TALK - Rozmowy [H]

[domino_jachas]

trawa zabije euforyczne dzialanie alku niepolecam

[hipollek]

Tylko jeśli najpierw palisz a potem pijesz (wtedy alko podbija chillowe działanie dżontów, ale zbija psychodelię). Gdy robi się odwrotnie, to podbija działanie alko czasem aż za bardzo, co może zakończyć się haftem (heli heli heli kopter kopter), warto mieć imbir czy w wymiarze tabletkowym choćby Avio tableteczkę.


@down
No, fakt - na każdego może działać inaczej. W/w schemat występuje u mnie.

[domino_jachas]

niezgadzam sie ale pewnie dlatego ze thcn namnie nie dziala, mialem kiedys mega euforie po browarach zajaralem a cala euforia znikla w sekunde a co zostalo to niezbyt mi sie podobalo

[herrfuhrer]

Wbrew pozorom to wykurwisty miks. Nieziemsko euforyczny dla mnie (sam alkohol już tak na mnie działa). Najpierw wóda, następnie tylko kilka małych buchów i alkohol dostaje takiego 'boost'a', że ojeju.
Po wypiciu 0,7 w ciągu 6 godzin i 0,05 grama dobrej trawy na koniec miałem euforię lepszą niż po 3mmc czy metkacie,

Gorąco polecam kolejność jak i proporcje. :-D Inne w moim przypadku nie są przyjemne.

[tupek93]

hipollek- dokładnie tak mam. Po zapaleniu alko wchodzi super, na gastro piwo jest przepyszne i działanie przyjemne bardzo, ale na odwrót już to działa całkiem inaczej, gorzej. Mniej wtedy czuć działanie palenia i jakby działało krócej. Takie mam odczucia.

mj+alko- ok
alko+mj- nie

[TheZionTrain]

Nie wierzyłąm w tą zależność jakości miksu od kolejności, ale musze przyznać że coś w tym jest. Może dlatego, że po alkoholu nie znamy umiaru a po lolku zwykle nie ma takiego ciśnienia na picie przesadnych ilości alkoholu? Przynajmniej na nie mam :P

[hipollek]

2up
dokładnie

[Duce]

No nie wiem, jak pale przed piciem to później palenie schodzi i zostaje tylko bania alkoholowa, juz nie wspomne o tym że alkohol smakuje jeszcze gorzej. Jakbym mial duzo tematu to zapaliłbym przed i na bani po alko, ale jak mam mało to wole później, ten stan jest niczym wejście do matrixa, sroga i miła bania, jak już się znajdę w tym stanie to się zaczyna najlepsza część imprezy.

[MrCarvel]

Kurcze. Pamiętam jak z kumplem kiedyś stwierdziliśmy, że trzeba zapić smuty. Po 0,5l wypitych na dwóch z 2l energetyka doszliśmy, że jesteśmy już podpici i możemy chwile poczekać. No to ja zarzuciłem bongoskiem i spaliliśmy z 0,7 na dwóch.
Mówiąc szczerze, przez 3 godziny taki rozpierdol był w głowie, że hey :D Potem jeszcze chyba coś piliśmy i od tego momentu już nie pamiętam. Ogółem, wolę najpierw pić, a potem palić, bo wchodzi mi wtedy taka energetyzująca, ale śmiechowa faza. Za to jak najpierw zapalę, a potem zacznę chlać, to szybko się wstawiam i po prostu po małej ilości alko jestem już najebany i jest średniawo. Pamiętam jak po 3g spalonych na 5 osób poszedłem pić, ojebaliśmy na 4 2l wódy i 8 piwek, byłem strasznie nawalony, gdybym bez bakania tyle wypił też byłbym wstawiony, ale nie aż tak.

[Marvell11]

ten miks dla mnie dziala zaleznie od kolejnosci
mj potem alko - chillout, dobre na posiadowke
alko potem mj - jestem w stanie wiecej wypic, dochodzi wesolosc, mijaja wszystkie ewentualne mdlosci i dyskomfort
mj przy alko od poczatku - zalezy od nastawienia, przewaznie jak alko->mj