Właśnie odpaliłem szluga i widze że dym jest bardziej ciekawy niż jak przed wypiciem kieliszka.
Nastepnym razem pierdolne sobie klasycznego rutualnego drina z 50, albo 75.
W huj temu kupiłem kielich i łyżke. Bardzo dobre driny wychodzą z kostkami cukru i lodem.
Polecam tylko nie próbujcie nawet w grubych szkłach bo pęknie na 123%.
Trzeba mieć specjany kielich. https://www.youtube.com/watch?v=J_VJBXJ8Uwc
Taki Drin jak sie szybko wypije to dopiero jebie w palnik, że hej tylko nie z 25.
Z 50 przynajmniej.
Fuzja - D5
Odrazu bardzo prosze o scalenie postów.
I chciałem Wam też powiedzieć tym wszystkim którzy myślą, że po Absyntach tym bardziej od wróżki występują halucynacje. NIE NIE WYSTĘPUJĄ, nie ma takiej opcji nawet po dolaniu Esencji z Tujonem i może stać rok, przepalić się kozacko i i tak huj z tego. Halucynacji nie będzie jak za mało wypijesz. Halucynacje po Absyntach samych, czy mieszanych z Esencjami wystepują tylko wtedy gdy najebiesz sie tym w trupa, czyli w samo sedno to musisz się zatruć Tujonem tak jak ja to raz już zrobiłem. Wtedy halucynacje wystąpią.
Pozdrawiam i miłego wieczoru życze.
Poza tym wrotycz to naturalny odpowiednik ibuprofenu. W moich stronach jest go pełno na wszystkich nieużytkach - potrafi rosnąć dosłownie w betonie : D
Mozna to odseparowac od alkoholu , czy rozpuszczalnik jest niezbedny ?
Absynt Szwajcarski :
30.0 g liść piołunu
8.5 g liść hyzopu lekarskiego
1.8 g kłącze tataraku zwyczajnego
6.0 g liść melisy
30.0 g owoc anyżu (biedrzeńca)
25.0 g owoc kopru włoskiego
10.0 g anyż gwiazdkowany (badian)
3.2 g owoc kolendry siewnej
XIX/XX wieczna reklama absyntu
Umieść suche zioła w dużym słoju.Zwilż lekko. Dodaj 800 ml 85-95 procentowego alkoholu. Spirytusy winne dają lepszy produkt niż zwykły spirytus rektyfikowany. Pozwól im poleżeć przez parę dni - najlepiej tydzień - wstrzącając od czasu do czasu. Później dodaj 600 ml wody i pozwól całości macerować jeszcze przez dzień. Zdekantuj (zlej znad osadu) płyn, wyciskając z ziół tyle ile się da. Zmocz zioła odrobiną wódki i wyciśnij ponownie. Przepis powinien dać trochę ponad półtora litra zielonej nalewki, która musi zostać teraz przedestylowana. Niektóre przepisy pomijają ten krok, ale to, co z nich powstaje nie jest godne nazwy absynt.
W czasie destylacji zmień naczynie odbierające gdy destylat zmieni kolor na żółty: to są odpady. Możesz zachować odpady i dodać je do późniejszych destylacji, ale zepsują smak, jeśli zostaną dodane bezpośrednio do produktu. Użyj tylko dobrego destylatu. Następny krok to zabarwienie i wykończenie likieru przez kolejną macerację.
Zabarw destylat dodając:
4.2 g liść mięty
1.1 g liść melisy
3.0 g liść piołunu
1.0 g skórka cytryny
4.2 g korzeń lukrecji
Pozwól ziołom macerować przez kolejne trzy lub cztery dni. Zdekantuj, przefiltruj, zabutelkuj. Jeśli chcesz, możesz ostrożnie dodać trochę skoncentrowanego syropu cukrowego dla smaku. Otrzymamy w ten sposób szwajcarski absynt o objętości około jednego litra.
