Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
U mnie z reguły jest to czysta abstrakcja - zamykam oczy i widzę falującą, poskręcaną ciemność/siność, która wypluwa z siebie białe i czarne plamy rozdartego światła.
Czasem ciemność przekształca się w wizje mojego pokoju o ścianach wypełnionych kolorowymi plamami, albo wizje szumiącego lasu czy innego tam gówna (zawsze bardzo ciemne, ledwo widoczne). Większość tripów opiera się na wkrętach, zmianach grawitacji i abstrakcyjnym myśleniu. Często przenosi mnie do jakiejś innej rzeczywistości, której wygląd teoretycznie znam lecz jej nie widzę. Z reguły są to wkręty/wrażenie zmysłowe - bardzo rzadko obraz. :wall:
Mixy z THC to już zupełnie inna sprawa - wynoszą mnie do zupełnie innych światów. Wystarczy zamknąć oczy i już cały pokój wypełnia się płaskorzeźbami rodem z azteckiej piramidy, albo budzę się pod jakimiś kolczastymi krzakami.
Druga sprawa jest taka, że tak jak duże dawki DXM nic nie chcą mi wymalować, tak malutkie - pokroju 300 mg (u mnie przekrój II i III plaetau; mam silny metabolizm) - wypełniają pokój OEV-ami a przestrzeń pod powiekami kruchymi obrazami rodem z marzenia sennego.
Tak więc jak na początku...
Miewacie wizje/halucynacje/zmiany środowiska (oparte na obrazach) po DXM? Na jakich plaetau? Po jakich mixach?
Jaki jest ich kontrast (ciemne/jasne)?
Jak z kolorystyką?
Są trwałe/kruche?
Jesteście tylko obserwatorami/możecie wchodzić z nimi w interakcje?
Możecie się poruszać czy jesteście uziemieni w miejscu?
Możecie podejmować świadome decyzje czy przypomina to raczej oglądanie filmu?
I na co tam jeszcze wpadniecie :-)
Wizje przy otwartych oczach są ciekawsze. Mam wtedy okazje pooglądać przemeblowane mieszkanie i różne zniekształcenia typu ruszające się kreski na podłodze. Takie efekty mam na 3/4 plateau, natomiast na 1/2 nie ma żadnych wizualizacji.
Kiedyś przełom drugiego i trzeciego plateau w połączeniu z dwoma lub trzema tabletkami Aviomarinu skutkował wszechobecnymi halucynacjami i cevami w stylu filmów. Teraz ten miks już na mnie nie działa.
benzydamina z DXM całkowicie zmienia otoczenie, wtedy nawet nie wiem co widzę.
Gdy tylko na horyzoncie zjawi się sytuacja groźna, groźna
Z drogi, patrzcie na mój womit, patrz jak pięknie
Magister farmakologii sprawdza sprawność swoich sreber
Jakoś po prostu nie mogę połapać się z tymi CEVami. Raz widzę każdy liść, tak jak to fajnie opisałeś. Raz nie mogę nawet kolorowej plamki z tej ciemności wyciągnąć. Skupienie, radość i spokój odgrywają tu chyba faktycznie znaczącą rolę.
Ale piszcie dalej, z chęcią poczytam co tam Wam deks na tripach maluje :cheesy:
Ale fakt, dmh znacznie u mnie wzmacnia wizuale. Jednak mimo wszystko najlepsze mam po miksie z mj, dodaje właśnie nutke emocjonalnosci jak już ktoś wyżej napisał.
Na niższych dawkach (powiedzmy 2 plateau) uczucie wciagania w czarną dziurę, latające przed oczami regularne kształty (coś jak płatki śniegu, trochę fraktalowe) oraz zupełnie zmienione odczuwanie klimatu pomieszczenia.
Na wyższych plateau z ciekawszych rzeczy zdarza mi się oobe (pierwsze nieświadome, teraz coraz lepiej to kontroluje).
Generalnie najlepsze wizuale mam jak nie występuje desynchronizacja oczu. Jak już się zdarzy to rozpierdol jest konkretny.
co do tematu, tez tak mam ze jak wezme za duzo to nic nie moge zadnych cevow porzadnych wycisnac (oevow nie praktykuje, sa przy okazji) przez to nie moge wycisnac 4 plateu i wyzej, a moze nawet trzeciego? w sumie to nie dosc ze nie pamietam co jest na jakim, to jeszcze watpie zeby moje haluny dalo sie sklasyfikowac do tamtego tematu gdzie to bylo napisane :P
w kazdym razie, za pierwszym razem wzialem 30t i mialem tunel a ja bylem pociagiem i widzialem to z gory, do tego bylo mi strasznie goraco i potem lezalem na lawie i sie wyginalem :D
to bylo dosc rzadkie, tylko na poczatku tak mialem, potem nic z gory nie widzialem, lezenia na lawie tez nie bylo, kazdy trip wygladal tak ze laduje>czekam>klade sie>zaczyznam plynac w czern albo jakies plamki (efekt tunelu), do tego moge lozkiem sterowac tzn krecic w jaka strone chce, moge tez wyjsc sobie z ciala i spasc z lozka albo wejsc w cokolwiek i widziec w tym taki fajny mikroswiat i poruszac sie po nim, w punkcie kulminacyjnym moge na chwile stac sie czyms dziwnym, raz np bylem kwadratem w labiryncie jakims, ale tylko przez chwile
raz mialem albo dwa razy okazje 'dorzucac' i wtedy widzialem ciagle duchy moich znajomych widzialem jak sie bawia a ja fruwalem pod sufitem
duzo razy z mj nie mixowalem ale jak mixowalem to bylo lepiej niz bez, kazdy trip byl bardzo charakterystyczny i odmienny, i dlatego nie moge ich opisac
najbardziej mi sie podobalo (pare razy mialem) jak widzialem cos co ruszalo sie w rytm muzyki :D i to dobrej, czulem wtedy zawsze jakbym spadl duzoooo nizej, nie byl to standard ze czuje swoje cialo, nie czulem go, po prostu bylem gdzies w czerni jakims obserwatorem i widzialem muzyke. tyle.
Zawsze na początku widzę przez powieki miejsce gdzie leże, czyli najczęściej pokój w którym śpię. Jest to swojego rodzaju lobby skąd dopiero przenoszę się w inne miejsca. I nie są to plamy czy tunele a najczęsciej klarowne lasy po których szybuję, pola pokryte śniegiem czy obsiane pszenicą. Nigdy natomiast nie widzę miasta czy korytarzy z niewiadomymi pomieszczeniami.
Czasami widzę pomieszczenie z jakimś przyrządem o nieznanym działaniu, jakby zmodernizowane wahadła i teleskopy, tryby.
Wszystko jest jakby spowite ciemnoscią ale klarowne i można dostrzec każdy szczegół.
Zawsze przed fazą udaję się na spacer po lesie, wyciszam się, wypijam trochę mięty...
Tripy mam niemal zawsze podobne, i zawsze dają coś nowego.
Tolerke mam dosyć podbitą, jem po 900mg do 1000mg. Ważę 108kg na dzień dzisiejszy.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.