Na wstępie powiem, że byłam u lekarza i nie stwierdzono u mnie bulimii/anoreksji i innych. Nie jest to też spowodowane ćpaniem. A jako że nie lubię chodzić po pseudo-specjalistach, postaram się wam przedstawić mój problem bo być może ktoś miał podobnie i z tego wyszedł.
A więc wprost - od jakiś 3 lat mam zaburzenia odżywiania na zasadzie takim, że w czasami w jednym dniu potrafię zjeść rano kromkę chleba, i nie potrzebuje przez cały dzień nic więcej. Ale od początku - zaczęło się niewinnie. Jadłam mało, wmuszałam w siebie jedzenie, potem zaczęło się masowe wpierdalanie po nocach, bo nie potrafiłam jeść w dzień. To było koło roku temu. Poszłam z tym do lekarza nie stwierdzono nic poważnego, że każdy ''czasem tak ma''. Ale ja nie miałam tego czasem, tylko dzień w dzień. Od jakiegoś czasu jednak jest znacznie gorzej. Czasem mam tak, że potrafię jeść cały dzień duże porcje, i wcale nie czuje sie zapchana, innym razem zjem jeden niewielki posiłek i mogę na tym jechać przez dwa dni. Podejrzewam że to przez ciągle zmienianie sposobu żywienia, bo od jakiegoś roku chciałam wyjść z żarcia po nocach, i skrupulatnie wyszukuję różne diety i się do nich stosuję. Czuję, że coraz bardziej pieprzy mi się organizm, Waga od dłuższego czasu stoi mi w miejscu, czasem udaje mi się schudnąć do 3 kg, ale to szybko się wyrównuje. i moje pytanie - co z tym zrobić? Bo możliwości mam niewiele. Albo zostać przy tym jak jest, i się przyzwyczaić, albo wmuszać w siebie 3 zdrowe posiłki dziennie.

Ustaw sobie dietę na podstawie swojej grupy krwi. Jedz 5-6 małych posiłków dziennie (w miarę możliwości). Staraj się nie popijać w trakcie jedzenia. Jeżeli będziesz tego przestrzegać to po dwóch tygodniach będziesz jak nowa. I nie staraj się schudnąć ani przytyć na siłę.

Co do przyczyn to mogą mieć podłoże psychiczne (lęk przed przytyciem, wahania nastroju, depresja jak i wiele innych) albo możesz mieć rozregulowany układ pokarmowy np. przez ćpanie (bierzesz spidy?) czy mocno nieregularny tryb życia (stres, niedosypianie). Na początek posłuchaj rad Kefasa. Nie stosuj żadnych wymyślnych diet tylko jedz normalne rzeczy, 5-6 razy dziennie małe porcje najlepiej w miarę o tej samej porze dnia.

http://www.dietakrwi.pl/grupa-b/ wg tej strony najkorzystniejszą dla mnie dietą są jogurty, ogólnie nabiał, ale pomińmy - owoce morza i ryby. Nienawidzę jeść ryb dosłownie w każdej postaci, i to już od dziecka. Wiem że są zdrowe, ale zwyczajnie nie lubię. Da się je na coś zamienić? Bo na tej stronie niewiele pisze.