Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
Często widzę pod zamkniętymi powiekami las , lub jakiś element krajobrazu.
Niedawno doświadczłem ciekawej wizji , pierwszy raz chyba mi się taka zdarzyła - spadam w dół jakimś tunelem i z mojego ciała wychodzą 2 następne , takie cienie i ulatują nademną ja spadam w dół... przy tej wizji czułem dużą euforię.
Chalucynacj słuchowe to : idę do toalety i słyszę że ktoś idzie , lub coś powie do mnie.
Z wzrokowych to najczęściej ktoś z domowników chodzi mi po pokoju , doskonale zdaję sobie sprawę że to przywidzenie nie wygląda realistycznie.
Może później coś dopisze bo trwa loading 450.
Jednak najprzyjemniejszą halucynacją jest obecność innych osób koło mnie. Czuję jakbym miał bardzo pokaźną grupę znajomych którzy razem ze mną przeżywają tripa:)
Najczęściej widzę pejzaże z lotu ptaka, czasem tunele. Mój pokój przez zamknięte oczy.
I coś co przytrafiło mi się już kilka razy:) Moje łóżko jest na środku parkietu w czasie wielkiej imprezy i oglądam wszystko z pozycji leżącej.
Nigdy nie przekraczam dawki 600mg i w zupełności wystarcza. Ale dex działa na mnie wyjątkowo mocno.
Kolorystyka: dominują granaty, zgniła zieleń, fiolety, szarości, błękity.
Raczej nie mogę wejść w interakcje, jestem przeważnie biernym obserwatorem, ale zdarza mi się układać w różnych konfiguracjach zabandażowane, zapuszkowane niemowlęta jak kostki w tetroid, albo poruszać pacynkami.
Co do zmian tego co widać na zewnątrz, to gdy jestem np. w lesie drzewa przypominają gotyckie rzeźby, a poszczególne obiekty są od siebie o wiele mocniej oddalone.
Świetliste pajęczyny to raczej domena substancji z gruby nbome, po DXM rzadko się pojawiają.
Wizje i halucynacje DXM-owe przypominają raczej ponurą rosyjską baśń, a wizje po serotoninergikach są przerysowane, i komiksowe.
W każdym razie przede wszystkim zaciekawiło mnie jedno zjawisko. Otóż pod powiekami widziałem jakieś osoby, postacie, przy czym wizje te nie miały absolutnie żadnego koloru, postacie były w takim samym kolorze jak tło (czarnym), ew. czasami dało się dostrzec lekkie kontury.
Oprócz tego bardzo fajne koncentryczne różnobarwne zamknięte linie, oraz chyba na peaku, kosmiczne przestrzenie, coś typu mgławice, planety itp., albo bąbelki oddalające się ode mnie w kierunku czerni.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/takeshi_niinami.jpg)
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne
Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kateryna_wakarowa.jpg)
Ukraińce przemycającej narkotyki na Bali grozi kara śmierci przez rozstrzelanie
21-letnia Kateryna Wakarowa jest oskarżona o wwiezienie narkotyków na Bali. Kobieta może zostać za to skazana na karę śmierci przez rozstrzelanie.