uprawa na dworze lub w szklarni poprzez użycie specjalnych technik
ODPOWIEDZ
Posty: 32 • Strona 1 z 4
  • 1817 / 338 / 0
Hej, od paru lat sobie przeglądam cały dział o uprawie, jednak dopiero teraz zacząłem poważnie myśleć nad otwarciem czegoś własnego. Indoor raczej lipa, bo nie mam az takich funduszy. Outdoor.. Cóż, przez obecną sytuację nie widzi mi się popierdalać nie wiadomo gdzie (epidemia, auta nie mam), choć mam pewnego spota (X) dosyć niedaleko, na tyle, że miałbym do tej miejscówki z 15 minut na nogach. No ale to jest takie miejsce że szansa na przypał naprawdę bliska zeru, jednak światła będzie tam max 6h na dzień.. Więc chujnia, domyślam się że przy takim oświetleniu to mogę sobie rzeżuchę co najwyżej wyhodować. Obok jest drugie miejsce (Y), dosłownie ze 3 metry od rzeczki gdzie byłoby z 12h słońca, ale mógłby być jakiś lekki przypał.. Wybadam tego spota dokładniej na dniach.
Jednak przyszedł mi do głowy pewien pomysł - uprawa między innymi roślinkami w tunelu foliowym (Z). Zasadziłbym tam jakieś pomidory i parę innych roślinek, mięta itp dla stworzenia kurewsko mocnej mieszanki zapachów coby domownicy nie ogarnęli, a między nimi jakieś :liść:
Zamykałbym to na noc na kłódkę, starał się dobrze wietrzyć żeby nie było pleśni itp.. Bo miałbym to cały czas na oku. O to, że ktoś podpierdoli się nie martwię, jedyną osobą która mogłaby zaszkodzić takiej uprawie byłaby matka. Jestem noobem, to byłaby moja pierwsza uprawa, dlatego też chciałbym się nie martwić o jakieś ślimaki czy o to, że jakiś chuj mnie podpierdoli i zastanie mnie ekipa smutnych panów pewnego dnia. A więc pytania:
Wysadzenie tego na spocie X raczej mija się z celem, więc zastanawiam się nad Z i Y. Jak tak teraz myślę o spocie Z, to przy wysianiu tam jakiegoś niskiej odmiany, mało przypominającej mj z liści dla niewprawionego oka, tak stealth to mogłoby być chyba git. Z jednej strony jest betonowy płot, z drugiej rzeka, a za nią domki jednorodzinne.
A więc, przechodzę do pytań:
1. Według was, lepiej będzie na pierwszy raz spot Z czy Y?
2. Czemu tak mało osób decyduje się na szklarnię?
3. Jakieś stealth odmiany polecicie? Tak byleby miały 12% THC w sobie. Parę mam kandydatek, ale wiadomo, wszystkiego nie przejrzałem na pewno więc może coś mi umknęło ciekawego.
4. Ostatnie pytanie; Sadzić w donicach czy w ziemi? Pytanie dotyczy obu spotów, choć myślę że co do Z to jednak lepiej w ziemi.
Pozwolę sobie oznaczyć @jezus_chytrus, ty w outdoorze siedzisz, a w szklarni nigdy nic nie robiłeś?
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 438 / 89 / 0
1. Jeśli na przeszkodzie przy spocie Z stoi tylko mama, to brałbym jego.
2. Bo tak mało osób ma szklarnie ?
3. Poszukaj sobie Auto Duck i dla noobo-mamy to nie będzie wyglądało jak mj z TV.
4. Sadzenie w donicy ma tylko dwa plusy: 1- można przenieść, 2- przydaje sie gdy ziemia pod uprawe wykazuje małe chęci do współpracy.
  • 1817 / 338 / 0
22 marca 2020Qlop pisze:
1. Jeśli na przeszkodzie przy spocie Z stoi tylko mama, to brałbym jego.
2. Bo tak mało osób ma szklarnie ?
3. Poszukaj sobie Auto Duck i dla noobo-mamy to nie będzie wyglądało jak mj z TV.
4. Sadzenie w donicy ma tylko dwa plusy: 1- można przenieść, 2- przydaje sie gdy ziemia pod uprawe wykazuje małe chęci do współpracy.
Dzięki, właśnie o auto duck myślałem i chyba na tym zostanę. Co do 2. no to jakby taki tunel chociażby 4x3m kwadratowe kosztuje z 200 zł, czyli łącznie mniej trzeba wpakować niż na uprawę indoor, dlatego mnie to zastanawiało, no niemniej jednak w sumie jak tak teraz myślę to nie każdy ma też ogródek.
A co do 1. No to tak, tylko mama. Nie ukrywam, że pracy nie mam, więc fundusze gdybym wybrał spota Y byłyby dosyc ograniczone tak z 500zł bym miał więc to by była tylko szklarnia powiedzmy 5x3 + nasiona i nawozy sprzęt, a tak to z mamą się złożę bo będę tam też wysadzał różne ziółka zdrowotne, dla niej i siostry też. :) Popokazuję jej przeróżne fajne ziółka to pewnie ją to zachęci. No i bez przypału codzienne wizyty na spocie to hyperreal też na tym skorzysta, pierwsza(? chyba tak) codzienna fotorelacja ze szklarnianej uprawy %-D
Wielkie dzięki.
A jak już tu jesteś, to mam pytanko @Qlop - w jaki sprzęt powinienem się zaopatrzyć poza PHmetrem? (Jakieś tam łopatki, rękawice i takie podstawowe rzeczy to wiadomo). Jakaś specjalna konewka dla dobrego podlewania? (Może wydawać się to głupie ale mój tata zajmuje się drzewkami bonsai i wiem że on na przykład używa takich specjalnych konewek do tego, ja mam spoooro czasu wolnego, a myślę że takie zajęcie pozytywnie też by wpłynęło na moją psychikę - ale to już nie na temat, rozgadanym się jest jeśli nie ma nawet do kogo buzi otworzyć, wybacz.
A no i czego najlepiej w tej szklarni używać jako nawozu dla konopii? Biohummus się sprawdzi czy coś innego? Wielkie dzięki jeszcze raz i życzę miłego wieczoru każdemu kto to czyta :)
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 438 / 89 / 0
Prawde mówiąc to ja na outdoorze nawet pHmetru nie używam. A tym bardziej jeśli budżet by mnie blokował to ograniczyłbym się do ziemi, dolomitu, ze 2 nawozów (jeden na wega drugi na flo), nasion i tyle w sumie. No bo takie rzeczy jak szpadel to pewnie w domu są...

