Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
  • 163 / 5 / 0
Jeśli jest już taki temat to proszę o przeniesienie.
Zdarza mi się czasami zerwać noc i spać 2-6 h, gdzie potem nie mogę tego odespać bo mam nauke itp.
Co polecacie na redukcję zwały/zamulenia itp. ?
Jakieś naturalne zioła? kakao? piracetam?
Chodzi mi głownie o to by jak najwięcej zapamiętać podczas nauki.
  • 6022 / 409 / 12
Ale że tak o suchym pysku? W sensie… jak pysk suchy to bywa że za dużo stimów albo kannabinoidów – a to niedobrze dla produktywnej nocki. To tak tytułem wstępu.

Żeby dobrze operację Nocka wykonać, solidne minimum to się najpierw wyspać. Trzeba na to patrzeć z perspektywy rytmu dobowego, także na szerokości tygodnia. Nie może być to też noc przed dniem egzaminu(/whatever), bo będziemy zmęczeni. Tak więc organizujemy to gdy egzamin jest POJUTRZE.

Faza wstępna musi obejmować przygotowanie. Źródło napoju, gumy do żucia, może koc, ponadto: patrz akapit przedostatni. Raczej przewidujemy sobie miejsce do siedzenia – warto zadbać o ergonomię miejsca. Odysłam do duckduckgo po podstawowe rady w tym temacie. Gdy mamy wszystko, zamykamy fazę perparacji i od wtedy staramy się nie odchodzić z miejsca.

W trakcie czytania dbamy o ergonomię – żeby tekst był na wysokości wzroku, a nie by się do niego kulić. Jak kręgosłup będzie znużóny pozycją, obracamy się na brzuch, a książkę/ekran przed sobą dać. Jeśli przy kompie, to na minimalnej jasności ekranu. Gdy krew do mózgu nie dopływa (myślenie staje się ciężkie) warto wstać i zrobić kilka ćwiczeń rozgrzewkowych – przysiady chociażby. Te ćwiczenia najlepiej w formie 15-minutowych przerw, dla wszystkich wielbicieli harmonogramów.

Co do dietetyki i specyfików:
  • Cholina musi być przede wszystkim. 330mg co 3-4 godziny to myślę odpowiednie racje; dobrym źródłem choliny są jajka. Cholinę trzeba uzupełnić kwasami tłuszczowymi i fosforem. Jako źródło tego pierwszego – słonecznik to zajebista opcja; źródło drugiego to cola.
  • Nootropy – to wiadomo, delikatnie podnosimy dawkowanie (15%?); warto wieczorem wrzucić dawkę „obiadową” drugi raz.
  • Stymulanty i kannabinoidy – tak jak pisałem na początku – niedobrze: potrzeba żelaznych nerwów, jak ktoś ma historię. W teorii, trochę stymulantu pomoże „nie zasnąć” – jednak w praktyce, można się przykleić do worka.
  • GABA i opio – jak ktoś jest uzależniony to warto dawki 33% tylko: delikatne symptomy odstawienne nawet działają na korzyść operacji Nocka.
Mam nadzieję że temat do zamknięcia. jk lol :listen:
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
Mój Mastodon: https://kolektiva.social/@surveilled Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
  • 4601 / 723 / 0
Najlepiej nie spac nawet tych 2ch h bo to chuja daje. Tak samo jak isc w takim stanie na zajecia. Nie ma hr. Chyba ze fety pierdolniesz .
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 3649 / 987 / 2
Kiedyś już pisałem o rozkładzie godzinnym.

Zakładamy, że jak normalny zwykły przeciętny student/doktorant/laborant wstajesz o 9.

Mózg ogarnie się do 10:30.

Do 13-14:00 jest szczyt umiejętności.

Około 15:00 wyczuwalne zmęczenie.

Trzeba się przespać 30-50min, żeby regenerację zrobić.

Do 18:00 jest dobry stan do pracy/nauki.

Po 19:00 zaczyna się senność.

Trzeba czymś się wzmocnić (kawa), żeby wytrzymać do 23:00.


Załóżmy, że się uczysz, to do 2:00 przy dobrych chęciach i przy 20% skupieniu coś tam wydumasz.

