Dział poświęcony dyskusji na temat testów służących wykazaniu, że osoba spożywała narkotyki, oraz służących zidentyfikowaniu substancji w materiale.
ODPOWIEDZ
Posty: 3 • Strona 1 z 1
  • 1 / 1 / 0
Cześć, jako że jestem nowa, nie mam pojęcia gdzie wsadzić ten wątek.

Ostatnio byłam w ciągu na amfie z przyjaciółką, tyle że problem jest taki - jak ja biorę stimy, to gdy chcę, nie widać tego po mnie. natomiast po niej widać szczękościsk, zmianę zachowania, i przez to się wpakowała - mama będzie robić jej testy. Narobiła już mnóstwo głupot, sprawa w sądzie za demoralizację, dostała kuratora. (przy czym poinformowali, że będą robić testy, bo zbytnio zaufała psychologowi sądowemu i mu powiedziała. więc nie rozumiem czemu brała...) I normalnie machnęłabym ręką, ale zależy mi na niej + ona jest niepełnoletnia i jej matka podejrzewa, że razem bierzemy, bardzo nie chcę trafić za kraty szczególnie, że wiadomości na facebooku nie usunę. Wiecie jak je oszukać? Czy kwasek zadziała? Macie jakieś pomysły?

Myślałam, że nawet jeśli wyjdzie blada kreska, to wmówić jej mamie, że trzeba jeszcze raz bo zły test kupiła, a do tego czasu jak nafaszerujemy ją witaminą C to to gówno zejdzie jej z organizmu

@schizephren, przeniesiono do odpowiedniego działu. taurinnn
  • 55 / 13 / 0
21 grudnia 2019schizephren pisze:
Wiecie jak je oszukać
Nawet prostego, aptecznego testu na mocz (takiego w formie paseczka, w cenie ok 10zł) nie da się w prosty sposób oszukać. Jedyną pewną metodą która gwarantuje jego przejście jest podmiana próbki moczu od osoby zachowującej abstynencję, oczywiście jeśli mamy możliwość wykonania tego w sposób dyskretny. Natomiast testu przeprowadzanego w warunkach laboratoryjnych nie da się oszukać - nie pomoże tu nawet picie ogromnych ilości wody (test wykryje ze próbka jest rozwodniona), witamina C, akupunktura, medytacja czy inne cuda wianki.
Czy kwasek zadziała?
Nie.
Macie jakieś pomysły?
Zachować abstynencję, czytaj - przestać ćpać. Młodość rządzi się swoimi prawami, ale bez urazy - napierdalanie kresek (mówisz o ciągach a więc nie był to jednorazowy wybryk) kiedy nawet nie skończyło się 18 lat to nie jest kurwa wypicie piwa czy zapalenie skręta. Nie chce tu nikogo umoralniać, ale skoro obie jesteście na tyle dorosłe żeby się naćwikać, to trzeba ponieść konsekwencje swoich wyborów, a nie trząść dupą ze strachu bo mama się dowiedziała. Prędzej czy później i tak by się dowiedziała.
Myślałam, że nawet jeśli wyjdzie blada kreska, to wmówić jej mamie, że trzeba jeszcze raz bo zły test kupiła
Nawet blada kreska w polu T oznacza wynik NEGATYWNY czyli przejście testu. Wydaje mi się, czy nie do końca rozumiesz jego zasadę działania i prawidłowy odczyt wyniku?
do tego czasu jak nafaszerujemy ją witaminą C to to gówno zejdzie jej z organizmu
Odpuść te zabiegi z witaminą C. Jedyne co można w tej chwili zrobić to przestać ćpać, prawidłowo się odżywiać, poruszać się (chociaż spacer) itp. Amfetamina jest dosyć szybko wydalana z organizmu, jej metabolity nie utrzymują się długo w moczu - około 5 dni, po tym czasie można w miarę bezpiecznie założyć, że nic już nie zostanie wykryte. Pozdrawiam.
  • 2 / / 0
No i jak? Udało wam się jakoś przechytrzyć starych?
Jest w ogule coś czego się nie testami wykryć?
ODPOWIEDZ
Posty: 3 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4

Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.

[img]
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie

Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.