Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 37 • Strona 1 z 4
  • 423 / 1 / 0
jak to jest z tekturą? Wiem, ze teoretycznie jest bezzapachu, ale czy jest jakiekolwiek ryzyko przy kontroli na lotnisku? Wiadomo, ze karton by sie skitrało w bieliźnie najpewniej.
Czy ktoś ma jakieś informacje, doświadczenie w tej sprawie?
Ostatnio zmieniony 19 września 2008 przez Frame, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Frame nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 200 / 1 / 0
Byle w szczelnej folii i na spokojnie.
  • 585 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: hitori »
ej ten temat jest przypałowy. wyjebcie go.
zresztą
i tak celnicy wiedzą że ludzie przemycaja kwasy pod kartą (lub baterią) w komórce.
ewentualnie wsadz se go pod oko


[wyjeb się sam - pan t.]
Ostatnio zmieniony 21 września 2008 przez yam'teoretyk, łącznie zmieniany 1 raz.
.
  • 423 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Frame »
pod oko %-D
co do tematu - lepiej :P?
Ostatnio zmieniony 19 września 2008 przez Frame, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Frame nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2179 / 31 / 0
Nieprzeczytany post autor: Blepharospasm »
Myśle że kwas jest najmniej przypałowy ;) Można go schować w sumie gdziekolwiek i tak nikt nie znajdzie ;)
Hidden mefedron User
  • 191 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: pan wojtas »
No nie tak gdziekolwiek, bo jak torba jest prześwietlana na lotnisku, to przecież widać, że jest coś skitrane w galotach.
Inna sprawa, że raczej każdy szuka tam bomby, a nie kwasów, ale zawsze jest ryzyko.
Uwaga! Użytkownik pan wojtas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 803 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: yam'teoretyk »
pan wojtas pisze:
No nie tak gdziekolwiek, bo jak torba jest prześwietlana na lotnisku, to przecież widać, że jest coś skitrane w galotach.
Inna sprawa, że raczej każdy szuka tam bomby, a nie kwasów, ale zawsze jest ryzyko.
Dlatego jak zawijać w foli aluminiową to chować do jakiegoś opakowania z wyścielonego folia aluminiową, zżeby na rtg zbytniego kontrastu nie było.

Można też zawinąć w zwykłą folię jak pisał zaśmiechany kapelutek. Ja tak zrozumiałem, chociaż nigdy się z taką opcją zabezpieczenia nie spotkałem. Sam myślę, że to nie ma wpływu.
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
W torebce z konfetti %-D
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 913 / 39 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kazik »
pan wojtas pisze:
No nie tak gdziekolwiek, bo jak torba jest prześwietlana na lotnisku, to przecież widać, że jest coś skitrane w galotach.
No jak się jest durniem i w folię aluminiową zawinie, to tak. Ale sam karton przecież nie będzie wystawał na prześwietleniu - kto tam odróżni rozmazany prostokątny kontur od biletu, wizytówki, koperty, etc. A jak schować arkusz wśród wielu kartek, to już w ogóle ciężko znaleźć.
Your circuit's dead, there's something wrong, can you hear me, major Tom?
  • 423 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Frame »
karty;)? nie lepiej do kieszeni?
Uwaga! Użytkownik Frame nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 37 • Strona 1 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.

[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.