Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
  • 7 / / 0
Miałem przypał z jarandem. Była sprawa, sędzia wysłał jakieś papiery do RODK by wystawili jakąś opinie na podstawie której sędzia ogłosi wyrok. Problem z tym że chuj wie kiedy mam tam iść, a bardzo chcę mi się jarać. I teraz pytanie:

Będą tam robili mi jakieś narko-testy czy tylko badali mój stopienia 'popsucia'? Był ktoś z Was na takich badaniach?..
Uwaga! Użytkownik bloodybaker63 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 478 / 22 / 0
Ja byłem dwukrotnie. Nigdy nie robili mi testów na narkotyki.
Tylko psychotesty do wypełnienia, gadka-szmatka z terapeutą.
Nie wiem, jak będzie w Twoim przypadku.
Uwaga! Użytkownik szalonykot nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 7 / / 0
A dawno byłeś?
Uwaga! Użytkownik bloodybaker63 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 478 / 22 / 0
Jakiś rok temu. Tak jak mówiłem, pewności nie masz - ale wydaje mi się że prędzej w jakimś monarze zrobiliby Ci testy, niż w RODK. Wezwanie powinieneś dostać z kilkutygodniowym wyprzedzeniem.
Uwaga! Użytkownik szalonykot nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 7 / / 0
Już dostałem wezwanie, ale siedziałem w psychiatryku, matka poinformowała że nie mogę przyjść, oni na to, że pierdolną inny termin. Wyznaczyli drugi - Też jeszcze nie wróciłem i odesłali papiery z powrotem do sędziego. Teraz dostanę wezwanie jak mu się o mnie przypomni. Mi zresztą THC potrafi siedzieć w moczu ponad miesiąc, więc dwutygodniowe wyprzedzenie nic nie zmieni.
Kiedyś jeden tajniak co robił mi testy rozmawiał ze mną o tych badaniach w RODK i mówił że tam na pewno nie będą robić mi testów, ale to w końcu tajniak i uznałem to za podpuchę. No ale skoro Ty byłeś tam aż 2 razy i nie zrobili Ci testów, to widocznie mówił serio. Wiesz, 2 i pół miesiąca jestem bez jarania, a ja bez jarania nie ukurwiam. Ten czas jeszcze mogłem wytrzymać, ale 3 dni temu jak mnie coś jebłooo.. Jak robią mi testy, to przeważnie w szkole (bo jak przyjeżdżają pod DOM to mówią że mnie nie ma, heh), a więc wyjebię łapówkę w ONZ'cie na miesięczne zwolnienie (bo tyle zostało do końca roku szkolnego) i tak to już nikt mi nie pierdolnie testów :) Dzięki za pomoc, Szalonykot.
Uwaga! Użytkownik bloodybaker63 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 5 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.

[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.