Heterocykliczne substancje modulujące potencjał neurotransmisji GABA, będące pochodnymi dwuazepiny – np. diazepam, czy klonazepam.
Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7615 • Strona 621 z 762
  • 1211 / 616 / 0
@Szelest1 odstaw z dnia na dzień, nic ci nie będzie. Nie wydaje mi się, żeby branie takim systemem małych dawek mogło w jakikolwiek sposób uzależnić.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 174 / 14 / 0
Jaki czas po odstawieniu benzo borykaliscie się z objawami odstawiennymi?
  • 1180 / 399 / 0
@acylowac27 - brałem alpre przez pół roku, objawy odstawienne minęły po miesiącu
Uwaga! Użytkownik spiderek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 174 / 14 / 0
Ja brałem dłużej bo trzy lata, ale bardzo małe dawki tzw. lecznice. Mija 2 tydzień odstawki, kwetiapina (nie wiem dlaczego) przestała mi pomagać, i często mam myśli żeby zrobić krok w tył, i przerwać ta męczarnie sięgnięciem po benzo, ale chciałbym jednak wytrzymać do końca. Najbardziej niepokoi mnie w tym właśnie to że nie wiem kiedy to się skończy, byłoby mi dużo łatwiej gdybym znał termin zakończenia się tych objawów odstawiennych. Mam nadzieję że nie będzie to trwało dłużej niż miesiąc.
  • 433 / 36 / 0
A jak po tej kwecie się czujesz? Dla mnie dwa dni były nie do wytrzymania, czułem się i wyglądałem jak jakiś nawalony wrak człowieka. Miałem po tym jakieś chore i realne sny, byłem w takim stanie, że ledwo kontakt łapałem. ale to już dłuższa gadka.
Męczarnia po benzo jest okrutna, jak dla mnie ta kweta czy czego by nie dali nie da tego co relanium i reszta. Kilka razy odstawiałem alko i benzo razem i wszystko się kończyło na benzo, myślałem, że oszaleję. Udało mi się zjechać do dużo niższych dawek, Co do wyzerowania nie wiem jak jest, bo już teraz budzę się kilka razy w nocy przerażony, w dzień czasem się też pojawi napad lęku, ale już sobie z tym radzę.

Jakie benzo brałeś i ile?
  • 1180 / 399 / 0
24 lipca 2020acylowac27 pisze:
Ja brałem dłużej bo trzy lata, ale bardzo małe dawki tzw. lecznice. Mija 2 tydzień odstawki, kwetiapina (nie wiem dlaczego) przestała mi pomagać, i często mam myśli żeby zrobić krok w tył, i przerwać ta męczarnie sięgnięciem po benzo, ale chciałbym jednak wytrzymać do końca. Najbardziej niepokoi mnie w tym właśnie to że nie wiem kiedy to się skończy, byłoby mi dużo łatwiej gdybym znał termin zakończenia się tych objawów odstawiennych. Mam nadzieję że nie będzie to trwało dłużej niż miesiąc.
obawiam się, że efekty odstawienne będą występować u Cb dłużej, bo po prostu dłuższy czas brałeś benzo, ale spokojnie, z każdym tygodniem będzie lepiej
Uwaga! Użytkownik spiderek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 433 / 36 / 0
Jak już przetrzymałeś tyle czasu to tego się chwytaj. Jak przez te dwa tygodnie nie miałeś padaczki i innych rzeczy typu delirka, to walcz. Z każdym dniem i tygodniem powinno być lepiej.
Tylko tu pojawia się pytanie jak u każdego. Czy umiesz żyć na trzeźwo?
Ja na tym jadę podobnie czasowo do Ciebie. Kilka lat na luzaku, klony, lorek, alpra i sporo innych, do tego dużo alko, ale w takim ciągu, że jem dzień w dzień to już chyba z drugi roczek leci. Czas tak szybko na tym leci, że człowiek nawet nie ogarnia.
  • 904 / 184 / 0
No i zależy jak odstawiłeś bo nawet z dawek leczniczych po 3 latach to po cold turkey czy zbyt szybkim ucięciu dawek objawy mogą trwać trochę ale wiele zależy od organizmu, trybu życia, odżywiania, innych substancji. Jeden w miesiac sie pozbiera, innym zajmie dłużej.
  • 260 / 49 / 0
Ja to już wolę chyba do końca życia brać benzodiazepiny niż nie funkcjonować. Szczerze, chyba lepiej funkcjonować jak robot niż jak żywy trup.

Czy ktoś brał tak jak ja i może mi coś poradzić. Mianowicie, biorę od 5 lat, najdłuższy ciąg z 3-4 miesiące, 2-3 miechy przerwy, potem abarot. Do tego cały czas alko. Ilości jakie biorę w ciągach są ciężkie do uwierzenia, nie liczę na piguły liczę na paczki. Paczkę klona mam na dwa dni max. W tej chwili mam recepety na jakieś 20 paczek alpry i klona, plus tramal i pregabalinę, a nie mam siły pojechać do apteki (w najbliższej mi nie sprzedają). To jest tragedia. Wóda i benzo, najgorszy nałóg. Ja tego nie wiem z doświadczenia, ale myśle, ze opiaty nie są tak złe jak to.
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 904 / 184 / 0
ODPOWIEDZ
Posty: 7615 • Strona 621 z 762
Newsy
[img]
30% Polaków w wieku od 15 do 34 roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami

Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom informuje, że dane dotyczące zażywania narkotyków w Polsce przez młodych ludzi są niepokojące. 30% Polaków w wieku od 15. do 34. roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami. Kolejne akcje policji pokazują, że problem jest. W dwa dni zatrzymano w sumie 13 osób mających związek z handlem narkotykami.

[img]
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki

Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.

[img]
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”

Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.