W czym najlepiej (jaki lek) brać trampka co by w 1 opk. wyszło jak najwięcej mg, podanie oralne będzie stosowane.

EDIT: brać w sensie na recke co kazać wpisac :P

Oratram 200mg po 50 tabsów. Przedłużone uwalnianie, ale jak pogryziesz, to szybko zadziała.

Szkoda zębów na gryzienie - lepiej je pokruszyć. Już samo złamanie dużo daje. pill@

Naciesz się tym póki możesz. Tolerancja to bezlitosna suka która nikomu nie odpuszcza ;-)

Ogarnąłem tak jak powiedziałeś, ale strasznie to wchodzi powoli. Zarzucone pokruszone na pył przed 17 i dopiero teraz lekko coś zaczynam czuć - trzeba mieć cierpliwość do tego Oratramu.

EDIT: a no i 2 browar leci jeszcze, gdybym wiedział to bym normalny brał nie retard...

Na pierwszy raz poszło 500mg, ale nie było zbyt mocno, potem poleciałem z ok 2 tyg ciągiem i doszedłem do dawek 2g+, a potem stwierdziłem, ze było fajnie ale koniec. Ale jeszcze wroce do niego, z racji iz mam lekarza, ktory od reki wypisze tramal retard 200mg 50tab x2 :D

Wszstko zaczeło się od tego, że znalazłem w szafce z lekami Tramal Retart 150 przeterminowany o miesiąc. Ludzie tutaj biorą go lata po terminie, więc miesiąc to tyle co nic i postanowiłem spróbować.

Na pierwszy raz wziąłem jedną tabletkę, bez kruszenia, tak żeby zobaczyć jak zareaguję. Właściwie tylko działanie przeciwbólowe zaobserwowałem. Kilka dni później - dwie tabletki pokruszone na drobny pył i efekt był całkiem przyjemny. Ładowało się powoli, trzymało ze dwie godzinki, później straszne zmęczenie i senność. Spałem jak dziecko po nim :D

Pracuję w przemyśle farmaceutycznym i kiedy czytałem o tym kruszeniu tabletek to nasuwa mi się jedna rzecz. Tramal Retard zawiera w tabletce hypromelozę, to taki polimer którego używa się do uzyskania efektu spowolnionego uwalniania. Rozgryzienie tabletki na pół czy nawet na kilka części nie sprawi, że lek prezstanie być Retart, tzn. będzie trochę mniej, ale tramadol jest uwięziony nadal w sieci polimeru. Żeby zniwelować ten efekt należy bardzo drobno rozetrzeć tabletkę.

A najlepiej byłoby jeszcze rozpuścić/zawiesić taki proszek w wodzie, żeby polimer związał wodę, uwolnił lek (to trochę potrwa, najlepiej zostawić taki roztwór na kilka godzin). Jakoś nikt nie pisze tutaj, żeby rozpuścić jeszcze ten proszek przed połknięciem, z jakiegoś konkretnego powodu?

No tak też się robi. Retardy pokruszyć jak mocno się komu chce, rozpuścić w wodzie, wymieszać i chlup.
Ale chyba nie myślisz, że ktoś tu będzie czekał parę godzin na zapodanie cnie?

Wziąłem 200mg pózniej dołożyłem 100 i tylko chwiejnie chodze i co to ma być? Tak sie czulem na nasenie jak zjadlem listek. Może ktoś wytłumaczyć?

Witam,

mam trzy tabletki Tramalu (3x50mg tramadolu bez paracetamulu, nie-retardy). Pewnie większość napisze, że na pierwszy raz 150 da rade ALE czytałem posty i dla wielu osób 150 bywa za dużo (ja pewnie się też będę do tej grupy zaliczał). Tabletki wpadły mi w ręce przypadkowo ponieważ koledze zostały po leczeniu wyrywanej 8mki. Boje się najbardziej depresji układu oddechowego (konieczności świadomego oddychania) przy wzmożonej senności oraz tego, że jeżeli dzisiaj zakosztuje, w wigilie czy tam przez święta będę na kacu czy z jakimś obniżonym nastrojem. Mam też sporo tabletek alprazolamu i w związku z tym pytanie - jak to najsensowniej spożytkować? ja osobiście myślałem o 100 mg i potem dorzutce 50 mg - tylko po jakim czasie? jakieś pomysł? Pozdrawiam i z góry dziękuję za porady ;)

Strasznie mnie wszystko swędzi po T. Mam retard 100mg, pół roku po terminie. 2-3 razy w miesiącu zarzucę 200-300mg i jest milutko, tylko twarz to mnie tak swędzi, że ciągle muszę się lekko drapać. Po kilku godzinach przechodzi, ale później następnego dnia zmułka i znowu swędzenie. Trochę to psuje zabawę.

Gdzieś chyba widziałem, że polecacie cetyryzynę na to, dobrze kojarzę? Chciałem się upewnić. Czy są jekieś lepsze rzeczy żeby zlikwidować swędzenie?

A może to przez ten przeterminowany T tak mam? Macie jakieś doświadczenie z tym tematem, porady? :D