Dział służący dyskusji nt. spraw, gdzie postawiony został zarzut z art. 62, 62b, lub 64 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
  • 22 / / 0
Witam, dostałam wezwanie od Sanepidu w związku z przechwyceniem przesyłki z środkami zastępczymi i wprowadzania środków do obrotu. Mam się stawić i złożyć wyjaśnienia, i teraz pytanie miałam w tym czasie gorszy okres i po prostu chciałam mieć coś na spanie, żeby nie myśleć czy przyznać się do tego i nic mi nie będzie grozić czy raczej obrać wersję braku pamięci?
wolałabym tą pierwszą, ale nie wiem jakie są konsekwencje
Uwaga! Użytkownik Codeine9 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3205 / 176 / 0
Jaki drag, ile? Dziołcha, więcej detalów
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 22 / / 0
06 kwietnia 2019Limitbreaker pisze:
Jaki drag, ile? Dziołcha, więcej detalów
prawdopodobnie był to clonazolam i diklazepam w ilości łącznej około 20-30 sztuk... kupiłam tyle tylko ze względu na limit 70zł który był na stronce, w innym razie zamówiłabym z 10sztuk
Uwaga! Użytkownik Codeine9 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 880 / 364 / 6
Na niepamięć możesz się zawsze powołać. Choć zastosowanie tego na własny użytek też jest dobre. Pamiętaj, Sanepid potrzebuje dowodów na to, że wprowadzałaś (lub chciałaś wprowadzić) to do obrotu, żeby ci przyjebać grzywkę i musisz zrobić wszystko, aby się nie obciążać pod tym kątem. Najpierw zrozum, jak działa twój przeciwnik :D
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 404 / 40 / 0
Żeby się uwiarygodnić,możesz mówić prawdę,ale tylko taką,którą nie obciąży cię sankcjami.Niepamięć całkowita też działa,ale wygląda,tylko na sposób,żeby się wymigać np Kowalska wie tylko to,że nazywa się Kowalska,a po za tym bardzo mało wie w zasadzie to nic.A żeby coś zamówić,to trzeba coś znaleźć,wybrać dany produkt,zamówić,zrobić przelew,odebrać paczkę,dość dużo operacji,żeby wypadło to z głowy.Najważniejsze żeby oni dostali info,że to na własny użytek.To zresztą powinno nie być trudne przy tak małych sumach zakupu.Na pewno gorzej będą mieli osoby,które robili transakcje po kilka kilkanaście tysięcy.Kupowali ilości nie przerobowe dla jednej osoby,przy wielokrotnych zamówieniach.Można też udać taką osobę,przy jednym zamówieniu,że ja z ciekawości chciałam spróbować,bo w internecie o tym wszyscy mówią,że to legalne jest i zakup tego,nie łamie prawa,kogoś kto jest tak średnio w temacie,żeby coś mówić itd.
  • 530 / 141 / 0
Ale to że „chciała coś na spanie” jest lepsze niż że „chciała spróbować bo wszyscy to biorą”. Biorąc to w pseudo-leczniczych celach w ogóle nie używa tego jako „środka zastępczego” (nie używa do odkurzania się). Linia obrony do zastosowania chyba tylko przy RC benzo, więc najpierw się upewnij czy nie zamawiałaś nic o zastosowaniu „odurzającym”.
Niech mnie bardziej obeznani poprawią, jeśli się mylę.
  • 7 / 6 / 0
Ja też kilka dni temu dostałem wezwanie w sprawie darka :/
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem

Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.

[img]
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu

Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.

[img]
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie

Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.