22 marca 2020pawoleh666 pisze:
ale to już nie na temat, rozgadanym się jest jeśli nie ma nawet do kogo buzi otworzyć, wybacz.
Jeśli chodzi o ten temat to lepiej anonimowo na forum sobie popisać niż w realu komuś chlapnąć a potem żałować ;)
  • 350 / 78 / 0
Wystarczy, że na spocie będzie odpowiednia roślinność i nie trzeba będzie mierzyć PH i bawić się w donice czy dodatkową ziemie. Na ślimaki i pleśń można kupić preparaty, chociaż ja miałem to nie zastosowałem. Podlewaj czym chcesz, nie ma to raczej znaczenia.
Jeśli masz zamiar wybrać szklarnie, to bym się zastanowił co do wglądu innych osób na krzaczki.
  • 1817 / 338 / 0
22 marca 20207dni pisze:
Wystarczy, że na spocie będzie odpowiednia roślinność i nie trzeba będzie mierzyć PH i bawić się w donice czy dodatkową ziemie. Na ślimaki i pleśń można kupić preparaty, chociaż ja miałem to nie zastosowałem. Podlewaj czym chcesz, nie ma to raczej znaczenia.
Jeśli masz zamiar wybrać szklarnie, to bym się zastanowił co do wglądu innych osób na krzaczki.
Jak napisałem, jedyne osoby które kiedykolwiek by tam poza mną zajrzały to matka i pewnie siostra, ale przed tą to akurat będę zamykał, bo jest pojebana i jeszce by mi coś tam rozjebała. więc tylko matka
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 11996 / 2343 / 0
@pawoleh666
Jeśli masz teraz więcej czasu i chce Ci się czytać moje wypociny (lubię się rozpisywać i powtarzać więc może to być nieco irytujące - są za to dobre fotki ;)), to zachęcam do zapoznania się z moją ostatnią fotorelacją budzetowy-outdoor-t66164.html

Są jeszcze 2 z poprzednich lat, ale nieudane ze względu na (jak to ujął kiedyś Qlop) polskich strain hunter'ów.