Po 3:00 organizm się wyłącza, zazwyczaj do 5:00 nic się nie pamięta. Jednakże w tym czasie jest +10 do kreatywności. Można nabić expa w malowaniu, opracowywaniu projektu. W tym czasie wydziela się najwięcej DMT do naszego mózgu. Z drugiej strony jest to czas takiej hipnagogi. Wbrew pozorom bardzo szybko mija.

Około 5:00 rozpoczyna się nowy dzień. Bardzo ciężko jest zasnąć, dlatego, że dla naszego organizmu jest to pobudka czas wstać. Nawala głowa z niewyspania. Czy coś wtedy można się nauczyć? Hmm, sprawność 10%?

Godzina 7:00 mega ochota na spanie. Trwa do 9:00. Jak to przeżyjemy, to możemy pociągnąć do około 11-12:00.

Około 15-16 zaczynają się schody. Mózg domaga się spania, dlatego traktuje godzinę 16:00 jako domyślną 2-3 rano.

Jak to się przeżyje, to od około 18:00 można dalej pracować.


Do 1:00 raczej nic ciekawego się nie dzieje.

Około 2-3 nagły wzrost kreatywności. Jakby po dobrym LSD. Około 4:30-5:00 znowu organizm się budzi.

11:00 nagła fala senności.

Reszta dnia jakby we śnie.

Około 18-19:00 pojawiają się zniekształcenia widzenia peryferyjnego.

Spokojnie do 22:00 pojawiają się omamy wzrokowe i słuchowe.


Godzina 1:00 mega senność. Jak się wytrzyma, to można liczyć na urojenia, omamy, pojawiają się pierwsze halucynacje.

Dalej nie próbowałem ze względu na zdrowie mózgu.



Każdy dzień oddzieliłem kolorem. Dni bez jakichkolwiek wspomagaczy.
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 2187 / 357 / 0
4 dni bez wspomagania.. no nieźle, ja po ok. 36h miałem dość, ja tam se lubie spać.

Jadłeś w miare normalnie wtedy? Był apetyt ?

Opiszesz te haluny :D?
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 3649 / 987 / 2
Strasznie się chciało pić. Około 17 dnia drugiego ciężko było cokolwiek zjeść. Jadłowstręt. Kanapki były obrzydlistwem. Na mleko to reagowałem odruchem wymiotnym. Jakoś wciskałem w siebie jedzenie, bo wiadomo, energia potrzebna.


A i haluny były takie:

----
Najpierw zaczęło się od omamów, że przychodzi do mnie wiatrak i patrzy się na mnie. Taki wiatrak co w lato się używa (doświadczenie także trwało latem ;P). Słyszałem jakieś głosy, jakby ktoś za ścianą miał włączone radio. Później lodówka zaczęła mnie obgadywać. W sensie te buczenie lodówki, jak tylko wracałem do pokoju z kuchni, to słyszałem jak mnie lodówka obgaduje. Hard level i ostateczna decyzja o pójściu spać była po tym, jak przyszedł do mnie stół kuchenny z kuchni do pokoju i coś tam do mnie mówił, a ja zacząłem mu odpowiadać, jakby to było naturalne...
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 2187 / 357 / 0
Bardzo ciężko rozróżnić real od haluna ?
A nawet jak zdałeś sobie z tego sprawę to znikało, czy jakos sie zmieniało ?
Czy to było nieprzyjemne ? Czy może sam cisnąłeś z tego beke ? %-D
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 3649 / 987 / 2
W ostatniej godzinie przed snem było bardzo ciężko. Jak się ogarnąłem to mnie fala strachu oblała, że odpierdolę coś, po tym jak gadałem ze stołem. Wcześniej np. z wiatraka sobie jaja robiłem, że "o kurwa, wiatrak przyszedł, jakie haluny".
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 2845 / 284 / 0
Ja zarwałem na studiach nie jedną noc, i rozpiska neurobiologa bardzo pokrywa się z moimi spostrzeżeniami :) momenty gdzie człowiek jest kreatywny, godziny w której masz wrażenie że padniesz na stojącao, a gdy przetrwasz ten moment to w następny dzień wschodzisz już normalnie, tylko trochę ze spowolnionymi ruchami
ja zawsze wspomagałem się żeńszeniem/ginko/EPH/iph/4fmph/2fa/2fma/polak/zieloną herbatą itp. zależnie od wielu czynników
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.