Teraz to jedynie alprę zarzucę podczas pracy jak mam sporo do zrobienia albo się stresuję. Łatwiej mi się skupić i rozplanować co po kolei zrobić.
Zaczęłam brać amfetamine, i od razu jak zaczęłam, brałam ją codziennie, i w szkole do końca roku kreski w łazience robione, w drugiej klasie ciągnęłam to dalej i też prawie codziennie przychodziłam na fecie, czasem alkohol lub benzo no i tak chyba do końca drugiej klasy przeszłam, a w trzeciej zwolniłam z fetą i zaczęłam brać głównie benzo w dużych ilościach, do szkoły przychodziłam rzadko, a jak już byłam to tylko na benzodiazepinach, nie pamiętam nic z trzeciej klasy, ani jednego dnia, "ocknęłam" się dopiero w styczniu w psychiatryku, a trzecią klasę powtarzałam już w edukacji domowej.
19 czerwca 2020jezus_chytrus pisze: Za moich czasów nie było gimby, a w liceum po szkole grało się w kosza / nogę : )
Oczywiście w wieku 17 lat był już pierwszy alkohol, ale o dragach jeszcze wtedy nikt nic nie wiedział.
W sumie to na palcach jednej ręki bym to wyliczył.
Co prawda nie wyliczę bo nie pamiętam ale to były skrajnie rzadkie przypadki.
Raz pamiętam jak na polski przyszedłem zajebany.
W tamtych czasach nie znałem nic innego niż alko, weed i dezodorant xdddd.
Aktualnie zdarza mi się to po fetungu, MDMA, benzodiazepinach być w pracy.
Naprawdę rzadkie to przypadki np. raz na pół roku ale jednak...
Baaa, raz nawet po koksie ale to tylko raz
"Rutyna to rzecz zgubna "
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu
Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
