Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 1 z 2
  • 256 / 8 / 0
Mój lekarz prowadzący stwierdził że najlepszym rozwiązaniem jest przyjęcie mnie na oddział zamknięty gdzie grupa specjalistów będzie obserwować na bieżąco mnie i mój stan psychiczny.

Był ktoś z was na zamkniętym oddziale? Chciałbym zadać kilka pytań.
A i jest to oddział młodzieżowy w Krakowie :cojest:
Uwaga! Użytkownik justrelax nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1290 / 362 / 0
Taka metoda nie jest dobra dla ciebie i lekarzy i generalnie na świecie się od czegoś takiego odchodzi. Na oddziałach zamkniętych zamyka się przestępców którzy mają problemy psychiczne, i którzy tam są wyrokiem sądu.
W szpitalu nikt cie nie bedzie obserwowac, a zreszta nawet jakby, to z obserwacji duzo nie wynika. Pogadaja z toba na przyjeciu i na wypisie i wjebia ci ciezka psychoze i do tego zaburzenia osobowosci jak sie bedziesz stawiac i tyle.
Do tego szpital niesie ryzyko, ze ci dadza hujowe leki i nie bedziesz mial mozliwosci sie rozeznac co to. A to nie sa zarty, moga ci rozpierdolic mozg juz pierwszego dnia. A na oddzialach zamknietych sie nie pierdola.
Normalnie tak jak mozesz pogadac w szpitalu, tak mozesz pogadac z lekarzem w poradni i lepiej na tym wyjdziesz. Możesz gadać ile chcesz a nie tylko raz czy dwa w ciągu miesiąca, możesz się postasrać, żeby się dobrze zdiagnozować. Szpital psychiatryczny to nic z tych rzeczy, to jest wysypisko śmieci gdzie śmieci sie utylizuje. Nikt tam nie bedzie wnikac co ci jest tylko cie potraktuja jak smiecia.
  • 256 / 8 / 0
Mi powiedziano że będę mógł skorzystać z pomocy psychologa, psychiatry kiedy będę chciał, poprosić o lek itd
Mówił o testowaniu leków współmiernie do samopoczucia itd
Trochę jak szczur doświadczalny.
Jadłem wszystkie leki już jakie są i wiem co mi dadzą i kiedy. Ja jestem trochę jak lis, lecz z drugiej strony chciałbym z nimi współpracować..I skończyć męki i to nie na sznurze hehe
@ZX
Uwaga! Użytkownik justrelax nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3396 / 528 / 2
Nieprawda ostatnio w szpitalach psychiatrycznych jest o wiele lepiej. Warto duzo rozmawiac podczas pierwszego rozpoznania z psychiatra tak, aby dobral bardzo dobre leki na start to jest najwazniejsze. Reszta przyjdzie sama. Sniadanie obiad kolacja calodzienne lezenie w lozkach fajnie jak jest dostep do smartfonow bez ograniczen. Czasem jakis ping pong jedzenie znosne z ludziskami idzie pogadac. Dwa trzy miechy przepustka i do domu. Ogolnie spoko bylo.
Uwaga! Użytkownik Mefistofeles1945 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 256 / 8 / 0
Jak wyglądają warunki i taki typowy dzień w takim szpitalu?
Dzień, warunki, testy na narkotyki sa? Czasem biore DXM zeby sie odciac.
Uwaga! Użytkownik justrelax nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1290 / 362 / 0
Ja tam jestem zdania ze jeden debil cie pcha w sidla innych debili. Po prostu lekarz ktory cie prowadzi nie potrafi ci pomoc i mysli, ze w psychiatryku ci pomoga, a tam bedzie jeszcze gorzej, bo takie sa realia. Moze sie tam fajnie zyje i bezproblemowo, ale diagnozy raczej trafnej nie dostaniesz.
Zdiagnozowac sie dokladnie nie jest latwo, to musisz zrobic sam i poczytac i sie dowiedziec i ustalic dokladnie co ci dolega. Ogolnie wiedza na ten temat jest slaba i nawet psychiatra nie jest w stanie okreslic co dane symptomy okreslaja, monstwo objawow nie jest nawet sklasyfikowanych. Krotki pobyt w psychiatryku nie zdradzi nawet ulamka twoich problemow. Diagnozowanie sie czasami zajmuje cale zycie. Ludzie sie dowiaduja co im jest jak maja 50 lub 60 lat i rozpoczynaja prawidlowe leczenie w tym kierunku.
Do tego, jedzenie wszystkich lekow po kolei na pewno znacznie pogorszy twoja sytuacje. Musisz sie zdecydowac co ci dolega, ustalic leczenie i sie tego trzymac przez co najmniej rok. Jak to nie przynosi efektow, przestawic sie na cos innego. W ten sposob sprawdzenie 10 lekow zajmie ci 10 lat. Skaczac z leku na lek to droga do nikad.
  • 256 / 8 / 0
Masz rację.
Intensywna samoedukacja.

