Nowy forumowicz here, kłaniam się ;-)


Mam pytanie - jaki posiłek najlepiej zażywać po l-tyrozynie, bogaty raczej w białko czy w węgle?

Nie ma znaczenia, najlepiej kombinacja zlozonych wegli i bialka.

masz na mysli pewnie n-Acetyl-L-tyrozyne, czyli NALT.
otóz wcale nie jest lepsza. spora czesc nie transformuje sie do l-tyrozyny, a NALT per se nie posiada wlasciwosci L-T.
wersja n-Acetyl jest lepsza w przypadku Karnityny - ALC, ale tam zachodzi inny metabolizm.
ale nie ma co tego przekładać na wszelkie inne n-Acetyl'e. ale to tak przy okazji....

bo właściwie to chciałem się zapytać:
czy ktoś ma jakieś doświadczenia w niwelowaniu l-tyrozyną objawów zjazdu (dołka dopaminowego) po użyciu dopamino-rzeźników (pokroju alfa-pvp, itp.)?

Acetyl-L tyrozyny daje wg mnie lepsze działanie , przed wysiłkiem,pracą 500-600 mg daję wystarczająco dużo energii.

Początkowo do adrenaliny- stąd pobudzenie. Przyjmowana regularnie przez dłuższy czas zostaje metabolizowana do dopaminy.

Nie czułem po tym ani razu pobudzenia coś tu jest nie halo według twojego opisu

Bralem tyrozyne solo i w kombinacjach jakos nigdy nieodczulem jej dzialania.alc niektorzy tez chwala na mnie jakos slabo dziala po dluzszej suplementacji.na kazdego dziala cos innego

w kombinacjach z czym? alfąpvp, 3mmc czy penciakiem? ;)

ALC dziala i to genialnie.
l-tyrozyna mysle, ze podobnie - z opinii niećpających znajomych suplemenciarzy - choć sam nie mialem jeszcze okazji jej suplementowac przez dluzszy czas.

problem z takimi opiniami jest taki, ze piszą je osoby, ktore co weekend (albo czesciej) walą ethcata, alfępvp albo inne ketony - przy takim porównaniu faktycznie można dojść do wniosku, że ALC albo L-TYR nie działąją.
i faktycznie też przez dlugi czas miałem takie samo zdanie.
jednak przy odpowiednich chęciach i umiejętności obserwacji subtelnych zmian , a przede wszystkim odstawieniu na odpowiednio długi czas mocnych dragów dopaminergicznych - można dostrzec wyraźne dzialanie.
sam ALC biorę codziennie od ok. połtora roku i nie wyobrażam sobie juz funkcjonowania bez tego supla.
hołk.
nie wiem skąd ty wysysasz takie informacje...
wystarczy looknąć po linii najmniejszego oporu czyli na wiki: pomijając już fakt, że L-TYR jest prekursorem dla ogromnej ilości różnorakich związków w naszym organizmie i nie do końca wiadomo w co sie przekształci podczas suplementacji. choć chyba większość źródeł sugeruje, że większość suplementowanej dawki jest przekształcana w L-Dopę, a zatem dalej w dopaminę i noradrenaline.


rozumiem, że nikt nie suplementował L-TYR na dołek dopaminowy po zjeździe?

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że l-tyrozyna działa (subtelnie ale jednak czuć działanie).
Stosowałem po odstawieniu białego ścierwa (w ilości 2 g rano na czczo) i zdecydowanie zmniejszało doły i chęć przy*ebania w nosa, po najgorszym czasie od odstawienia w zauważalny sposób poprawiała moje samopoczucie i dodawała energii.
Niebawem nowa puszka (kupowałem w sklepie kulturystycznym puszkę 210g za jakieś 35 zeta). Tym razem chyba pójdzie 3 g Tyr + 50 mg B6 dla wzmocnienia efektu.
Jak nie zapomne to coś skobnę czy jakieś większe efekty widać ;)
PozdrO!

Wlasnie zaczynam kuracje 5-HTP.
Jak dawkować do tego L-Tyrozyne i witamine B6?
Planuje okolo 100mg (moze 130) rano i 250mg wieczorem samego 5-HTP, L-Tyrozyne około 1,5g rano przed 5-HTP (no wlasnie nie wiem czy przed czy po).
W L-Tyrozynie jaką planuje zakupić (chyba jest to ta sama co użytkownik wyżej kupuje) jest juz witamina B6 i tauryna, czy poltora mg witaminy B6 starczy? (1,5mg B6 jest w 1,5g Tyrozyny.