Nie sadziłbym w miejscu z ograniczoną ilością słońca. 6h to jeszcze nie jest tak źle, ale liczyć możesz jedynie na coś mocno średniego.

Pod folią uprawiał w zeszłym sezonie taki znajomy z forum, któremu trochę podpowiadałem, bo to był jego debiut. Generalnie prawie wszystko pod tą folią mu tam spleśniało. Nie wiem, czy to kwestia słabej wentylacji, czy czegoś innego. Konopie lubią przewiew.

W żadne akcesoria poza podstawowymi nie musisz się uzbrajać. Ja działałem tylko z łopatką (do wykopania dołków w piachu i kamieniach) oraz donicami / workami na śmieci.
Sadziłem w starym korycie rzeki, które zarosło mocno i sukces był pełen.

Generalnie jeśli wybierzesz proste w uprawie odmiany - polecam Passion 1, albo Early Skunk - takie geny miałem w zeszłym sezonie i jestem z nich bardzo zadowolony. W tym sezonie też dostanę pestki na "bazie" Passion'a (w sensie P1 skrzyżowany z jakimiś innymi).
Jeśli jednak zostanę w Chile, gdzie obecnie utknąłem, to do sezonu mam jeszcze z pół roku. Teraz jest tu początek jesieni więc jedynie jakieś szybkie automaty wchodziłyby w grę, ale dnia ubywa i nie ma to już chyba sensu. Za to klimat jest taki, że mógłbym tutaj zdziałać cuda - pogoda jest stała (29-34 C) i praktycznie dzień w dzień bezchmurne niebo. Cały czas wieje mocny wiatr od strony Andów - niemal jak indoor. Jedynie dostęp do wody jest problematyczny - musiałbym sadzić blisko rzeki, a to zwiększa ryzyko wykrycia.

Warto dodać, że P1 i ES to naprawdę przyjemne i mocne odmiany, mimo że już starej daty.

Jeśli zdecydujesz się na wspomniane wyżej, to licz się z bardzo mocnym (powalającym niemal) zapachem, który będzie Ci ciężko zamaskować za pomocą pomidorów : )

Życzę grubych i oszronionych pałek - wstawiam na zachętę kilka fotek moich zeszłorocznych pociech.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 1817 / 338 / 0
@jezus_chytrus Wielkie dzięki, a co do twojej fotorelacji to już dawno calutką obadałem i śledziłem %-D
Niestety.. Pomysł ze szklarnią odpadł. Sprawdziłem i u mnie na działce jest taka ziemia, że jest dosłownie 10cm ziemi a potem jakieś ubite śmieci, co tylko ludzie tu kiedyś wyrzucali, popiół itp.. i przebijać się przez to kilofem trzeba kurwa. Ehh. Mam za to inny pomysł, mam rodzinę do której dosyć często jeżdżę i tam są mega dobre gleby, warunki, 0 zanieczyszczeń itp.. w dodatku jest tam już tunel foliowy, więc tam bym wysiał jakieś inne roślinki a weed na ogródku myślę. Mam z godzinę drogi, ale pasją pewnej osoby stamtąd jest ogrodnictwo, więc teoretycznie mógłbym spróbować wcisnąć jakiś kit, a ona by się zajmowała. Ma bardzo duże doświadczenie i wiedzę jeśli chodzi o ogrodnictwo, ale z weedem doczynienia na pewno nie miała.. xD. Więc weed chyba wysieję gdzieś w lasku, ew za działką jest taki podmokły trochę teren, to może tam. Nikt się tam raczej nie kręci, bo to malutka miejscowość. Więc wysiałbym ,,na legalu" inne roślinki, dzięki czemu miałbym pretekst do częstych wizyt tam :P
Ale ogólnie jak to będzie już posiane dobrze, słoneczko będzie itp nie będzie susz ani ulew to powinno dać radę jakiś czas bez moich wizyt na takim lekko podmokłym terenie i tak, prawda?
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 1817 / 338 / 0
Dobra, przepraszam że taki upierdliwy jestem ale skoro opcje X, Y i Z odpadły, to za parę godzinek po wschodzie słońca wyruszam na poszukiwanie spota. Jeśli nic nie znajdę to zrobię to o czym mowilem w poprzednim poście, ew. zostawie pare nasionek na tą opcję.
Teraz tak, jako iż jestem totalnie zielony ( %-D ) to automatów chyba nie tykam bo z Twoich postów @Jezus Chytrus wynika, że nie wybaczają za bardzo błędów.
No to teraz rozkmina:
Jeśli miałbym kupować nasionka od renomowanych sprzedawców, to wziąłbym Passion 1. Ale ale, jakiś czas temu mój ziomek mówił że robi większe zamówienie dla kilkunastu osób i pytał czy czegoś nie chcę. No więc on to zamówienie już pewnie ma, ale myślę że coś od niego bym ogarnął, ale chuj wie jak z jakością, bo to taki totalny seba z ośki. No ale taniej. Więc jak, decydować się na renomowane czy na sebę?
22 marca 2020Qlop pisze:
Prawde mówiąc to ja na outdoorze nawet pHmetru nie używam. A tym bardziej jeśli budżet by mnie blokował to ograniczyłbym się do ziemi, dolomitu, ze 2 nawozów (jeden na wega drugi na flo), nasion i tyle w sumie. No bo takie rzeczy jak szpadel to pewnie w domu są...

