Był ktoś z was na zamkniętym oddziale? Chciałbym zadać kilka pytań.
A i jest to oddział młodzieżowy w Krakowie
W szpitalu nikt cie nie bedzie obserwowac, a zreszta nawet jakby, to z obserwacji duzo nie wynika. Pogadaja z toba na przyjeciu i na wypisie i wjebia ci ciezka psychoze i do tego zaburzenia osobowosci jak sie bedziesz stawiac i tyle.
Do tego szpital niesie ryzyko, ze ci dadza hujowe leki i nie bedziesz mial mozliwosci sie rozeznac co to. A to nie sa zarty, moga ci rozpierdolic mozg juz pierwszego dnia. A na oddzialach zamknietych sie nie pierdola.
Normalnie tak jak mozesz pogadac w szpitalu, tak mozesz pogadac z lekarzem w poradni i lepiej na tym wyjdziesz. Możesz gadać ile chcesz a nie tylko raz czy dwa w ciągu miesiąca, możesz się postasrać, żeby się dobrze zdiagnozować. Szpital psychiatryczny to nic z tych rzeczy, to jest wysypisko śmieci gdzie śmieci sie utylizuje. Nikt tam nie bedzie wnikac co ci jest tylko cie potraktuja jak smiecia.
Mówił o testowaniu leków współmiernie do samopoczucia itd
Trochę jak szczur doświadczalny.
Jadłem wszystkie leki już jakie są i wiem co mi dadzą i kiedy. Ja jestem trochę jak lis, lecz z drugiej strony chciałbym z nimi współpracować..I skończyć męki i to nie na sznurze hehe
@ZX
Dzień, warunki, testy na narkotyki sa? Czasem biore DXM zeby sie odciac.
Zdiagnozowac sie dokladnie nie jest latwo, to musisz zrobic sam i poczytac i sie dowiedziec i ustalic dokladnie co ci dolega. Ogolnie wiedza na ten temat jest slaba i nawet psychiatra nie jest w stanie okreslic co dane symptomy okreslaja, monstwo objawow nie jest nawet sklasyfikowanych. Krotki pobyt w psychiatryku nie zdradzi nawet ulamka twoich problemow. Diagnozowanie sie czasami zajmuje cale zycie. Ludzie sie dowiaduja co im jest jak maja 50 lub 60 lat i rozpoczynaja prawidlowe leczenie w tym kierunku.
Do tego, jedzenie wszystkich lekow po kolei na pewno znacznie pogorszy twoja sytuacje. Musisz sie zdecydowac co ci dolega, ustalic leczenie i sie tego trzymac przez co najmniej rok. Jak to nie przynosi efektow, przestawic sie na cos innego. W ten sposob sprawdzenie 10 lekow zajmie ci 10 lat. Skaczac z leku na lek to droga do nikad.
Intensywna samoedukacja.
4 drabinka leczenia ocd w Ameryce po
1. Ssri
2. 3-pierscieniowce
3. Neuroleptyków
4. to ketamina, eksketamina
Oczywiście można je łączyć. Ja przeszedłem przez wszystkie oprócz nieudanego seansu z ketaminą.
Po operacji jak dostałem morfine było fajnie przez jakiś czas.
Zainteresuje się tematem poradni, rozumiem przez to że leżysz sobie tam na leżaczku i rozmawiasz czy tylko się doradzasz?
kończąc off top chętnie posłucham co jeszcze masz do powiedzenia, może być na forum akurat komuś się przyda
ktoś jakieś doświadczenia z tym cudownym obiektem jeszcze posiada? Wiem ze duzo zależy od towarzystwa pewnie jeśli chodzi o atmosferę. Mogę np odmówić leków? Mieć przy sobie leki czy jest restrykcyjnie?
Ogólnie jestem ciekaw zasad, pokoi itd
jak z kamerami tam?
Ku przestrodze- to Szpital w Olkuszu.
Jak doktor robi coś wbrew temu co mówi pacjent i jeszcze uważa się za najmadrzejszego..
Moja agresja na psychiatrów sięgnęła wartości 99% więc jedna taka sytuacja to bym rozpierdolił ten lokal...
skoro mam być na obserwacji 2 tygodnie to ciekawe jak będą testować ssri. Słyszałem od magika o "wybitnej kadrze".
Mają być tam psychologowie, terapeuci, psychiatrzy,magowie i wróżki itd
czy będą w stanie mnie okiełznać? czy wyjde bez poprawy?
Druga sprawa
jak z jedzeniem i warunkami życia? To mnie trochę przeraża w kurwę
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.