Deliriant. Nazwy generyczne: Tantum Rosa, Tantum Verde, Difflam
Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 142 • Strona 8 z 15
  • 577 / 8 / 0
@Up:
Przyjeb te 4 saszety i nie pierdol, bo dopiero wtedy zaczyna się dziać :-D
Co do hardkoru to polecam po ciemku zapuścić się w rejony bytowania dresów i innych meneli. W lesie nie ma efektu "tu NAPRAWDĘ coś mi się może stać!", w przeciwieństwie do różnych melin. 5 saszet i jedziesz, gwarantuję satysfakcję %-D

A stabilnym emocjonalnie i psychicznie wcale nie trzeba być - ja nie jestem, a po takiej ilości jak opisujesz nic mi się nie ma prawa stać. Wystarczy umiejętność opanowania strachu. Od 2g+ zaczyna się ciężej.

EDIT: Aha, to co podałem to orientacyjne wytyczne dla człowieka ważącego 60kg z przeciętną odpornością na benzę. Mimo wszystko nie polecam takich dawek na pierwszy raz ;-)
  • 1259 / 10 / 0
najlepsze są zapchane trójmieskie tramwaje na ostrą schizę, ósemka albo 98, nie pamiętasz czy kasowałeś bilet, gdzie każdy jest ci wrogiem
  • 5823 / 1206 / 43
Standardowo cmentarz albo opuszczone budynki . http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82omino
Kłomino opuszczone miasto w Polsce jedyne takie miejsce ! W tym roku trzebaby tam zoorganizować zlot benziarzy ;D Nie ma lepszego miejsca normalnie silent hill na żywo
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 219 / 1 / 0
Siedzieć jakiś czas w zaciemnionym pokoju, a później włączyć światło. Ja miałem wrażenie jakby pokój zamienił się w stroboskop, wszędzie pełno latających trójwymiarowych pasków, a światło wirowało.
  • 1 / / 0
ja po TR zapalilem buszka.. i jak dali mi zebym ubil nastepnego kora... to widzialem jak nabity gar upada na ziemie. szukalem go z 5 min a jak popatrzylem na szkielko wszystko bylo na miejscu.. cala ekipa sie ze mnie smiala
Uwaga! Użytkownik cannabisek119 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1290 / 7 / 0
Przynajmniej wszystko dobrze się skończyło, bo palenie się nie zmarnowało. :)
  • 7 / / 0
W moim przypadku najwiekszy problem stanowi strach przed pająkami ,po za nimi chyba nie ma niczego co by wywołało u mnie tak paniczny lęk podczas benzamidowego tripu(prawdopodbnie arachnofobia :-/ ), wszystkie inne halunki są czasem zabawne chodz i też zdarzają się straszne lecz z tą różnica że mimo wszystko przyjemne coś jak oglądanie horroru niby ma cię straszyć ale tak naprawde odczuwasz fun tylko, że w przypadku benzy jest to wręcz dogłębne :-D monża by powiedziec ze sie gra w takim filmie ale niedosłownie :-D .Tak sobie myśle że gdyby nie te pierXXXXXX ptaszniki ,benze bym zaliczył do najlepszych drugów jakie kiedykolwiek brałem ,Niestety...skutki zdrowotne także są nie do zaakceptowania ,a szkoda... :-(

PS : dodam też że osoby o słabej psychice nie powinny liczyć na dużo pozytywnych skutkow raczej, albo i napeweno to bedzie horror :-p, bez jakiekolwiek doznanej przyjemnosci czysta masakra!,tak więc człowiek musi sie naprawdę zdystansować aby nie wpaść w bad tripa oraz być pewnym wytrzymałosci swych nerwów :finger:
  • 5823 / 1206 / 43
To właśnie lubię w benzie ten nieopanowany strach, jakbym był aktorem w horrorze :-D Delirianty trzeba polubić.
Ostatnio zmieniony 30 sierpnia 2011 przez london5, łącznie zmieniany 1 raz.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 115 / 1 / 0
Coś, co nazywacie niepohamowanym strachem odczułem tylko przy pierwszej styczności z benzydaminą w ilości 3 saszet (w mixie z 5 avio i 15 aco) - wtedy wówczas wyleczyłem się z nieświadomej arachnofobii, a akcje były ostre : P nie zapomnę tego nigdy (później przy każdej fazie pojawiało się moje halunowe pajęczysko, które nazwałem Nulah xD). benza bez avio i aco nie daje u mnie tak zajebiaszczych efektów, chociaż huśtawki z dziewczynkami w środku lasu i halucynowe kanary w autobusie były fajne, nie podnosiły jednak znacząco adrenaliny. Większość faz to jednak to uczucie dziwnej 'euforii', powidoki i trochę znudzenie. Myślę, że zbyt mocno wyrobiłem w sobie krytyczne myślenie.
Nie mniej benzydaminę zaliczam jak narazie do swojej Królowej Halunów, bo mimo, że halucynacje nie są tak intensywne jak przy fenylo/LSD, to przybierają formę "cicho, cicho, JEBS"
That's sick enough
  • 1474 / 16 / 0
Lubisz sie bać London? Stary ustawmy sie kiedyś, Ty sie nałykasz benzydaminy ze 2g weźmiesz latarke, pójdziemy do lasu na odludziu, ja sie napije paru piwek np i sie rozdzielimy. Wezme ze sobą takie gadżety (nie pokaże ich przed tripem) i tak rozkrece swą i tak rozbujano/pojebaną wyobraźnie, że stary masz gwarant, że bedziesz spierdalał z tego lasu szybciej niż gepard za gazelą biega z płaczem takim jak małe dziecko gdy zobaczy clowna :-)
Odstawił bym Ci tam taki teatr z klimatem horroru, że przestałbyś odróżniać zwidki od prawdziwych rzeczy. A jeśli bys sie okazał na tyle odważny by podejść i dotknąć tego 'czegoś' to juz nawet pisząc tego posta wpadłem na taki psychologiczny patent, że słowo daje odechciało by Ci sie wywoływania strachu na benzydaminie :-)
Pewnie mi nie wierzysz i myślisz, że za pewny siebie jestem, ale ja dobrze wiem co pisze zresztą, można kiedyś tego dokonać dla zabawy :-D
Ostatnio zmieniony 17 września 2011 przez Qlim, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ
Posty: 142 • Strona 8 z 15
Newsy
[img]
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom

Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.

[img]
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska

Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.

[img]
Narkotyki w starożytnym Egipcie i Mezopotamii? Archeolodzy mają koronny dowód

Nowe badania przenoszą nas w czasie o ponad 2500 lat. Odkryto dowód na to, że elity starożytnego Egiptu i Mezopotamii regularnie używały opium. Był to stały element ich życia. Prawdę ujawniło alabastrowe naczynko.