Z tej listy to najbardziej niebezpieczna jest benzydamina i dimnenhydrynat.
kodeina nie jest taka lajtowa, bo silnie uzależnia.
gałkę muszkatołową też bierz w bardzo małych ilościach. Uważaj na ciśnienie i upały, ja kiedyś zasłabłam na mieście.
No 900mg na pierwszy raz to kosmiczna dawka, chyba że ważysz >100kg. W sumie to raczej wygląda jak zbytni wpływ na receptor sigma, który powoduje takie stany. Normalni ludzie muszą do tego 2-3 dawek w ciągu jednego dnia, ale taki szok organizmu przy wzięciu substancji mógł spowodować taki stan. Sigma plateau wygląda praktycznie tak jak schizofrenia lub psychoza, także myślę że wszystko ok, ja bym ci radził wziąć dawkę o połowę mniejszą i wyczuć co i jak. Nie czytaj większości zrytych deksem ludzi, którzy wcinają duże dawki. Ja po ponad 200 tripach nadal mam zadowolenie i tripa na 525-750mg, a 900mg to dla mnie po prostu za dużo było (teraz już nie biorę, ale mówię o dawkach na wagę 63kg, teraz ważę 85kg także pewnie 900mg byłoby akurat).
Oczywiście depresanty możesz spokojnie brać, jeżeli już brałeś wcześniej, a jeżeli nie to nie polecam, chyba że lubisz się uzależniać.
Co do psychodelików, to nie jestem pewien, ja bym ci radził przeczekać jeszcze z miesiąc i dopiero wtedy brać się za psychodeliki. W umyśle może dalej krążyć widmo badtripa a nawet nawrót deksowego tripa.
15-30 tabletek Acodinu (225-450mg) to dość duży rozrzut. Niektórzy po 450mg mają już 3 plateau. Dużą rolę gra tu waga. Ja bym polecał około 7mg na kilogram masy ciała, czyli (7 * twoja masa)mg, lub prościej (7 * twoja masa / 15) tabletek.
Wiesz , Ty sam decydujesz o swoim losie, za każdym razem dokładnie zapoznaj się z tym, jakie mogą być skutki uboczne. Ja nie lubię być moralizatorką, która mówi, co wolno, a czego nie wolno, nie lubię ogólnie takiej postawy.
To, czy deks zadziała na Ciebie stymulująco, czy dysocjacyjnie to kwestai Twojej wagi, 450 to w większości przypadków dysocjant.
Na depresanty też trzeba uważać. Mówię tak, bo mam wrażenie, że uważasz je za lekkie dragi.
"schizofrenii podxmowej"
sam nie jestem wielbicielem ani użytkownikiem dysocjantów typu dxm czy mxe, ale zauważyłem, że ci którzy nadużywali tego typu substancji mają ewidentnie pojebane w głowie od tego. Nie mówię, że wszyscy, sam brałem kilka razy dysocjanty (mniej niż 10x) ale wiele osób które wchodziły w te stany OOBE itp ma problemy psychiczne, uważają że:
-jestem bogiem:
a) stworzyłem wszechświat, oglądałem Big Bang itp.
b) handluję z kolegami-bogami galaktykami (rotfl) np masz tu dwie galaktyki i za to chce browara :D lol
c) inni nie ogarniają mojego boskiego jestestwa, i to oni są pojebani a nie ja, jestem przecież idealny i nieomylny - bóg wcielony
-rozmawiają z kosmitami:
-mamy cały wątek na [h] na ten temat:
http://talk.hyperreal.info/psychodeliki ... ilizacjami
Na razie tyle mi się kojarzy, ale myśl przewodnia jest taka, że od acodinu i metoksy po prostu ludziom się jebie w głowie. Nazwałbym to schizofrenią, choć nie lubię tej nazwy bo ta choroba jest nieuleczalna, współczuję schizofrenikom. Myślę, że należałoby uczulić małolatów że jest spore ryzyko wystąpienia zaburzeń psychicznych związane z dysocjantami (dla wielu osób jest to inicjacja narkotykowa, no żrą dzieciaki akodin... )
Po 2. to, co opisujesz to sigma
Na jakiej podstawie oceniasz chorobę? Bo ktoś jest inny od Ciebie? Twierdzisz, że wszyscy mają myśleć tak samo jak Ty? Może to Ty jesteś chory, upośledzony, bo nie masz takich doświadczeń?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.