ostatnio znalazlam w sieci duzo sklepow sprzedajacych online narkotyki/dopalacze/uzalezniajace leki. Czy policja moze przeszukac przeszukac paczke, ktora wysle taki sklep i zarzucic posiadanie substancji psychoaktywnych? Czy takie zamawianie jest bezpieczne, czy moze jednak dojsc do jakis konsekwencji prawnych?
Z gory dzięki za odpowiedzi.
Sprawa w toku, jak. Ktoś miał podobnie to proszę o kontakt.
Brzmi jak jakiś żart.
Postawili Ci zarzuty?
Nie mają żadnych dowodów jak się domyślam.
Prokurator próbował Cię zastraszyć/wpłynąć na przyznanie się (do czego, skoro nie ma zarzutów?). Ma do tego prawo.
W/g mnie nic Ci nie grozi, jeżeli sam się nie przyznasz (a przecież się nie przyznasz, bo nie ma do czego. Przecież nie posiadałeś narkotyków jak domniemywam).
Tak czy inaczej koniecznie idź do adwokata. Wydaj te ze dwie stówki na konsultację. Jeżeli trzeba będzie, to zapłacisz jeszcze kilka stówek za jakieś pisma, które wykona. Nie bagatelizuj tego ale też nie bój się, bo nie bardzo jest czego.
10 listopada 2021Sowat pisze: Kilka lat temu zamawiałem substancję GBL. Po kilku latach przyjechali do mnie funkcjonariusze CBŚP i przeszukali dom. Nic nie znaleźli bo od paru lat unikam jakichkolwiek używek. Zostałem bez mojej zgody wywioziony na przesłuchanie do prokuratury. Dowiedziałem się od prokuratora że byłem w posiadaniu narkotyku (jeden litr traktowany jest jak 1000 efektywnych dawek). Za posiadanie 5 lat temu (powtarzam nic u mnie nie znaleźli tylko mają moje dane z firmy która to sprzedawała). Grozi mi spora kara. Prokurator powiedział że jeśli się poddam dobrowolnie karze to zrobimy tak że obie strony będą zadowolone (zawiasy i kara pieniężna).
Sprawa w toku, jak. Ktoś miał podobnie to proszę o kontakt.
Po drugie mają w huju twoje życie bd chcieli przyklepać Tobie wszystko inne nawet kradzież roweru z tego mają premie. Powiesz, że miałeś wyciek danych, gdzieś na imprezie podałeś najebany.
Prawnika już mam. Generalnie to złamali sporo moich praw. Nie pozwolono mi nigdzie zadzwonić a na informacje że chce się skontaktować z rodziną powiedzieli mi że telefon mam zarekwirowany i prawo do kontaktu mam ale to oni telefonicznie przekażą informację a nie ja. Sporo moich praw mi odmówili.
10 listopada 2021AnnaS pisze:Huja ci zrobią jak nie przyznasz się na papierze do zeznań.10 listopada 2021Sowat pisze: Kilka lat temu zamawiałem substancję GBL. Po kilku latach przyjechali do mnie funkcjonariusze CBŚP i przeszukali dom. Nic nie znaleźli bo od paru lat unikam jakichkolwiek używek. Zostałem bez mojej zgody wywioziony na przesłuchanie do prokuratury. Dowiedziałem się od prokuratora że byłem w posiadaniu narkotyku (jeden litr traktowany jest jak 1000 efektywnych dawek). Za posiadanie 5 lat temu (powtarzam nic u mnie nie znaleźli tylko mają moje dane z firmy która to sprzedawała). Grozi mi spora kara. Prokurator powiedział że jeśli się poddam dobrowolnie karze to zrobimy tak że obie strony będą zadowolone (zawiasy i kara pieniężna).
Sprawa w toku, jak. Ktoś miał podobnie to proszę o kontakt.
Po drugie mają w huju twoje życie bd chcieli przyklepać Tobie wszystko inne nawet kradzież roweru z tego mają premie. Powiesz, że miałeś wyciek danych, gdzieś na imprezie podałeś najebany.
"Art. 57. [Karalność przygotowania]
1.
Kto czyni przygotowania do przestępstwa określonego w art. 55 ust. 1 lub art. 56 ust. 1,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."
Z czego art 55 to przewóz a 56 to posiadanie
10 listopada 2021Sowat pisze: Kilka lat temu zamawiałem substancję GBL. Po kilku latach przyjechali do mnie funkcjonariusze CBŚP i przeszukali dom. Nic nie znaleźli bo od paru lat unikam jakichkolwiek używek. Zostałem bez mojej zgody wywioziony na przesłuchanie do prokuratury. Dowiedziałem się od prokuratora że byłem w posiadaniu narkotyku (jeden litr traktowany jest jak 1000 efektywnych dawek). Za posiadanie 5 lat temu (powtarzam nic u mnie nie znaleźli tylko mają moje dane z firmy która to sprzedawała). Grozi mi spora kara. Prokurator powiedział że jeśli się poddam dobrowolnie karze to zrobimy tak że obie strony będą zadowolone (zawiasy i kara pieniężna).
Sprawa w toku, jak. Ktoś miał podobnie to proszę o kontakt.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
Fatalna pomyłka - myślał, że to klienci i wręczył narkotyki nieumundurowanym policjantom
Policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali mężczyznę, który podczas kontroli klatki schodowej… sam podał funkcjonariuszowi woreczek z suszem roślinnym. Interwencja doprowadziła do zabezpieczenia większej ilości narkotyków.
