No proszę moje maczki się pośpieszyły :D Myślałem że tylko przedziomowe zakwitną a tu niespodzianka. Największe z tych co siałem w marcu też będą kwitnąć choć nie dorównują do pięt wielkością tym z przed zimy.
Mojego głównego spot szlag trafił maczki nie urosł nawet o centymetr , 90 % zjadły ślimaki pozostało troche niedobitków :/ Dobrze że niedawno wysiałem następne już gdzie niegdzie widać malutkie maczki z liścieniami dopiero , w innych jeszcze na powierzchni nie ma ale troszkę pod ziemią widać kiełkujące nasiona.

Pamiętajcie by oszczędzić kilka największych makówek z największego maku i wybrać z tego nasiona. Gdy siejemy sklepowy to jedne wyrastają takie drugie takie. Te moje co przetrwały zime były siane z wybranych ( z największych krzaków) i różnica widoczna są znacznie większe niż siane w marcu. A jeden maczuś to istny gigant trochę powyżej kolan mi sięga :D

W tym temacie patrzę z boku na scalanie postów, bo każdy może coś nowego w takcie rozwoju roślinki wnosić :)

A swoje powiem, że w tym roku źle rolnicy moje miejsca zawalili, trochę rzepaku i takie puste pola, z których wyrosła wysoka trawa. Jest troszkę źle, ale zobaczę inne miejsca, gdzie sałata całkiem dobrze się uformowała i tak bardziej nie siejsko tylko "poledkowo" :cheesy:

witam,nie bić za lenistwo. skąd nasiona dobrego maku lekarskiego .link? sklep sprawdzony dobry żeby mi przyszlo to co zamawiam a nie pietruszka i nie za miliard.opium ciekawa substncja mozna by kiedys sprawdzić co potrafi a swoje to swoje.pozdr

Kup normalny niebieski : Bakallino , Bakalland , kraj pochodzenia Czechy i masz nasiona wysokomorfinowego.

Biorąc takie narkotyki jak opium, nie "sprawdza się co potrafi", a podejmuje decyzję o tym, że prawie na pewno się w to wjebiesz i że głód, aby znów się naćpać będzie Ci prawdopodobnie towarzyszył do końca życia.

Co do nasion, jak kolega wyżej mówi. Kup pierwszy lepszy mak z Czech, najpierw na próbę jedną paczkę, aby sprawdzić jak kiełkuje, jeśli dobrze to kupuj więcej i siej. Z reguły nie trzeba dużo wydawać, te tańsze mogą okazać się lepsze do tego celu od droższych.

Nie jestem przekonany czy tak to działa... Jestem prawie pewien że duże jasne nasiona to inna odmiana niż małe, czarne klepliwe. Za duża różnica we wszystkim... Trzeba pamiętać że w CZ też sieją różne odmiany-z tego co wiem wysokomorfinowe są łatwiejsze w uprawie i tańsze, a odmiany nisko morfinowe, z dużymi słodkimi nasionami bardziej pożądane w przemyśle spożywczym. Stąd raczej większość jest nieklepliwych, a jak ktoś przytnie w huja to są klepliwe...

Zaraz wpadnie Stary Dziad i zacznie mówić że to kwestia pory zbioru... No nie wiem mnie to nie przekonuje, zbiera się pewnie w na tyle podobnym czasie(żeby się wgl to nadawało) że nie powinno być aż tak dużych różnic między nasionami...

Zresztą przecież nie jest tak że wszyscy sieją tą samą odmiane+do tego zmiany pokoleniowe jeśli nie kupują nowych nasion itd...

Powiem tak : Better world ma racje że sieją różne odmiany.

mak z Carrefura oczywiście Czechy : nasionka smacze , makówi duże podłóżne. opium z nich paliłem 0 efektu pewnie przez metodę podania.

Bakallino : Makówki niezbyt duże ( rosły maki w niezbyt dobrym miejscu) za to okrąglutkie , opium z nich klepało pięknie. ( p.r)

Carrefur w tamtym roku siałem i o dziwo jakieś mieszane te nasiona : troche wyrosło roślin niedużych z podłóżnymi makówkami i kilka olbrzymów z okrągłymi łepetynami jak piłki :D opium z nich nie brałem ( tylko polizałem mleko obrzydliwe i skurwysyńsko piekące) zebrałem tylko nasionka w tym roku wyrosły z nich piękne krzaki mają już pąki zobaczymy czy będą klepliwe.

Bakallino tegoroczne : nie wyrosły jakieś duże ale pąki już widać chyba to taka niska odmiana bo glebe mają przednią. Zobacze zaniedługo co z tego będzie.

Bakalland : jeszcze nie ma pączków.

Kiełkowność nasion sprawdzaj koniecznie ! Siałem teraz jakieś lewe nasiona wykiełkowanie zajmuje im... tydzień ! Pochodzą z Bakallino seria b01 o ile dobrze pamiętam. W smaku gorzkie , szare.
Nie wiem czy przesuszone czy co że tyle im to kiełkowanie zajmuje :/ normalnie 3 - 4 dni i są małe maki a ten jakiś leniwy... Posiane na powierzchni gleby w ogule nie chcą wykiełkować , za to z seri b14 wysiałem na glebe bez przysypywania i wyrosły bez problemu.
Z tych opóźnionych są obecnie 10 cm maczki , jednak były wysiane dosyć późno i niestety kijowe miejsce :/ strasznie zacienione.

Sorry że tak zakręciłem ten opis ale tyle tego mam że sam dokładnie nie pamiętam co kiedy i gdzie siałem :D

Powiem Wam jedną ciekawą rzecz: najlepsze mleczko było z maków wysiewanych przez chłopów w rządkach w burakach. Czyli na b. dobrej glebie, bo gleby pszenno - buraczane należą do najlepszych. Tak wynika z moich doświadczeń.

Potwierdzam. Najlepsze mleczko miałem z maku uprawianego w ogródku na dobrej glebie, niedaleko buraków zresztą.