Moja sytuacja wygląda tak, że odbywam karę 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Żeby zachować anonimowość nie powiem za co dokładnie, ale nie było to przestępstwo związane z narkotykami. Załóżmy teraz sytuację że zostanę przyłapany na posiadaniu 1-2g nielegalnych substancji (większych ilości nigdy nie kupuję) i pomimo zachowania najwyższych przepisów BHP zawsze mogę coś przeoczyć i w konsekwencji winę będzie mi się dało udowodnić. Czy w związku z tym, że już jestem aktualnie osobą karaną, z automatu poszedłbym do więzienia, czy jest szansa na wyrok w zawieszeniu, pomimo ze już jeden odbywam? Chciałbym sprowadzić z zagranicy parę egzotyków niedostępnych w polsce po 1 gramie, ale boję się przypału. Dużo prościej byłoby mi podjąć decyzję gdybym wiedział na pewno, że jednorazowa wpadka z 1g substancji nie miała by poważnych konsekwencji prawnych.
Ogólnie wyroków można mieć zawieszonych kilka zależy od sędziego i tego co ustslisz z swoim mecenasem ale to cienka linia sędzia może zawiesić koleiny wyrok ale nie musi
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Chcieli ukryć tony narkotyków w bananach
Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 3,4 ton kokainy, która miała zostać umieszczona w ładunku bananów przeznaczonych na eksport do Belgii – poinformowały w sobotę czasu lokalnego władze.
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.