Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 29 • Strona 1 z 3
  • 459 / 2 / 0
Witam,
Na początku chciałem zauważyć, że nie znalazłem takiego tematu, ale jak coś przegapiłem to od razu przepraszam za dubla.

Dalej jak w temacie: Co wam wiadomo o możliwościach terapeutycznych psychodelików? Mam tu na myśli zarówno klasyczne (Psylo, LSD, meskalina, DMT), mj, jak też szałwie, czy inne. Można by zrobić tu jakiś spis możliwości leczniczych. Innymi słowy skatalogować wiedzę.

Z tego co mi wiadomo:
1) Leczenie uzależnień - salvia Divinorium jako działająca na receptory kappa, ibogaina pomagająca we wszelkich (?) uzależnieniach, LSD używane jako pomoc w leczeniu alkoholizmu.
2) Depresje - mj na pewno. :-D SD może pomóc, ale jak ktoś ma nasrane w bani to może mu zaszkodzić (jak temu amerykańcowi, który się zabił w rzekomo "poszałwiowej depresji"). Zdaje się, że również MDMA, ale tego nie potwierdzam.
3)Stres Pourazowy - Tu głównie MDMA (art z Hypa :-D ).
4)Zaburzenia obsesyjno-kompulsywne - Prowadzone są (być może już zakończone, nie mam aktualnych danych) nad wykorzystywaniem grzybów w leczeniu tego typu zaburzeń.
5)Stany lękowe - Tu jest problem. Choć mj niemal na pewno pomoże, ale z innymi substancjami może albo pomóc albo dobić.
6)Lęk przed śmierciom u osób w stanie terminalnym - Był nawet taki film, gdzie było wspominane jak LSD pomagało się pogodzić ze śmierciom i przełamać strach przed nią. Na hypku też chyba był podobny art.

Na pewno użytkownicy "Największego Forum O Narkotykach W Europie Środkowo-Wschodniej" znają jeszcze wiele więcej zbawiennych skutków zażywania psychodelików. No i pewnie kilka negatywnych.
Uwaga! Użytkownik Paoliusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 742 / 12 / 0
"5)Stany lękowe - Tu jest problem. Choć mj niemal na pewno pomoże"
wątpię :nuts: , raczej zaszkodzi pogłębiając je, poza tym nie róbmy z psychodelików lekarstwa na wszystko, nie zapominajmy że to zwykłe narkotyki
Ostatnio zmieniony 30 kwietnia 2013 przez tomek219, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 459 / 2 / 0
Widzę, że nie czytałeś do końca uważnie. Zaznaczyłem, iż skutki psychodelików mogą być zarówno pozytywne i negatywne. Zwłaszcza gdy ktoś ma zły stan psychiczny oraz ogólnie kiepskie set & setting. Możliwe, że ze stanami lękowymi trochę się zagalopowałem, jednak zależy to myślę od nasilenia. Konopie są bardzo skutecznym antydepresantem, jednak pogłębiły by prędzej psychozę niż lęk.

Nie do końca rozumiem twojego podejścia. Mam wrażenie jakby było podszyte troszkę stereotypowym myśleniem. Bo co to znaczy "zwykłe narkotyki". Narkotyki bo nielegalne? Jak "zwykłe narkotyki" to zapewne masz na myśli substancje o działaniu narkotycznym, czyli głównie opiaty i alkohol. Z pewnością nie zaś psychodeliki.

Nie wiem natomiast po czym wnioskowałeś, że uznaje którąkolwiek z substancji psychoaktywnych za panaceum. Zaproponowałem po prostu w celach dydaktycznych opisanie pozytywnego oraz NEGATYWNEGO również, wpływu psychodelików na przede wszystkim zaburzenia psychiczne.
Uwaga! Użytkownik Paoliusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 196 / 7 / 0
DXM w mikro dawkach jako antydepresant,na obnizanie tolerancjii i uzależnienia.
Never give up !
  • 742 / 12 / 0
"substancje o dzialaniu narkotycznym" to psychodeliki takiego nie mają? Nie wiem w jakim swiecie żyjesz ale psychodeliki to nie dary boga , tylko narkotyki tak samo jak wóda czy opiaty.
  • 459 / 2 / 0
Sensu stricto - nie. Zwrot narkotyki jest potoczny i skrótowy. Szczegółowo narkotyki są to substancje wywołujące sen narkotyczny. Czyli tylko niektóre depresanty.

Oczywiście pojęcie to w wielkim uproszczeniu dziś stosuje się do wszystkich substancji psychoaktywnych, ignorując tradycyjne nazewnictwo. Jednakże uważam to pojęcie w dalszym ciągu za nieszczegółowe, sztucznie stworzone z braku ambicji intelektualnych w mass mediach oraz wykorzystywane jako słowo wytrych.

