Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 53 • Strona 1 z 6
  • 22 / / 0
Hej nie wiecie ile nie można prowadzic auta po Antidolu? W ulotce pisze ogólnikowo że zaburza sprawność. Chodzi mi o normalne dawki czyli 2 tabletki Antidolu. Mam niekiedy bole kręgosłupa a kodeina najlepiej na mnie działa. Czy gdybym jechal bo 2 tabletkach Antidolu wyszło by to w badaniach na narkotyki?
  • 3448 / 113 / 8
Moim zdaniem 2 tabletki w ogóle nie zaburzają sprawności (podobnie jak 5), ale to moja opinia wyrobiona dawno temu na moim organizmie - możesz mieć inaczej. Najbezpieczniej po prostu poczekać te 6 godzin od ostatniej tabletki (w przypadku takiej dawki jak piszesz).

Co do badań, to zależy o jakie Ci chodzi - chociaż w zasadzie wszystkie testy są dosyć czułe. Na pewno większość jest w stanie wykryć choćby te 30 mg kodeiny. Najtańszy z apteki może nie dać rady, badania laboratoryjne krwi lub moczu - z pewnością dadzą.

Martwisz się konsekwencjami za prowadzenie samochodu po dwóch tabletkach kodeiny? Bierzesz ją w celu odurzenia się czy przeciwbólowo?
  • 267 / 16 / 0
Raczej bez powodu nie będą Ci robili testów na dragi, Jeżeli nie odczuwasz żadnej fazy po tych 2óch antkach(a nie powinieneś) to myślę że możesz jechać. Możesz zawsze się skonsultować z lekarzem,
Kiedy celem jest brak celu.
Sex, drugs & rap - to mój przepis na życie.%-D
  • 410 / 18 / 0
prowadziłem, po kodzie, prowadziłem po 6mg alpry i nic jedynie jak pomieszalem to z alkoholem to miałem wypadek :) Duża role odgrywa też tolerancja, jezeli ktos jest "wprawiony" to myse ze moze smiało prowadzić. Wiadomo też, że jak łapieś fajnego noda to raczej nie miałbys ochoty wyjśc z domu do auta i gdzieś jechać. Poźniej jak koda troszkę Cie pusci to śmiało ale z zachowaniem ostrożnosci na drodze, wolniejsza jazda i bez głupich manewrów :)
Uwaga! Użytkownik Maniacal jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 33 / / 0
kiedyś skasowałem auto po kodzie... chociaz tu sie rózne czynniki skumulowały (zwłaszcza warunki pogodowe), ale można było wolniej jechać a nie grzać autostradą z bananem na ryju... generalnie to koda w nie tak dużych dawkach (wtedy to bylo 150mg) nie wpływa tak bardzo na prowadzenie, ale euforia po niej może przyczynić się do większej brawury / mniejszej ostrożności u kierowcy.
2 tabl. bym sie jednak nie bał:)

tak czy inaczej - UWAŻAĆ!!
  • 730 / 6 / 0
Ja bym na pewno nie wsiadł na bombie, ale tak 3h po to nawet lepiej niż na trzeźwo (bo wtedy się czuję właśnie trzeźwy). Co nie zmienia faktu, że nie polecam jazdy pod wpływem jakichkolwiek substancji psychoaktywnych.

A skoro już jest to zagadnienie... Dobrze rozumiem, że jak jest się w ciągu to tak naprawdę 24/7 jest się "pod wpływem" i w razie wypadku i badania krwi wychodzi to? Miał ktoś taką sytuację albo o niej słyszał? To samo tyczy się subtytucji na metadonie czy buprze? Jak wtedy rozpatrują to "bycie pod wpływem" ?
  • 403 / / 0
Normalnie bycie pod wplywem to bycie pod wplywem. Jesli np. ktos jest heroinista i wlasnie odstawia hel i jest na kuracji metadonem i wplywa to ujemnie na jego umiejetnosci kierowania auta to kazdy policjant pouczy, ze nie powinno sie w tej sytuacji w ogole wsiadac za kolko w czasie takiego leczenia.

Mnie kiedys zatrzymywali jak bylem skodzony niemilosiernie, badanie alkomatem nic nie wykrylo, zasugerowali ze oczy mi sie swieca widac, ze cos nie tak ale ze gadam trzezwo i jechalem dobrze, pouczyli zebym uwazal i rzekli, ze odpuszcza juz badanie krwi bo to koszta i nie chca robic mi problemow, bo raczej zagrozenia nie stwarzam. Pouczyli, zebym za kolko nie wsiadal po substancjach psychoaktywnych, jakiekolwiek by one nie byly ;)

BTW skodzony jezdze notorycznie, nawet po giecie kody bo mam duza tolerke i tak mocno jej nie czuje. Choc przyznaje, ze to skrajnie nieodpowiedzialne i jakbym byl uczestnikiem wypadku nawet nie z mojej winy pewnie by mi ja przypisano (i slusznie)...
  • 38 / / 0
Ja gdy byłem na ciągu (7 mieś), jeździłem autkiem codziennie na fazie koniec roboty -> apteka -> załadować -> i do domu 20km. Czasem więcej się jeździło, osobiście nie przeszkadza mi jechanie na bani, a nawet dużo lepiej mi się jedzie :). Czuje że dużo lepiej jadę niż po mj, to kwestia przyzwyczajenia. Ogólnie bezpieczniej jeżdżę na kodzie niż bez niej, myślę że jest to spowodowane tą sedacją która mówi po cichu do ucha "A po chu. Ty się śpieszysz, wyluzuj..."
Uwaga! Użytkownik silent1 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 730 / 6 / 0
Hmm.. ja po takiej dawce jaka mnie robi nigdy nie jechałęm samochodem (zawsze piję do tego) ale często robię tak, że jak mam załatwić coś/spotkać się z kimś i wiem, że nie będę mógł w domu być do 21 około (i wypić przygrzać) to ładuję 450mg + 5mg diazepamu (lub nie) i wtedy się czuję dużo bezpieczniej. Zdarzyło mi się jeździć parę razy o 21 jak już mam kurewskie ciśnienei na alko i opio to wtedy uważam siebie za bardziej niebezpiecznego kierowcę niż jakbym wypił z 5 browarów... Chociaż może też nie do końca, bo ta myśl "kurwa jak coś odjebiesz to nie dotrzesz do domu i będzie źle" ratuje sytuację :D

Czy ktoś jeszcze mógłby wypowiedzieć się na temat tej jazdy pod wpływem opio jak i jazdy będąc na substytucji? Czy w razie wypadku to jest tak samo rozpatrywane jak bycie pod wpływem alkoholu w obu przypadkach?
  • 867 / 12 / 0
Pod względem prawnym nie jestem pewien ale raczej jest to traktowane tak samo, patrząc na samą jazdę to imho lepiej jechać "zaleczonym" aniżeli na skręcie, jeśli nie jest się wjebanym to lepiej odpuścić.
W sumie to zawsze lepiej odpuścić jedno albo drugie.

(ja większość kursu praktycznego na prawo jazdy robiłem spizgany opio w sumie %-D )
ChÓj!
ODPOWIEDZ
Posty: 53 • Strona 1 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.