Jeśli chodzi o ten temat to lepiej anonimowo na forum sobie popisać niż w realu komuś chlapnąć a potem żałować ;)
Jakies konkretne te nawozy? Bo ja myślałem tylko o biohumusie, nie znam się na nawozach za bardzo a biohumus był wielokrotnie polecany tu na forum.
Co do dolomitu to wiem mniej więcej co i jak, więc git.

A co do końcowej części to oczywiście, wiadomo :)

@7dni Jakies konkretne roślinki dla odpowiedniego pH? Pokrzywy jakoś na to wpływają korzystnie? Bo będę chyba kupował nasionka i tak, ale raczej myślałem o funkcji maskującej %-D

Wielkie dzięki wszystkim i przepraszam że tyle tych postów. Pozdrawiam i zdrowia życzę wszystkim ^^
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 967 / 241 / 0
^
Szkoda Twojego czasu na Sebę bo nie wiesz co ci wciśnie tak naprawdę.Jak weźmiesz to co poleca @Jezus Chytrus to masz pewność że poleca ci prostą dobrą na outdoor odmianę a i pewnie będzie ci tutaj wiele osób mogło dobrze doradzić, na czele z Jezusem który to uprawiał ostatnio.
A jazda z nasionami noname będzie trudniejsza - dostaniesz jakąś odmianę przeznaczoną w naszych warunkach na indoor , która nie rozwija się dobrze w naszym klimacie i będziesz w czterech literach.
Jeśli ma byc tanio to nasze polskie Wolne Konopie mają strainy 2 sezony i 1 automat , ale czy warto toto sadzić to pytanie dla doświadczonych breederów

https://wolnekonopie.pl/kategoria-produktu/nasiona/

Co do zrobienia "kukułczego krzaka" doświadczonemu ogrodnikowi do opieki na nieświadomce to odradzam.W czasach kiedy byłem piękny i młody a za posiadanie gieta nie groziły kratki i sanki
mój dobry kolega zrobił swojemu dziadkowi "badylarzowi" akcje pt. Dziarku posadzę u ciebie w szklarni pomidorka meksykańskiego weź się zaopiekuj.
Dziadek się zaopiekował ale jak roślina zaczęła wyglądać inaczej niż jakiekolwiek pomidory które dziadek znał i uprawiał to zajrzał dziadek do atlasu botanicznego. Skończyło się na terminacji krzaka i mocnym wpierdolu od ojca dla wschodzącej gwiazdy młodzieżowego growingu.
Jak ktoś ogarnia ogrodnictwo to sie migiem zorientuje - więc albo masz opcje zagrać w otwarte karty i mieć wspólnika albo olej temat.
ODPOWIEDZ
Posty: 32 • Strona 1 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.