4 drabinka leczenia ocd w Ameryce po
1. Ssri
2. 3-pierscieniowce
3. Neuroleptyków
4. to ketamina, eksketamina

Oczywiście można je łączyć. Ja przeszedłem przez wszystkie oprócz nieudanego seansu z ketaminą.
Po operacji jak dostałem morfine było fajnie przez jakiś czas.
Zainteresuje się tematem poradni, rozumiem przez to że leżysz sobie tam na leżaczku i rozmawiasz czy tylko się doradzasz?
kończąc off top chętnie posłucham co jeszcze masz do powiedzenia, może być na forum akurat komuś się przyda :mniam:
ktoś jakieś doświadczenia z tym cudownym obiektem jeszcze posiada? Wiem ze duzo zależy od towarzystwa pewnie jeśli chodzi o atmosferę. Mogę np odmówić leków? Mieć przy sobie leki czy jest restrykcyjnie?
Uwaga! Użytkownik justrelax nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 256 / 8 / 0
Musiałbym wyłączyć tryb porobienia żeby to jakikolwiek skutek przyniósł chyba.
Ogólnie jestem ciekaw zasad, pokoi itd
jak z kamerami tam?
Uwaga! Użytkownik justrelax nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 101 / 11 / 0
Osobiście mam złe doświadczenie ze szpitalami. Dostawałam przez trzy tygodnie Lewomeprometazyne (Tisercin) i prosiłam o zmianę tego darmowego! "leku" na inny. Oczywiście ordynator, który się miał za pana i władcę burknął tylko to dobry lek, po czym zwiększył mi jego dawkę. Pewnie po to żeby mnie spacyfikować. Po trzech tygodniach miałam dość błagania o Olanzapinę i zrobiłam niemałe zamieszanie... W wypisie napisali że zagrażałam innym pacjentom itd. O dziwo w tymże wypisie pojawiły się jeszcze dwa neuroleptyki i Relanium którego na oczy nie widziałam. Mój stan na tamten czas był na tyle dobry, że piszę to z pełną odpowiedzialnością. Na sali obserwacyjnej trzymali mnie około tygodnia. Trafiały tam najgorsze przypadki. Codziennie ktoś wyrywał się z pasów. Byli to ludzie często przywożeni przez policję( bardzo agresywni)
Ku przestrodze- to Szpital w Olkuszu.
Uwaga! Użytkownik elunei nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 256 / 8 / 0
@elunei Nie powiedziałaś co Ci dolega!
Jak doktor robi coś wbrew temu co mówi pacjent i jeszcze uważa się za najmadrzejszego..
Moja agresja na psychiatrów sięgnęła wartości 99% więc jedna taka sytuacja to bym rozpierdolił ten lokal... %-D
skoro mam być na obserwacji 2 tygodnie to ciekawe jak będą testować ssri. Słyszałem od magika o "wybitnej kadrze".
Mają być tam psychologowie, terapeuci, psychiatrzy,magowie i wróżki itd
czy będą w stanie mnie okiełznać? czy wyjde bez poprawy? :trucizna: :trucizna: :trucizna:



Druga sprawa
jak z jedzeniem i warunkami życia? To mnie trochę przeraża w kurwę :uwaga:
Uwaga! Użytkownik justrelax nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.