Chociaż możliwe że niektórzy jako "właściwe działanie" mają na myśli jakiś fragment kodeinowej fazy który lubią a reszta to dla nich "wejście", "zejście" albocoś. Eh, to nie są prawdziwi koneserzy tej substancji ;-)
19 maja 2017JSC pisze: 2 godziny, farciarz. To normalne przy kodeinie że z czasem działa coraz krócej.
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
03 czerwca 2017tur3k pisze:Też tak masz ? Zazwyczaj wraz ze stażem rośnie tolerka i trzeba ładować więcej żeby był ten sam efekt, na palcach jednej reki mógłbym policzyć osoby z forum, które gdzieś pisały że z czasem koda działa nie słabiej a krócej. Dziwne i ciekawe zjawisko, jednak nie jestem jeszcze na poziomie enzymów aby je zrozumieć.19 maja 2017JSC pisze: 2 godziny, farciarz. To normalne przy kodeinie że z czasem działa coraz krócej.
Nie będzie lepiej.
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
