Czy ktoś wie jak zrobić ekstrakcję Dorety 37,5mg? Ile wody dać na jedną tabletkę? Wiem tyle, że ekstrakcja jest podobna do tej przy Antidolu, nie wiem tylko ile wody dać, żeby było wystarczająco.

Przeniesiono — CATCHaFALL

@xzwyae dosłownie dwa posty wyżej kolega napisał o rozpuszczalności ilości wody. Ty obrzydliwy leniu...

Generalnie na zatrucie paracetamolem od podobna dobrym "antidotum" jest acetylocysteina

Jaka jest maksymalna dawka parcetamolu na dobę w końcu? Raz czytam ,że 1-1,5g innym razem ,że do 3g a wujek g o o g l e pisze,że 4g....nie wiem już nic. A biorąc apap ekstra bo mnie ból nokautuje spokojnie przekraczam 2g
Pytam bo mam POLTRAM COMBO FORTE i chcę ruszyć z tematem(moj pierwszy raz,zero tolerki) bez konkretnej odpowiedzi ile mogę wziąć tabsów bez ekstrakcji (nie umiem,nigdy nie robiłam)umieram z bólu także błagam o szybką odpowiedź

G oo g l e pisze,że do 4 tabsów mozna. Czym mam wzmocnić działanue?

Jak dopiero startujesz, to po co chcesz wzmacniać? Chcesz zobaczyć jak wygląda padaczka? Do tego nie szkoda ci wątroby na ten szajs? Drugiej nie masz a na jednym razie się nie skończy... Tolerka ci pójdzie i za chwilę będziesz pytać czy 5g nie zaszkodzi, a za pół roku przeczytamy o tobie w dziale ze zgonami.

Po zrobieniu ekstrakcji ,kiedy koda czy tramal spływa a paracetamol zostaje na filtrze ,koniecznie jest wsadzenie tego do lodówki ? Mam przypałową sytuację mieszkaniową i nie chce pytań o to co robię...
Aaa i ile możemy to przechowywać (o ile w o ogóle można ) bo chodzi mi o to czy można zrobić to np dziś a wypić nstp dnia

Moja pierwsza ektrakcja w życiu,Combo forte 6 tbl 410 mg and 3900 mg wyszło rozpodnione mleko(na filtrze biała pasta,krem )ogólnie może kieliszek nie więcej... Było pól szklanki. I teraz nie wiem czy to jebnąć czy wyjebać i wziąć po prostu tabletki bo mi się w huj wylało(robię to na mega przypale)
Edit: przefiltruję to jeszccze raz i się zobaczy kurwa niech ktoś najlepiej jebnie raz a pożądnie INSTRUKCJE KURWA ZE ZDJĘCIEM a nie każdy sie w kółko pyta a z dorety tak czy po huju siak... Zahebać się idzie kurwa

pobawiłam się w risercz jako młody chemik(tylko dla cpania) i 5 tabletek poltram combo forte 75 tramadol + 650 parasyf rozpuszczam w 15 ml wody(odmierzone strzykawką). Przelewam na filter (dwie chusteczki - nie rozwala się) który musi być namoczony! (o czym ja(debil) zapomniałam przy kilku niedawnych ekstrakcjach i nawet nie chciało kapać xdd). To co wykapie z tego biorę prosto do strzykawki. Obliczyłam na podstawie rozpuszczalności paracetamolu w wodzie, że może tam być maksymalnie jakoś 200-coś mg paracetamolu. I przeczytałam że w szpitalach podają dożylnie paracetamol przecież i podają w dawkach zależnych od wagi pacjenta i np dla mnie by podali 750mg (ja 50kg, wiec ciezsze osoby jeszcze wiecej). A więc konkluzja jest taka że mogę walić w kabel bez strachu ekstrakt z tego Poltramu. Jeśli tylko oczywiście używam tak mało wody, a to ma taki minus że wolniej kapie(ale tragedii nie ma, w sumie kilkanascie minut i jest). oczywiscie chyba jest trochę strat w tej ekstrakcji bo ekstraktu zostaje mi jakoś ⅓ albo ½ tego co wlałam wody. Ale nadal uwazam ze to najlepszy sposob ze wszystkich, ktore w ostatnim czasie probowalam. tym bardziej, że tramadol ma biodostępnosc 100% po kablu, od razu wchodzi i nie trzeba pić tego obrzydlistwa.
oczywiscie nie polecam tego ludziom niedoświadczonym w kablowaniu(wtedy po prostu wypijcie sobie ten ekstrakt), ani nie polecam robic tego zbyt często, bo jednak paracetamol toksyczny dla wątroby, a my cpuny raczej i tak mamy ją co najmniej trochę zjebaną.
ja np po prostu tak radze sobie na skręcie po oxach albo majce. naprawde nie robcie tego często! a tym bardziej nie radze robic kilka razy w ciagu dnia, bo przez pzypadek mozna ten paracetamol przekroczyć a wtedy nie jest juz milo.
ale przepis polecam, bo chyba najlepszy ze wszystkich ktore czytalam w tym wątku, a czytalam go godzinami
pozdrawiam opiowraki i innych eksperymentaczy:)

Pany pomóżcie. Przez całą moją przygodę z kodą i trampkiem nigdy nie robiłem filtracji, bo nie musiałem. Jadłem tjoko i czysty tramadol.
Dziś to się zmieniło, bo wszedłem w posiadanie dorety 32,5mg. Wszystko zrobione zgodnie z planem tj. zdjęcie otoczki, rozbicie tabletek w pył (12 tabletek) i zalanie kielonem wody. Do tego filtr z papieru toaletowego (4warstwy tzn. papier złożony na cztery warstwy, nie miałem chusteczek lub ręcznika papierowego) i tu pojawia się zonk, bo chciałem ten swój kubek włożyć do większego kubka żeby ściekało w lodówce, ale wszystko w sekundę się przelało xD. Włożyłem więc kubek do lodówki na pięć minut i zrobiłem drugą filtrację. Coś tam osadziło się na filtrze tylko nie wiem czy nie za mało. Nie sciekalo też powoli, a wszystko jebnelo od razu do docelowego kubka. W smaku gorzkie, a w wyglądzie mętne. Nie muszę się niczego obawiać? Zostały mi jeszcze 24 tabletki i w sumie chciałbym to jutro na raz przykurwić. Kminie tylko czy to bezpieczne nawet z ekstrakcją? I czy samą ekstrakcję wykonać tak, że pierwiej wkładam sam kubek z roztworem do lodówki i wtedy przelewam?

Pramolan (opipramol) podbije jakoś działanie? Mam zioło i alpre jeszcze. No i ile muszę czekać na wejście przy tej metodzie?

I w końcu czy przy chujowo przeprowadzonej ekstrakcji ubywa na tyle paracetamolu żeby nie zrobić sobie kuku?

Ps. Jakoś dziwnie bulgocze mi w brzuchu xD.

Ja napierdalałem 10 tabs 75+650 dziennie i zyje. Wiecej nie ma sensu, im wiecej tym chujowsza faza. Raz przefitrowalem 10, jebłem na raz to tak mnie pospinało że musiałem isc do szpitala po zastrzyk z relanium. Tramal to kurwa syf jebany, odpuśccie jak najszybciej bo po parunastu dniach działanie zanika całkowicie a skręt po tym chujostwie to taka depresja że dźwignąć sie idzie.

@sheena1234
Nie musisz tego chłodzić, tylko odrazu daj zimną wode. Troche pomyślunku. I Filtruj przez grubą koszulke, 2 warstwy i zobaczysz ile zostaje paragówna, jakieś 90%.