Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 136 • Strona 1 z 14
  • 65 / 6 / 0
Panowie i Panie, temat krótki, szczery, pisany na detoksie pod wpływem % i nostalgicznego nastroju.
3 krótkie, ale szczere do bólu pytania. Liczę na takie same odpowiedzi, bądź szczere milczenie.

1. Ile w życiu wydałeś(aś) na narkotyki.
2. Powtórzyłbyś to, gdybyś miał opcję "wchodzę w to/nie wchodzę w to i idę inną drogą"?
3. Żałujesz?

Na początek, moje odpowiedzi to:

1. Przez ostatnich kilka lat to LEKKO 50 tysięcy złotych, na które pracowałem ciężko długi, długi czas.
2. Bez wahania TAK, tylko w niektórych kwestiach byłbym ostrożniejszy (patrząc przez pryzmat doświadczenia).
3. Pół na pół. Jednych wspomnień tak, inne będę miło wspominał do końca życia i nigdy nie powiem, że chcę to wyciąć z pamięci, bo wiążę z tym najpiękniejsze chwilę mojego życia.

Teraz czas na ogarnianie się, powrót do normalnej, szarej codzienności. Czas na refleksje nad sobą, pracę, rodzinę... Czy wrócę do tego? Na 1000% tak, jednakże mam nadzieję, że po tych wszystkich doświadczeniach będę mądrzejszy, wyciągnę z nich naukę i życie na bani będzie dodatkiem, a nie podstawą mojego bytu.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie, 5.
Moralniaki, zjazdy, demony, deprecha,
Blizny na psychice, nie obeszło się bez echa.
Posypana krecha towarzyszy zjazdom,
Wciąż to samo gówno, tylko pod inną nazwą.
To zaburzeń pasmo, efekty spożycia,
Ocknij się nim zwichnie cię do końca życia.
  • 266 / 44 / 0
1. Nie wiem, trudno powiedzieć. Kilkadziesiąt klocków pewnie poszło.
2. Nie.
3. Braku umiaru - tak. Samego kontaktu z niektórymi substancjami - nie.
Uwaga! Użytkownik 94x9jg5zxB8L nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 103 / 5 / 0
1. Jestem bardzo początkującym narkomanem, że się tak wyrażę. Z moich doświadczeń to tylko Mary Jane i homet, nie licząc ofc. tytoniu i alkoholu. Żadnych innych dragów jeszcze nie testowałem.

2 razy w życiu zamawiałem hometa. Szkoda, że jest już nielegalny. Wydałem na niego 2x59zł, wliczając w to koszt przesyłki. I jeszcze mi ciekawe substancje w gratisie dorzucili, bo od wilków kupowałem jak jeszcze istnieli.

I kilka razy 30zł na Mary Jane. Może z 4 razy kupiłem grama. Może częściej, może rzadziej. No ale najprawdopodobniej tyle.

4x30 + 2x59 = 120 + 118 = 238zł. Tyle wydałem na dragi. Mniej niż dwie i pół stówy. Pewnie wydam więcej w życiu. Nie muszę ćpać codziennie, ale lubię od czasu do czasu sobie zafundować jakąś przygodę.

I gdybym się cofnął w czasie do chwili gdy jeszcze nie miałem styczności z dragami, to bym poszedł tą drogą jeszcze raz. Mary Jane jest fajna, chociaż nie paliłem jej od dawna. homet jest super, szkoda że już zdelegalizowali. Ale w tryptaminach jest jeszcze masa innych rzeczy do przetestowania, a i LSD kiedyś trzeba będzie spróbować.

I na razie niczego nie żałuję.
Nienawidzę wolności - zmusza do dokonywania wyboru. - Salvador Dali
  • 1009 / 42 / 0
12 lat to będzie lekko kilkadziesiąt tysięcy.
Wolę nie liczyć dokładniej
Wszystkie moje posty to zwykła fikcja literacka i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością!
  • 1957 / 230 / 0
1
Wliczając szlugi, to wychodzi bardzo dużo za dużo.
Trudno powiedzieć konkretnie ile wydałem na dragi, zwłaszcza, że na dragach też nie mało zarobiłem :]

2
Szlugi - Nigdy w życiu, nienawidzę tego gówna.
Wszystkie inne używki - Tak, ale paliłbym trawę rzadziej.

3
Żałuję każdego wydanego grosza, i każdej sekundy straconej na wdychanie: nikotyny, cyjanowodoru, formaldehydu, tlenku węgla i gówna...
Innych dragów nie żałuję
Uwaga! Użytkownik MartwyNarkoman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2001 / 492 / 0
1. Nie wliczając alkoholu to wychodzą grosze. Jakieś: ok. 4-6 tys w ciągu 8 lat przygody z substancjami psychoaktywnymi.
2. Nie żałuje.
3. Nie.
  • 4807 / 267 / 0
^ 6 tysięcy w 8 lat? Tyle przepuszczałem czasami w pół roku i to optymistyczna wersja :-/

BTW. żałuję.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 35 / 2 / 0
1.14000zł
2.Nie
3.Nie
  • 5 / / 0
1 , okolo 40.000
2. Tak
3. Nie
  • 867 / 18 / 0
1. Bardzo malo - pasozytowalem na innych.
2. E tam, bez dragow byloby kurewsko nudno.
3. Nie.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 136 • Strona 1 z 14
Artykuły
Newsy
[img]
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie

Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.

[img]
Okultystyczne rytuały czy "zabawa" pod wpływem medycznej marihuany? Co wydarzyło się na Górze Cment

"Wszystko wskazuje na to, że ktoś uczynił sobie z cmentarza miejsce zabawy. Jak niebezpiecznej? Nie wiadomo. Być może pod wpływem leczniczej marihuany, której sprzedaż prowadzona jest tylko na receptę. Opakowanie po takim leku, leżało wśród świec, lampek, kartek z dziwnymi, niemożliwymi do odczytania tekstami, ale też monetami, drewnianymi figurkami i chustami."

[img]
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu

Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.