Robiąc wedle tego przepisu, otrzymałem paskudny w smaku i zapachu, mocno zielony wywar, po destylacji w pott-stilu na krótkiej rurce by zachować jak najwięcej aromatu, otrzymałem przezroczystą ( bezbarwną ) wódkę o smaku i zapachu anyżowym. Wnioskuję że część olejków się skropliła.
Po dodaniu kolejnej partii ziół, kolor zielony, klarowny po filtracji.
Efekty miał ok, poza zatruciem tujonem :)
Piołun - zawiera tujon, https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Bylica_pio%C5%82un
Korzeń lukrecji - https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Lukrecja_g%C5%82adka
Melisa - https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Melisa_lekarska
Mięta - https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99ta
Z tych roslin mamy wszystkie związki, pozostaje pytanie, ile ich przechodzi przez destylacje z pierwszej maceracji
Jakieś uwagi lub propozycje zmian w przepisie by lepiej kopał ?
----------------------------
Proszę o scalenie
alkoholu można się pozbyć przez proste odparowanie, zajrzyj na forum, masz tu wszystko dokkadnie opisane
Scalono. taurinnn
Ekstrakcja rozpuszczalnikami polarnymi: stosowane tu są alkohole takie jak metanol, etanol, izopropanol, n-butanol. Zaletą tych rozpuszczalników jest to, że rozpuszczają zarówno alkaloidy, jak i ich sole. nie potrzeba więc wykonywać całej wstępnej procedury, jak w metodzie 1. Nie jest tu również konieczne suszenie surowca, gdyż rozpuszczalnik miesza się z woda.
Drugą metodą wydzielenia alkaloidów z ekstraktu organicznego jest ich wymywanie roztworami kwasów mineralnych. Do ekstrakcji używa się wtedy rozpuszczalników wyżej wrzących np. trichloroetylen, chloroform, benzen.
1).Ekstrakcja rozpuszczalnikami organicznymi niepolarnymi: chloroform, benzen, toluen, dichlorometan, dichloroetan, eter etylowy, eter naftowy, eter izopropylowy
alkohol nie jest konieczny jak widzisz. Zależy czy chcesz to pić czy wolisz "wydobyć" z ziół to co najlepsze ;) i używać w inny sposób.
Większość ekstrakcji robię na alkoholu, jest tani, łatwo dostepny
W mojej ocenie, alko dobrze się komponuje z absyntem, robiłem różne moce, od 40% do 75% alko
Najlepszy był ok 60%.
Dodając więcej piołunu, robił się żółty po kilku dniach i smakował paskudnie.
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Ponad 20% młodych dorosłych sięga po marihuanę lub alkohol, by zasnąć – badania z USA
Problemy ze snem to coraz powszechniejsze wyzwanie wśród młodych dorosłych. Jak pokazują najnowsze dane z badania opublikowanego w „JAMA Pediatrics”, ponad 20% osób w wieku 19–30 lat w USA sięga po marihuanę lub alkohol, aby ułatwić sobie zasypianie. Naukowcy z Instytutu Badań Społecznych Uniwersytetu Michigan podkreślają, że choć takie substancje mogą przynosić krótkoterminową ulgę, w dłuższej perspektywie mogą nasilać problemy ze snem i zwiększać ryzyko uzależnień.
USA: Co czwarty kierowca, który zginął w wypadku, był pod wpływem marihuany
Nowe badanie przeprowadzone w stanie Ohio pokazuje, że ponad 40 proc. kierowców, którzy zginęli w wypadkach drogowych, miało we krwi THC – substancję psychoaktywną zawartą w marihuanie. Średnie stężenie było wielokrotnie wyższe niż poziom uznawany za bezpieczny.
Aresztowania za marihuanę w USA – raport FBI zaskakuje liczbami
Mimo postępów w legalizacji, aresztowania za marihuanę w USA nie ustają. Sprawdź, co naprawdę pokazują najnowsze dane FBI.
