4-amino-2-metylopentan
http://en.wikipedia.org/wiki/Dimethylbutylamine

Jest to substancja pozyskiwana z herbaty Pouchond, która ma działanie antyoksydacyjne i wysoki potencjał zwiększający poziom energii, skupienia oraz przyspieszania metabolizmu w organizmie.

DMAA vs AMP Cytrynian

• AMP Cytrynian daje dobre samopoczucie i zastrzyk dużej energii i choć jest podobny do DMAA wykazuje znacznie mniej skutków ubocznych. Nie powoduje takich efektów ubocznych jak:
  uczucie lęku, niepokoju lub rozdrażnienia, na które skarżyli się niektórzy użytkownicy DMAA, jak również tak zwanych crash`y/ zejść po zakończeniu działania, o ile nie przekracza się zalecanych dawek!
  
  Podobnie jak jego kuzyn DMAA, AMP Cytrynian może być stosowany z kofeiną, wykazuje synergistyczne ( znacznie silniejsze ) działanie.
  
  Dobrze się sprawdza zarówno jako odzywka przedtreningowa jak i spalacz tłuszczu, zwłaszcza w połączeniu z kofeiną. Jednak należy zachować ostrożnośc w dawkach, przy łączeniu wielu suplementów ponieważ AMP Cytrynian jest silnym stymulantem !!!
  
  To świetny produkt dla ludzi, którzy tęsknia za starym DMAA, jak i dla ludzi, dla których DMA powodowało nieprzyjemne efekty uboczne.

Dawkowanie:

• Chociaż przeważnie jednorazowa typowa dawka to 150mg, to powinno sie rozpocząć dawkowanie od 50mg, maksymalnie dwa razy na dobę, najlepiej 30-45min przed treningiem. Nie spozywać przed snem.
  
  AMP Citrate dobrze łączy i uzupełnia się z kofeiną bezwodną, L-teaniną ( ekstrakt z zielonej herbaty ), Hordeniną HCL, PEA.
  Należy pamiętać, że w połączeniu wykazuje znacznie silniejsze działanie, zwłaszcza w połączeniu z kofeiną, hordeniną i nalezy stosować mniejsze dawki poszczególnych suplementów.

Dodano strukturę / 909

Ma fajne efekty uboczne po dluzszym stosowaniu - anhedonie, wieczna obojetnosc, wystepowanie okresow depresyjnych.

a jaki stymulant po dluzszym stosowaniu nie ma takich efektow ubocznych ?

probowalem AMP CITRATE , dostalem mala probke i musze przyznac ze to zaden chwyt marketingowy jakich bylo wiele po wycofaniu dmaa , to naprawde dziala praktycznie tak samo jak dmaa :D ciut lagodniej ale i ze znacznie mniejszymi skutkami ubocznymi, powiedzialbym ze bardziej przyjemnie i zrownowazenie... i smak znacznie lepszy bo cytrynowy, co mnie troche zgubilo bo wzialem wiecej niz mialem wziac (na oko) bo chcialem dokladniej posmakowac i niezle mnie wystrzelilo az za bardzo :D to tyle co moge powiedziec po malej degustacji

podsumowujac na pewno nie jest to sciema i naprawde niezle dziala , mocniej niz dmaa to nie , bardzo porownywalnie do dmaa moze ciut slabiej, ale jakby przyjemniej , stonowanie z mniejszymi skutkami ubocznymi
no i wydaje mi sie ze donosowo powinno znacznie lepiej wchodzic niz dmaa :D :D

moze ktos jeszcze bral to niech sie wypowie o dzialaniu, zwlaszcza jezeli testowal donosowo :D

jak się ma to w porównaniu do EPH?

Nijak, raczej nie znajdziesz podobieństw.

przeprowadziłeś testy?

ja mimo, że tego JESZCZE nie zrobiłem, myślę - że będzie dużo podobieństw. Zwł co do stymulacji "pobudzającej do działania".

Oczywiście przeprowadzałem testy. W przypadku AMP nie było takiego pobudzenia do działania tylko bardziej zniesienie zmęczenia i lekkie nakręcenie, gdy zaczęło się coś robić. Myśli, rozmawia się tak samo jak na trzeźwo.

a coś w stronę skupienia na robionej czynności? grafika - tworzenie? muzyka - słuchanie - tworzenie?

Slyszalem ze to guwienko powoduje zjazd jaki przy DMAA nie wystepuje, typu anhedonia, amotywacja trwajaca troche dluzej niz te dwie godzinki. Prawda to?
Teraz podoba mi sie DMAA+kofeina jako preworkout, odczuwam jedynie lekka introwercje jako 'zjazd'.

Testowałem ostatnio dawki ~300mg po zbyt krótkim śnie.
Nie, to nie jest do ćpania.
Oral działa tak samo jak sniff.
Pierwsze efekty po 20 minutach, rozkręca się w 1h.
Przy 120mg było lekkie pobudzenie lecz brakowało mi uczucia zniesienia zmęczenia.
Po 1,5h dorzuciłem kolejne 120mg i bardziej chciało mi się myśleć, zacząłem czytać książkę o matematyce. Rozdrażnienie wynikające z niewyspania minęło.
To jest stymulant który chilluje, wprowadził mnie w stan bardzo podobny do następnego dnia po 1-2 plateau DXM.

Przez 5h nie czułem żadnego zejścia i dorzuciłem 300mg.
Zadziałało tak samo.
Zasnąłem jakieś 6h od drugiej aplikacji i zejścia nie doczekałem. Po 6h snu był stan "niezdolności do odczuwania przyjemności", ale mimo to czułem się dobrze. Przespałem jeszcze 2h i minęło.

Dodam że łączyłem z 5-HTP i NALT.
Zdecydowanie tak.