W styczniu tego roku skończyłem 18 lat, dowiedziałem się w tym tygodniu że chcą mi zrobić testy na obecność THC w organizmie, tzn szkoła chce mnie wysłać do jakiejś poradni psychologicznej gdzie to się wszystko odbędzie. I tu mam do was pytanie, co najlepiej zrobić w mojej sytuacji? Gandzie jaram dość często więc jest wysokie prawdopodobieństwo że test wyjdzie pozytywny. Gdybym odmówił robienia testów byłyby jakieś konsekwencje w szkole ? Testy mam ponoć mieć po świętach wielkanocnych. Liczę na szybką odpowiedź.
Tyle litrów wody w siebie wlewaj ile się da codziennie.
Przed badaniem masz się kilkanaście rasy wyjszczeć, wychlać więcej wody i tak w kółko. Skończ z jaraniem bo same kłopoty są przez nie tylko.
Nie mam pojęcia co się stanie jak odmówisz ale wydaje mi się, że zlecanie takich testów jest nielegalne.
Synus pisze:Gdybym odmówił robienia testów byłyby jakieś konsekwencje w szkole ?
Nawet na najważniejszej (chyba) polskiej stronie zajmującej się przeciwdziałaniem narkomanii wisi artykuł, który podważa sens prowadzenia takich testów: http://www.narkomania.org.pl/czytelnia/ ... narkotykow
NieLubieZielska pisze:Nie mam pojęcia co się stanie jak odmówisz ale wydaje mi się, że zlecanie takich testów jest nielegalne.
Robi się chłodniej, czekam na to kiedy mnie pierdolnie
I jest goręcej serce bije mocniej w piersi...
To po tym koksie, goście robią sobie selfie
Sierpień pisze:Ja się w ogóle zastanawiam skąd szkoła wpadła na pomysł wysyłać cię na takie testy
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
