Co do Alkoholu - może jeszcze nie jest to od niego, prędzej od benzodiazepin. Chociaż nie wykluczam.
Radziłbym bardziej wyluzowac :]
natłok negatywnych myśli o zbliżającej się śmierci itp, ręce mi się trzęsą i przyśpiesza akcja serca.
A właśnie w takim napadzie powinieneś użyć benzo leczniczo, ale powtarzam to jest tylko moja teoria idź z tym specjalisty
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
Dziwne, psychodeliczne uczucie, szkoda tylko, ze nie mozna go w pelni ogarnac z pelna swiadomoscia, ze to paraliz..
ja mam zazwyczaj tak, ze budze sie w srodku nocy i jest widno, zielono i panuje dziwna atomsfera... Wszystko sie rozmazuje, panuje taka mistycznosc... Slysze glosy, toczace sie zycie wokolo mnie, slysze jak mnie znajomi budza i mowia do mnie... A ja nie moge wstac... I to jest najgorsze... probuje i probuje, placze, krzycze probuje sie wyrwac ale podnosze sie kawalek i lup na lozko i nie moge wstac... Najgorsza jest ta swiadomosc, ze tak bardzo chcesz wstac i dolaczyc sie do tego tettniacego zycia kolo ciebie (wrazenie podczas paralizu) ale za chuja nie mozesz... Lezysz, uziemniony... Wkoncu z przerazeniem budze sie, serce wali jak mlot, caly spocony...
A wchodzac na offtop to ostatnio od dlugiego czasu wypijem sobie troche (5 piwek) i albo mi sie zdaje albo muzyka inaczej brzmi? Nigdy nie zdarzylo mi sie na alko sluchac muzy w sluchawkach a tym bardziej nigdy nie zwracalem na nia uwagi... Wiec brzmi ona inaczej czy to moja wkreta?
sinner1090 pisze: rzycze probuje sie wyrwac ale podnosze sie kawalek i lup na lozko i nie moge wstac...
Ps. Kawa bardzo wzmaga paralize senne, jak kiedys pilem kawe przed snem to mialem zawsze po kilka paralizow zanim usnalem.
Po paralizu zawsze strasznie dziwnie sie czue... identyczne uczucie jak na zjezdzcie po DXM tylko, ze takie bardziej dziwne i mniej przyjemne... Czasami sie zastanawiam, czy ja nadal nie snie przypadkiem. Wszystko jest jakby zwolnione... Tak jakby zostaly jeszcze uszczerbki z tego paralizu...
Moj najgorszy paraliz senny to byl jak sie obudzilem (podczas paralizu) i slysze, ze okno sie otwiera... Nagle slysze, ze ktos wlazi przez okno... Slysze rozmowy... probuje wstac poradzic cos na to ale nic... nie da sie.. no i wkoncu tak zebralem sily, ze sie szarpnalem, ze po przebudzeniu jeszcze jakby mnie miesnie bolaly..
Jedne z anjgorszych paralizow sa wtedy gdy masz swiadomosc, ze to paraliz... Chcesz sie obudzic, chcesz wstac ale nie mozesz... Nie da sie obudzic, wydaje sie ze bedziesz tak lezec wiecznosc przybity do lozka...
Ehh ogolnie nie fajna sprawa te paralize... Moze gdyby nie te ataki paranoiczne to byloby lepiej ;p
CosmoDo pisze: Na moje oko, to masz paraliże przysenne, spowodowane zaburzonym rytmem dobowym . Te kilka/kilkadziesiąt razy z alkoholem/benzo w znacznym stopniu wpływały na przebieg Twojej fazy snu . Ja mam podobne objawy jak u Ciebie, z tym, że zaakceptowałem je już i nie są takie straszne . BTW z paraliżu przysennego jest bardzo krótka droga do OBE ;]
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/berlincannaparade.jpg)
Niemcy. Rośnie konsumpcja marihuany wśród dorosłych
Konsumpcja marihuany w Niemczech wśród młodych dorosłych znacznie wzrosła, za to nastolatkowie rzadziej po nią sięgają.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/alko24h.jpg)
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”
Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?