Do osob ktore lecza sie u psychologa lub psychiatry. Potrzebuje rady bo zamierzam sie wybrac w skrocie jestem uzaleziony od amfetaminy innych uzywek nie wymieniam bo z nimi tak nie przesadzam. Chce isc zeby dostac jakiegos dobrego antydepresanta poniewaz mam depresje i cos w stylu adhd, nie zdziwiłbym sie gdybym mial symptomy schizofremi. Ogolnie gdy przebywam z kims nie widac po mnie zeby bylo cos nie tak. Deprecha meczy mnie gdy jestem sam ale czasem bywa ze juz wpadne w taki dolek ze kazdy to zobaczy. Chce leki ktore mi pomoga bo jak narazie znam tylko jedna substancje ktora mi pomaga na troche jest to amfetamina ale wiadomo leczenie amfetamina na dobre mi nie wyjdzie:) chce zebyscie mi doradzili czy mam powiedziec ze bralem(biore?) amfetamine i mam przez to leki paranoje depresje czy poprostu powiedziec ze mam takie stany poprostu depresja itp ? nie narobi mi przypalu jak mu powiem ze biore amfetamine? Niechce tez wyjsc z tego gabinetu z niczym i zeby myslal ze chcicalem go na cos naciągnac bo juz samo te pujscie i gadanie do jakiegos buca o swoich problemach nie bedzie dla mnie latwe chyba ze bedzie szczur przed wizytą:) Licze na Ritalin bo z tego co czytalem jest najba :kotz: dziej skuteczny wole sie tym truc niz amfetaminą ....

Masz objawy psychozy/schizofrenii. Idź śmiało do lekarza i powiedz co brałeś przepisze Ci jakieś leki i postęp będzie szedł do przodu. No i przede wszystkim abstynencja. Mam podobny problem od smolenia/fety, dziwnie się czułem w otoczeniu ludzi, miałem wrażenie, że mnie obserwują, oceniają, po zachowaniu, mimice twarzy mogłem stwierdzić co dana osoba myśli o mnie itp. Miałem częste huśtawki nastroju, żal, wyrzuty sumienia bez powodu, do tego częsta agresja, głównie wywoływali oni na mnie mój brat i matka. Wszystko powiedziałem to doktorce, stwierdziła, że mam przewlekłe choroby schizofrenii i psychozy, przepisała mi jakiś lek i jest o niebo lepiej, czuję, że wracam do zdrowia. Powodzenia! :)

ale ty chcesz wyjsc z uzaleznienia czy chcesz znalesc dostawce?

stary jak powiesz ze cpasz to wysla cie prawdopodobnie do por. uzal

a jak chcesz rzucic to idz do jakiegos olu

Skoro ćpasz to nie ma sensu iść do lekarza, bo Cię na odział wyślę. Przestań ćpać i przy wizycie powiedz jej co ćpałeś.

idziesz do psychiatry mowisz prawde i otrzymujesz pomoc, czuj sie jak klient bo tak to w sumie dziala - jestes klientem dzieki twojim problema on ma prace. kiedy mowisz prawde odpada cale to kombinowanie zwiazane z klamstwem i mozesz swobodnie wymagac respektu. nie mosisz wcale przestawac ... jesli feta jest twoim problemem to zaden problem sciagnij kreske skoro Ci pomaga i idz pogadac 2 razem bedzie latwiej ... ALE nie licz ze antydepresant (to bedzie substytut fety) zaden lek z tej grupy nie wywoluje highu za ktorym gonisz powodzenia

nie wiem jak mając dostep teraz do takich różnych srodków mozna walic fete, to szczyt kretynizmu. U mnie niedaleko w miescie jakies typy sprzedaja "mefedrony" "bufedrony" i te inne. Zamawiaja ze sklepów Rc odczynniki mieszaja to z apapami i sprzedaja ćpunkom po wsi. Oni to walą po nosach i sa szczesliwi. Załosne, jak mozna sie do takiego stanu doprowadzic takim scierwem jak amfetamina.

Nie wiem jak mając dostęp do amfetaminy można walić takie gówniane i ryjące beret beta-ketony.
(mówię o amfetaminie, a nie o potłuczonych świetlówkach z tynkiem)

ja za lebka polazlem mowie wale spida i mam psychozy ... 'nie niemasz psychoz' .... mam mam w glowie mi sie yebie ... ' niemoge ci nic przepisac jak bierzesz bo ci sie jeszcze bardziej w glowie pomiesza' ... niebiore mam psychozy bla bla ogolnie awantura i wylazlem ze skierowaniem do swirowni _'_ tak tylko przytoczylem chociarz ja bylem maly duren i odrazu awanture zrobilem.

No i dobrze powiedział. Walisz spida i masz psychozy to znaczy że walisz za dużo i trzeba przestać a nie zaleczać skutki.

osobiscie chodzę, raczej z musu. coz... szczerze?
babka od terapii dla osób uzależnionych powoduje, że mam ochotę wziąć i nie czuć
a babka od terapii rodzinnej sprawia, że mam ochotę zabić siebie albo wszystkich.
nie polecam.
oni są...
nie wiem, może komuś pomagają.
mnie zdiagnozowała następująco:(psychiatra, inna) jakbyś nie brała, to byłoby to i to i to się leczy tym i tym, ale że jesteś uzależniona to Ci nic nie przepiszę ; t.zw. pier*ol sie ćpunko.