Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
  • 614 / 5 / 0
Witajcie.

Zakładam ten temat z całkowitą powagą, chcialbym, aby był rozwijany na wzór analogicznego tematu o komputerach. Zatem oczekuję sensownie opisanego problemu i rzetelnej odpowiedzi.

Mój problem zaczął się jakieś 5 dni temu. Poszedlem zdrów do pracy, ale im dzień był późniejszy, tym mój stan gorszy. Zacząłem mieć duszności, czułem pewnego rodzaju ucisk w klatce piersiowej, do tego zacząłem słabnąć. Późnym wieczorem, wraz ze wzrostem temperatury zaczęła boleć mnie głowa. Przed snem wziąłem aspiryne, witaminy i poszedłem spać. Następnego dnia rano czułem się zupełnie dobrze, ale z czasem znów się pogarszało. Wieczorem ledwo doszedłem do domu, miałem bardzo wysoka gorączkę. Następny dzień miałem wolny, wiec postanowiłem go przelezeć. Znów ta sama historia. Od tego czasu leżę juz 2 dni w łóżku lecząc się aspiryna i witaminami, lecz mój stan się nie polepsza. Co jest charakterystyczne, każdy z objawów występuje falowo i w różnym natężeniem, wskutek czego, czasami czuje się dobrze, a czasami fatalnie, z zaznaczeniem, ze przez pierwsze 3 dni natężenie objawów zdecydowanie było większe wieczorem, oraz to, że poszczególne objawy narastają niezależnie od siebie. Również dziwne jest to, że pierwszy raz w życiu mam jednocześnie gorączkę, ból gardła i głowy bez jakiegokolwiek kataru, kaszlu i wydzieliny w płucach. Reasumując, jedynymi objawami są:

- gorączka (raz niska, raz wysoka),
- ból gardła, lecz niezbyt intensywny i częsty,
- ból głowy występujący niezależnie od gorączki,
- okresowe duszności, wrażenie, jakbym nie mógł do końca napełnić płuc powietrzem,
- okresowa, wzmożona potliwość, jednak raczej skorelowana z gorączką.

Jest to o tyle dziwna choroba, że objawy występują falowo, ale całościowo, mimo 5-dniowej kuracji, nie czuję się lepiej. Przy przeziębieniach poprawa następowała zawsze po 2-3 dniach. Pisze, bo nie chcę się ruszać z łóżka do lekarza na drugi koniec miasta, bo jeszcze mi się pogorszy, a ze względu na prace bardzo zalezy mi na jak najszybszym powrocie do zdrowia. Czy jest możliwość, aby choroba była kleszczowym zapaleniem mózgu? Dodam, że parę tygodni temu mialem kleszcza, a nie znalazłem w internecie żadnego innego schorzenia o podobnych do moich objawów, zatem jeśli ktoś jest to w stanie określić, byłbym wdzięczny za pomoc.

pl.wikipedia.org/wiki/Kleszczowe_zapalenie_mózgu

Pozdrawiam.
  • 463 / 6 / 0
Zadzwoń, niech Ci przyślą lekarza do domu, choćby prywatnie, nie wiem.

Oczekujesz pomocy medycznej przez internet na forum przećpanych trolli? Stary...
  • 614 / 5 / 0
Sporo ludzi operuje tutaj jakąś tam wiedzą, liczę również na to, że na tak dużym forum znajdą się jacyś lekarze, lub chociaż studenciaki uczelni medycznych.
  • 463 / 6 / 0
No, spoko, ale nawet na Ciebie nie spojrzą. Nie zbadają, itp. Mają tylko opis w Twoim poście. Nie znam się, ale nie sądzę żeby to wystarczyło do stawiania diagnozy, pomagania komuś na zasadzie konfrontacji lekarz - pacjent. Online? Jak padniesz zemdlony przez te swoje duszności to nikt Cię nie reanimuje przez internet.
Gdyby była taka możliwość sądzę, że już powstałyby strony szpitali online, gdzie 24h na dobę możesz uzyskać pomoc lekarza nie wychodząc z domu. No ale chyba tak to nie działa.
  • 614 / 5 / 0
Nie zrozumiałeś ideii tematu. Nie oczekuję, że ktoś mnie wyleczy przez kabel, ale istnieje szansa, ze ktoś będzie w stanie określić co mi dolega. Jeśli nie, albo mój stan się w najbliższym czasie nie polepszy, to pojde do lekarza. Pytanie brzmi czy jest to naprawdę konieczne w moim przypadku.
  • 2362 / 28 / 0
Nie zrozumiałeś idei Virusa. Chodzi o to, że jesteś debilem jeżeli podejrzewasz u siebie możliwość wystąpienia potencjalnie ciężkiej choroby zostawiającej dalsze powikłania i zastanawiasz się czy iść do lekarza.
Rozumiem, że to forum dla ćpunów i dla większości dbanie o zdrowie to abstrakcja, ale w takich sytuacjach to lepiej pomyśleć. Jedź na pogotowie do internisty i się jego zapytaj czy powinieneś się martwić.
BS
  • 614 / 5 / 0
Widzisz derb, odpowiedź, że powinienem isc do lekarza to też odpowiedź. A pytam, ponieważ jest to dla mnie problem. Nie mam auta, lekarz jest daleko i mam dość wysoką gorączkę.
  • 2362 / 28 / 0
jeżeli taksówka jest za droga to poproś jakiegoś znajomego o pomoc
BS
  • 576 / 11 / 0
Wygląda to bardziej na boreliozę, okres inkubacji jest długi, a rumień wędrujący nie musi występować. Jak najszybciej powinieneś iść do lekarza, bądź w ostateczności możesz wezwać pogotowie. Nieleczona borelioza może spowodować przyjście kostuchy...
Uwaga! Użytkownik howlman nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".

[img]
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.