Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Myślę że tutaj większość userów jedzie do końca wora, więc to normalka jak się jest wjebanym. Ja teraz miałem 8 dni przerwy, ale poleciałem z fetą w mixie z bimbrem, tak że do teraz cała wieś jebana huczy. Psychicznie mnie to rozjebało, plus taki że rodzina się nie odwróciła (jeszcze), wiem że to już ostatni moment zrobić coś z tym gównem bo zaraz będę w takim stanie jak w 2017 gdzie miałem jedyną jak do tej pory próbę samobójczą - nie chce być pizdą i robić takie chore rzeczy, ale na chwilę to się pojawiło w bani po ostatnim balecie. Ja ostatnio też raczej walę solo, wyjebane mam w ludzi, kilka godzin mogę wytrzymać, ale później już mnie wkurwia te stimowate pierdolenie xD plany jak chuj, a później gówno z tego wychodzi, szkoda ryja szczępić. Za parę dni mi pewnie minie jak dojdę do siebie, ale serio mam dosyć stimów i później chlanie na umur i odpierdoling totality. Czas przerzucić się na opio, chociaż trochę poczuć "ciepełka"...
Chcesz coś ważnego ode mnie? Jestem mniej na forum, zajmuje się raczej tylko "moderacją", masz coś ważnego? to zapraszam PW, czad
@WRB , kochany. Opowiedz co odjebałeś na wsi, bo coś czuję że gruba akcja jak feta weszła z bimbrem :D a że lubię takie historię to możesz się podzielić. Mam nadzieję że nie waliłeś sobie konia z jakimś typem na remizie (jest taki temat dewiantów na tym forum ). Serio masz mało wrażeń i problemów że chcesz się ładowa w opio? przecież to wyrok śmierci.
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
Licze bardziej na to że życie pokaze mi inną droge i sam zrezygnuje z fety i nie bede musial sie po odwykach bujać, bo na te chwile uważam że feta dla mnie jest zbawieniem i bez niej nie chciałoby mi sie zyc
@prostynick mam to samo, również zaczęło się od momentu coraz częstszych kontaktów z władkiem i teraz cokolwiek robie na trzeźwo bez niego jest w moim odczuciu "nudne". A jak walne lajna to od razu jak ręką odjął to dziwne uczucie znika i znów wraca jakieś zainteresowanie czymkolwiek. Mi sie wydaje, że tutaj musi w tym wypadku jakaś zewnętrzna pomoc przyjść. Przynajmniej na sam początek, żeby sobie uświadomić, że wcale nie musisz ćpać, żeby znów czuć sie dobrze jak kiedyś. Ja bym radził sport - najzdrowszy i najprostszy sposób na podniesienie sobie nastroju, a potem w ramach odpoczynku możesz sobie robić co tam chcesz i na pewno będzie przyjemniej. Oczywiście nie od razu, ale to przyjdzie z czasem jak sobie będziesz regularnie trenował. Mi taka patowa sytuacja z tym, że bez fety człowiek nie wyobraża sobie inaczej życia to sie przypomina cytat z filmu 'Że życie ma sens": "Spidzik jest kurwa super fajną zabawą i jak sie raz weźmie to sie go nie odpuszcza". Moim zdaniem całkowita prawda. Najgorsze jest to, że człowiek totalnie nie wie o tym w co sie pakuje próbując raz, drugi, a potem trzeci i tak leci. Dopiero po fakcie sobie uświadamia, że odkrył "świętego Graala", po którym świetnie sie czuje, nie musi spać, jeść, niczym sie przejmować i o którym nie może potem przestać myśleć. Dlatego jak dla mnie w odstawieniu spida kluczowa jest pełna redukcja dawek jakie sie zazwyczaj przyjmuje i schodzenie z substancji małymi dawkami, żeby znów dla mózgu nie przypominać o tym jak to jest fajnie gdy pływa w tobie jednej nocy pół grama. Na pewno nie każdy wyjdzie z tego. Dla niektórych w najlepszym wypadku skończy sie pobieraniem raz na jakiś czas, optymalnie dla zdrowia i by znów nie wpaść w ciąg. Nie każdy ma silną psyche do rezygnacji z jakiegoś swego nałogu.
31 grudnia 2021prostynick pisze: Licze bardziej na to że życie pokaze mi inną droge i sam zrezygnuje z fety i nie bede musial sie po odwykach bujać, bo na te chwile uważam że feta dla mnie jest zbawieniem i bez niej nie chciałoby mi sie zyc
07 kwietnia 2022JimmySlide pisze: @Olow jeśli najczęściej walisz w pracy to jesteś w zamkniętym kole w takim w którym ja byłem jeszcze jakiś czas temu. Walisz żeby pracować pracujesz żeby zarabiać a zarabiasz zeby walić. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Najlepszym sposobem na rzucenie tego ścierwa jest tak jak wyżej ktoś napisał stopniowe schodzenie z dawek ale furając w robocie nie można przyjąć po prostu połowę mniejszej krechy bo i tak wiadomo że na tym się nie skonczy. Musisz się przemóc i pójść do roboty bez materiału, nie myśleć o nim skupić się na pracy i tyle. Jeśli walisz w ciągu to pierwszy dzień w pracy bez towaru będzie piekłem dlatego lepiej zrobić przed dniem w pracy zrobić sobie jeden lub więcej dni przerwy aby trochę dojść do siebie. Moim zdaniem najgorsze co może być to właśnie ćpanie w pracy bo w ten sposób wytwarzasz u siebie pewien nawyk ale pewnie o tym już wiesz. Ja u siebie wyzbyłem to nawyk ćpania w robocie i wiem że nie mogę to niego wracać. 3 tygodnie temu poleciałem z materiałem w robocie to później miałem kilkudniowy ciąg, w robocie też zauważają ze jestem trochę inny chociaż moje zachowanie po futrze zbytnio się nie zmienia, nie wiem czy Ci pomogłem, być może powiedzialem Ci to co już wiesz ale jeśli nie dasz rady się przemóc i nie wytrzymasz nawet tego tygodnia w pracy na trzeźwo to zostaje już chyba terapia
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/2/2e3d4783-3ec8-4a21-88b8-1ef2125e438c/comment_6Ry2DBZOBl9PDvS0ajnRhRxBaBp3Vrpw%20%281%29.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250810%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250810T054502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=1b8559eff96e8b078df30f07995f899ee0b148b416bdc9014dffb3585d5c8466)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marihuana-i-psychodeliki-leczenie-zaburzen-odzywiania-860x484.jpg)
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania
Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mississauga.png)
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych
Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.