Jak pragniesz powiem więc: Psychodeliki to też narkotyki w uproszczonej i sztucznie poszerzonej definicji.
Ostatnio zmieniony 30 kwietnia 2013 przez surveilled, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: poprawiłem "stricte" na "stricto"
Uwaga! Użytkownik Paoliusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 742 / 12 / 0
Daj jakieś źródło do tego że narkotyki to substancje wywołujące sen narkotyczny, chętnie bym o tym poczytał.
  • 459 / 2 / 0
narkotyk (fr. narkotique z gr. narkotikós ‘oszałamiający’ od gr. nárke ‘odrętwienie, brak czucia’) 1. biochem., chem., farm. środek odurzający pochodzenia naturalnego (rośliny, grzyby) lub syntetycznego, o depresyjnym działaniu na ośrodkowy układ nerwowy, powodującym gł. stan odurzenia, euforii, uśmierzenia bólu, uspokojenia lub senności; wywołuje po krótkim lub dłuższym zażywaniu uzależnienie psychiczne i fizyczne. 2. farm., med. n. chirurgiczne – środki stosowane w medycynie do wywołania stanu anestezji, narkozy lub celowego zniesienia wrażliwości bólowej, np. halotan, etery, ewipan i inne barbiturany.

Hasło opracowano na podstawie „Słownika Wyrazów Obcych” Wydawnictwa Europa, pod redakcją naukową prof. Ireny Kamińskiej-Szmaj, autorzy: Mirosław Jarosz i zespół. ISBN 83-87977-08-X. Rok wydania 2001.
Mi chodziło o to drugie wytłumaczenie. Natomiast od razu przepraszam ewentualnych użytkowników alko i opiatów, gdyż pomyliłem się w kwestii właściwych substancji identyfikowanych jako narkotyki.
Uwaga! Użytkownik Paoliusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 419 / 2 / 0
Pierdolisz przyjacielu. Rozumiem, że można gloryfikować psychodeliki (sam chętnie to robię %-D ) ale z tym, że nie mają nic wspólnego z narkotykami przesadzasz.
A jeszcze bardziej przesadzasz z marihuaną. Nie jest antydepresantem a może wywolać depresję, nie koi stanów lękowych a przy częstym stosowaniu- masz je jak w banku, razem z lekką (?) psychozą.
Lek kurwa idealny sobie znaleźli. Propagandzia kurwa :rolleyes:
Powiedzialbym raczej, że to te klasyczne psychodeliki mogą pomóc podregulować mózg, ale nie z problemami psychicznymi, a raczej tymi podświadomymi i związanymi ze sposobem myślenia. I w ten sposób pomagają przy uzależnieniach.
Mój podpis to fikcja połączona z jebaną baśnią. I ten post też. W ogóle kłamczuch ze mnie i fałszywiec.
  • 144 / 21 / 0
Paoliusz pisze:
Możliwe, że ze stanami lękowymi trochę się zagalopowałem, jednak zależy to myślę od nasilenia. Konopie są bardzo skutecznym antydepresantem, jednak pogłębiły by prędzej psychozę niż lęk.
Mogą skutecznie pogłębić stany lękowe prowadząc nawet do psychoz. Mj jednak jak najbardziej może pomóc doraźnie, tak w przypadku depresji, stanów lękowych jak i na przykład braku łaknienia.


A co do wypowiedzi reszty userów - jedynym wspólnym, dużym mianownikiem klasycznych psychodelików i substancji dla zwierząt jest to, że i te i te wprowadza się do organizmu z zewnątrz. Sprowadzanie ich do bycia "zwykłymi narkotykami" to pobożne życzenie ludzi mających ból dupy z powodu obcowania z powszechną lepszością osób zażywających tylko psychodeliki. TO INNA PŁASZCZYZNA NARKOTNICTWA LAMUSY, powodowana zupełnie innymi pobudkami niż niskie, zwierzęce popędy pchające wam podobnych do wtłaczania w siebie opio, dxm, ketonów czy innych gówien
ODPOWIEDZ
Posty: 29 • Strona 1 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Raport unijnej agencji ds. narkotyków: Polska na czele produkcji syntetycznych katynonów

Polska jest na czele europejskiej produkcji syntetycznych katynonów, jednej z najczęściej nadużywanych substancji psychoaktywnych - wynika z raportu Agencji Unii Europejskiej ds. Narkotyków (EUDA). Przy wytwarzaniu narkotyku współpracowały polskie i ukraińskie grupy przestępcze - dodano.

[img]
Nowy gatunek grzyba produkującego alkaloidy sporyszu zidentyfikowany na WVU

Studentka mikrobiologii z Uniwersytetu Zachodniej Wirginii (WVU) dokonała przełomowego odkrycia, które może zrewolucjonizować rozwój farmaceutyków. Corinne Hazel, stypendystka programu Goldwater i specjalistka mikrobiologii środowiskowej, zidentyfikowała nieznany wcześniej gatunek grzyba, który produkuje związki chemiczne o działaniu zbliżonym do LSD – substancji wykorzystywanej w terapii depresji, zespołu stresu pourazowego (PTSD) i uzależnień.

[img]
Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?

Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.