Więcej informacji: DOx w Narkopedii [H]yperreala, TMA w Narkopedii [H]yperreala
http://pl.wikipedia.org/wiki/Trimetoksyamfetaminy#TMA-6
TMA-6 w Phenethylamines I Have Known and Loved (EN)
Moje wrazenia z pierwszego testu TMA-6.
S&S to sobotnie popoludnie, slonecznie, laka na skraju lasu, daleko od jakiejkolwiek cywilizacji. Uczestniczylo kilka osob, poza mna na TMA-6, reszta tryptaminowo, 4-HO-MET lub swieze cubensisy. Jakies niewielkie ilosci piwa i troche mj pozniej. Psychicznie moglo by byc lepiej bo dzien wczesniej i w sumie jeszcze do poludnia soboty kontynuowalem piatkowa zabawe na jakis stym, glownie z mefem. Nieprzespana noc, ale fizycznie jakos bez wiekszych dyskomfortow, bardzo dobry humor i takie wesole dzikie nieogarniecie z poczuciem kiedy wszystko ma sie gleboko w du..
Przyjęte jakieś 35-38mg w nos. Praktycznie nieodczuwalne szczypanie przez kilka sekund i tyle. Przez kolejne 10-15m tylko delikatnie wyczuwalny chemiczny smak w gradle.
Może po 40m pierwsze namacalne dzialanie psychodeliczne, barwy mocno sie zaostrzyly, slonce emituje super jasne swiatlo i otula przyjemnym cieplem.
Fizycznie praktycznie zadnych problemow. Balem sie ze jak zawsze przy psych fen bedzie mniej lub bardziej ciezko body load, mile zaskoczenie szczerze mowiac. Dzialanie delikatnie i stopniowo wzrasta przez jeszcze godzine moze, czuje sie swietnie, otoczenie cieszy oczy, ale nie jest to działanie tak intensywne wizualnie, jak np 4-HO-MET, gdzie można się zatopić w samym oglądaniu czegoś. Tu tworzy to przyjemną i bardzo ładną otoczkę w której toczy sie na pozor normalna rzeczywistosc. Mysle klarownie i czysto w psychodelicznym sensie, wrecz czuje sie mega nakrecony kazdym pomyslem i zalewam otoczenie nieokielznanym potokiem slow, wszystko przemyslane i bez jakiejs paplaniny. Troche jak takie flow na MDMA tylko ze bez poczucia tej sztucznosci i psychicznego kaca drugiego dnia po tym co sie powiedizalo.
Przyjemnosc z jedzenia i jego smaku jak u mnie po LSD, soczyste jablko to czysta rozkosz.
Po jakis 4h uspokaja sie troche, ale dzialanie psychodeliczne jest mocno wyczuwalne i nadal towarzyszy lacznie z taka wizualna otoczka. Wieczor spedzamy u znajomego na dzialce w domku przy kominku. Jestem już mocno zmęczony, ale nie dziwne skoro nie spałem nawet. Dorzucam jeszcze 30mg TMA-6. Nie ma fajerwerkow, ale czuje ponownie moc tej substancji, mimo kilku piw i konopi umysl dziala na wysokich obrotach, dyskutujemy sobie calkiem powaznie lub calkowicie zartujac, jest to takie naturalne i czyste.
Miejsce w którym spedzam wieczor to taki swego rodzaju skansen/muzeum rodziny kolegi. Setki pamiatek zebranych przez moze 70lat z najrozniejszych miejsc na swiecie, portret Moscickiego przyjemnie srebrzy się czarnobiela. Kartkuje z przyjemnoscia wielka ozdobiona tore, przygladam sie skamienialym roslinom z polnocnej afryki. Skraplam woda roze jerychonska, prze 20m obserwuje jak pieknie rozwiajaja sie poszczegolne paki tej skamienialej rosliny, ktore nie poczuly wody przez ostatnie kilka lat. Zmęczony klade sie spac i jakos przychodzi mi to bez problemu, choc nadal czuje wibrowanie psychodeliku.
Troche niepelny mam jeszcze obraz tej substancji. Za jakis czas zrobie drugie podejscie, juz wypoczety i z troche wieksza dawka.
jak wygląda sprawa BL? podobno lajtowo ale chcę mieć solidne info.
popthetrunk pisze:mam parę pytań odnośnie TMA-6: z jaką dawką startować? celuję w 50mg oralnie ale nie wiem czy to wystarczy na trip z prawdziwego zdarzenia? może mocniej będzie 50mg w nos?
jak wygląda sprawa BL? podobno lajtowo ale chcę mieć solidne info.
Też sie podłączam pod pytanie. Jaki bodyload po 50 mg oralnie. I czy lepiej jednak donosowo spożyć? I czy też równieź istnieje możliwosc połączenia TMA-6 z 4-ho-met?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/f5db24b3-b376-416e-a06b-4e64dfcec8d1/sam-hyde-triazolam.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250705%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250705T021603Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=362ae164b835aef131020cbdb20bdafad85891703c04440b1b7f150051b4e04c)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/k0lumbijska_marynarka_wojenna.jpg)
Bezzałogowa łódź z internetem od Muska. Kartele coraz bardziej „smart”
Kolumbijskie służby wiele już widziały, ale ich ostatnie odkrycie zaskoczyło nawet weteranów walki z kartelami narkotykowymi. Marynarka wojenna tego kraju po raz pierwszy zatrzymała półzanurzalną, zdalnie sterowaną łódź do przemytu narkotyków. Jednostka była połączona z internetem przez system Starlink należący do Elona Muska.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/uber-eats.jpg)
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana
Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.