawek to optymalna metoda, wszakże bupropion jest stymulantem. I owszem, jest on całkiem mocny. Niestety, jak sam zauważyłeś, ryje nos jak granulki do udrażniania zlewu – nie wiem, czy dla takiego efektu warto się tak męczyć fizycznie. Dlatego moją rekomendacją jest trzymanie tabletki za dziąsłem, siedzi tam ze dwie godziny i wchłania po łagodnej krzywej, zapewniając stabilne stężenie we krwi. Kiedy rozpuści się, dorzuć sobie kolejną. Najwygodniej przeciąć tabletkę na pół i trzymać sobie takie dwie połówki za dziąsłem – zresztą przepołowioną tabletkę łatwiej obrać z otoczki (przypominam o uprzednim zwilżeniu jej, np. trzymając 5 minut w ustach). W aptekach mają takie przecinaki do tabletek, całkiem nieźle spełniają one tutaj swoje zadanie. Pod językiem, dobrze dociśnięta, tabletka rozpuszcza się zdecydowanie szybciej, w mniejszej części spływa ze śliną i wchodzi mocniej, co oczywiście nie jest optymalne do funkcjonowania. Dziwię się, że miałeś dobrą fazę po 600 mg, bo w takiej dawce to już totalna antycholinergia – schizy, poświaty, pojebane stany psychiczne.
Okres półtrwania może wydawać się zachęcający, ale to tylko iluzja – bupropion jest mega lipofilowy i szybko dyfunduje do tkanki tłuszczowej, gdzie deponuje się i potem uwalnia zgodnie z gradientem stężeń. Okres połowicznej redystrybucji to jakaś godzina, stężenie spada dość drastycznie i właśnie dlatego działanie jest tak ograniczone czasowo. Faktycznie, te 600 mg mogło w jednej dawce wstępnie wysycić tkankę tłuszczową i stworzyć podkładkę pod pełne działanie w następnych dniach.
Nie twierdzę w żaden sposób, że bupropion jest bezwartościowy, ale wydobywanie jego pełnego potencjału na pewno jest upierdliwe. No i dochodzi ten antagonizm nikotyny, ujawnia się wyraźnie AKURAT równolegle z wejściem efektu stymulującego, przez co staje się on dość "brudny" i zdecydowanie mniej pożądany niż to, czego się oczekiwało. Nieraz próbowałem podbić bupropionem dopaminę do poziomu stymulacji porównywalnej z MPH, a kończyłem z delirium jak po Aviomarinie.
Polecam, ale nie polecam. Najwiekszym plusem jest łatwość w pozyskaniu bupropionu – w porównaniu z MPH czy nielegalnym stuffem. Z braku laku bupropion też się nada, wyciągnie z łóżka, umożliwi normalne funkcjonowanie. Trudności ze stosowaniem rekreacyjnym niewątpliwie podchodzą pod zaletę, z innymi rzeczami czasem ciężko się opanować. Masywną udręką są za to te nadżerki na śluzówkach, a – przynajmniej w moim wypadku – antagonizm nikotynowych receptorów acetylocholiny odbiera możliwość skutecznego nadużycia w celach towarzyskich czy do nauki i pracy.
A jakbyś porównał duloksetyne do wenli?
Czuje się trochę apatycznie na 300mg nie czuje w ogóle ten noradrenaliny i muszę sniffowac bupropion żeby ruszyć
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska
Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków
W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata