jak to dziala z kodeiną?

Czy mogę to łączyć z Tramalem?

W DrugBank jest odnotowany taki możliwy skutek uboczny po zmieszaniu tych dwóch substancji:

Topamax - redukcja właśnie idzie ze 150 mg a day i już na szczęście jestem na 50 mg tylko. Najgorsze momenty mojego życia zdecydowanie. Zrobił ze mnie amebę umysłową, agresywnego, wiecznie ściśnieniowanego na coś podczłowieka i w pewnym momencie depresyjny stan, jako jeden z milutkich skutków ubocznych tego gówna podpowiadał mi, żeby skończyć ze sobą i się dobić będąc jeszcze świeżo po którymś już odstawieniu opio. Straciłam 10 kg w 3 tygodnie i jadłam raczej jak dobry pies - raz dziennie. Nie wspomnę o tym sławnym, topiramatowym mrowieniu w łapach i bezsenności.

Apropo - żeby jeszcze bardziej podbić utratę wagi ludzie łączą to z niskimi dawkami naltreksonu, coś jak ten lek złożony z bupropionem i naltreksonem. Na jakiej zasadzie miałoby to działać?

Tak wiem, że odpowiadam na strasznie stary post, ale odpowiem na kilka postów. Bo biorę topiramat dobre kilka lat. Brałem przez ten czas wiele narkotyków i akurat to muszę potwierdzić. Topamax + alkohol... no nie. Gdzieś wyczytałem, że topamax ma potencjał przeciwuzależnieniowy(?) no że zmniejsza się chęć na destrukcyjne zachowania. U mnie był efekt odwrotny. Można zauważyć, iż konto posiadam od 2011 roku, topiramat biorę od roku 2016. Jednak moje branie narkotyków było do tego czasu bardzo sporadyczne, a jeżeli pojawiały się substancje z grupy twardych narkotyków (no raz spróbowałem kodeiny czy tam kilka, ale mi wtedy nie podeszła) to miałem lęk jak zdrowy człowiek przed wzięciem tego. DXM zarzucałem po 15 tabletek, więc paczkę miałem na 'dwa razy', bo inaczej było za grubo . Lubiłem się upalić zielskiem i upić w knajpie przy dobrym rocku. Zamówić rcki? W życiu! Bo mnie policyja namierzy i skończę jak ostatni degenerat w więzieniu! Co jest zdrowym zachowaniem. Topiramat coś tam pomieszał mi w bani, że jak tylko widziałem dragi to chciałem ich wszystkich spróbować i tak na pierwszy ogień poszły maczany wtedy pamiętam.
Z alkoholem było totalnie odwrotnie. Lubiłem popić sobie ze znajomymi. Popierdolić o głupotach etc. Odkąd zacząłem to brać alkohol działa muląco po prostu, jeżeli piję wódkę to szybko boli mnie brzuch i ciągnie na wymioty. W zasadzie to jest najmniej lubiana przeze mnie substancja psychoaktywna. Zero podniesienia nastroju, oddalenia problemów. W tym wypadku zostaje GBL, który działa normalnie na Topiramacie chociaż ja uważam, że bardzo ciągnie na dorzutki. Albo ja jestem pazerny i lubię zaliczać szybkie zgony... Nieważne. No, alko nie działa, GBL tak. Więc topiramatowcy niech się przenoszą na gjebla.
Ja jestem zmuszony podpisać ten cyrograf ponieważ jest to jedyny lek przeciwpadaczkowy, który kontroluje moje napady. Gdyby go nie wymyślono to żyłbym codziennie w strachu, że mnie jebnie atak grand-MAL, bo takie mam. A kto przeżył atak po odstawieniu klonów ten wie jak chujowe są takie napady. Z dwojga złego wolę być narkomanem i mieć jednak los w swoich rękach chociaż troche niż niekontrolowanie się telepać. Nie wiem jak ma działać topiramat po dodaniu kodeiny. Ja nie odczuwam już działania tego leku. Dobra, nie będę takim cynikiem i odpowiem na właściwe pytanie. kodeina działa normalnie na topamaxie. Na tym leku dałem radę się wjebać w opio zaczynając od kodeiny, więc musi się dać. Dla chcącego nic trudnego! Teoretycznie nie ma przeciwwskazań. Pytanie na co bierzesz Topamax? Jak na padaczkę to odpuść sobie tramal. Chociaż nie sądzę, że są tutaj aż tak nieroztropni użytkownicy to wolę napisać dla własnego świętego spokoju. :) Zgadza się, jednak czy to nie skutek bardziej typowo "opiatowy"? W sensie efekt ugrzania? Chodzi o zmniejszenie wydzielania potu. Ja na tyle opio co zjadłem... nigdy mi się nic nie stało. Ale ja choruję też na niedoczynność tarczycy, więc moja temperatura ciała jest minimalnie niższa niż zwykłego śmiertelnika.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12760427
W tym badaniu było podobnie jednak w zestawieniu z innym lekiem przeciwpadaczkowym - zonisamidem. Tutaj stawiają, że oba blokują anhydrazę węglanową co ma niewielki, ale jednak ma efekt antykonwulsyjny i przyczynia się do powstawania kamieni nerkowych. Może nerki nie wyrabiają z zarządzaniem gospodarką wodno-elektrolitową czy jak. Amebę umysłową - owszem robi. Ja to przebolałem przez pierwszy rok, bardzo często zwłaszcza gubiłem słowa, musiał mi ktoś przypominać. Okropne to było. Wszystko kurwa na końcu języka. Jakbym moje 50% IQ zostawił kurwa w kiblu i zostało mi tylko 30. Agresja i wieczne naciśnieniowanie? Przypomina mi się mój stan na lewetyracetamie. Byłem po prostu ciągle wkurwiony, wtedy byłem 9 miesięcy na tym gównie. Jak tylko zmieniłem na Topamax to od razu wjebałem się w benzo. Wkurwienie 9 miesięczne. . Zgadza się depresja jest częstym skutkiem ubocznym tego dla niektórych cudownego leku, dla których najgorszego gówna którego by wykopali do kosmosu. Akurat myśli samobójcze miałem przez moment na lewetyracetamie, na tym nigdy. Ja do tej pory jem bardzo mało, myślę, że około 1500kcal. Ale mam wolny metabolizm ze względu na w/w wspomnianą niedoczynność tarczycy. Musiałbym wprowadzić więcej ruchu do swojego życia. A ćpuny to lenie, więc i ja to leń. Nie wiem o czym mówicie z tym mrowieniem w kończynach, a brałem przez moment nawet dawkę 400mg/d. Co do bezsenności to Topiramat jest znany z tego że lubi mulić. Mnie nie mulił, a jak coś to lekko z rana, albo to wina mixu z niewielką ilością depakiny. Chociaż też od dawna dobrze nie spałem. Ale ja przez 3 lata do listopada 2018 żarłem klony non stop w naprawdę sporych dawkach i nie zdziwiłbym się jakby jeszcze czasami mózg wracał do normalności.

Ale sie rozpisałem ja pierdziuu.. i to jeszcze na trzeźwo :O

Co do destruktywnych zachowań na topamaxie - możesz mieć rację. Też sukcesywnie wjebuję się w klony będąc na tym, a wcześniej mi się coś takiego nie zdarzyło, tak samo jak nie mieszałam np. benzo z alko, czy innych miksów depresantów - nie zbyt rozsądnych. Nigdy więcej...

Odstaw topamax jeżeli tylko możesz lub zastąp czym innym i sprawdź czy to problem z tym. Narkomania to problem zajebiście poważny, u mnie niestety ten lek daje mi życie. Chociaż nie brałem takich nowości jak brywaracetam. Ale sądząc po tym co było na lewetyracetamie to już się boję. :D

Kolego, widzę, że masz wiedzę wiec mam pytanie. Nie chciała pytać lekarza bo się bałam ale jak z łączeniem tomapaxu z ziołem, mefedronem, MDMA? Nie mogę znaleźć nic sensownego w internecie na ten temat, a wiadomo nie chce sobie krzywdy robić. Lekarz powiedział,że z alkoholem czy kawą nie ma problemu, byle nie pić do zgona. Topamax biorę na migreny a nie padaczki, więc chociaż tyle (50 mg)

@Hannna alkohol i tak brzydnie po topamaxie. Jest zmuła, brak jakiegokolwiek działania rekreacyjnego. Z tymi narkotykami co podałeś nie ma problemu. Może tylko szybciej odcinać po benzo, opio, ogółem wszystkich depresantach.

Podbijam: Polecono mi w temacie o problemach z GABA/nadmiarem glutaminianu (topic66003.html).
Generalnie szukam sposobów na problemy które rozpoczęły się po odstawieniu baclofenu 3 lata temu (tak 3 lata) i po których doświadczyłem zmianę profilu działania wielu substancji, w tym leków, które to sugerowano mi, że mogą mieć związek z rozregulowanym okładem GABA/glutaminianem.

Topiramat coś może pomóc na to?